Witam wszystkich Nightwishowych maniaków.Jestem Jagoda i cieszę się,że tu jestem. Ogólnie moja przygoda z Nw zaczęła się jakąś godzinę temu i tak mi sie wkręciło,że nie nie moge przestać o nich myśleć. Ogólnie to mój tato chciał włączyć jakiś koncert,ale płyta nie działała,więc wziął płytę z pożagnalnego koncertu Nw żeby sprawdzić czy sprzęt działa...i wtedy ja weszłam do pokoju. zapytałam się co to jest i tak mi włączył i nie mogłam oderwać wzroku od telewizora.Od tego momentu wiedziałam,że będzie to bezgraniczna miłość do Nightwish. Czuję,że jest to początek czegoś wielkiego.; )