Premiera teledysku "Noise"

Teledysk spoko ? podoba mi się, sama piosenka dzięki niemu wiele zyskuje. Jest tam chaos, który pasuje do chaosu piosenki, bo Floor jak śpiewa to dosłownie wyrzuca z siebie słowo za słowem. Jest mrocznie. Jest goły tyłek przewijający się co chwilę. No jak w internecie ?

A jak zobaczyłam Floor w tej spódnicy, pod którą jak w klatce siedziało dziecko, od razu skojarzyło mi się z teledyskiem Rammstein do "Mein Herz Brennt" ?

Kolejne skojarzenie: sam początek, jak kładą to dziecko i podłączają do machiny - oczywiście Matrix, ale też Gra o Tron, tam była podobna scena jak przemieniali dziecko w tego niebieskookiego cosia (zabijcie mnie, nie pamiętam jak oni się nazywali xDD)

Hmmm mam mieszane uczucia po oglądnięciu i posłuchaniu tego singla ,zajawka mnie nakręciła ,a po przesłuchaniu to jakbym zderzył bym się z pociągiem i ten poszatkował mnie na części że w promieniu 2 km ekipa musiała by zbierać moje szczątki ,przecież w tym niby nowym songu słyszę przynajmniej 4 numery z poprzednich albumów NW ,NW zrobił ten sam strzał w kolano jaki zrobiła Tarja puszczając singiel jako pierwszy song ,w którym było słychać kilka z poprzednich albumów ,nie wiem czy to efekt komercji i brak szacunku do fanów ,czy zmęczenie materiału i wedle zasady Dr Wilczura najlepiej jakby kapele nagrywały 3 albumy a potem się rozpadały ?.Jedynie teledysk ratuje moją ocenę że nie ma 0/10 tylko jest 1,5/10 ,mam nadzieję że kolejne single i album nie będą takim niewypałem .

Teledysk jest REWELACYJNY - najlepszy w dorobku Nightwish. Utwór zaś - no cóż - jeśli mamy do czynienia z tak genialnym zespołem, oczekiwania zawsze są zbyt wygórowane. Po pierwszym przesłuchaniu odczułem lekki zawód, lecz miałem ochotę posłuchać po raz kolejny. Po ok. 30-40 przesłuchaniach / obejrzeniach klipu wiem jedno: Nightwish nie zawiódł. Czuję, że to będzie wspaniały album. Najbardziej się cieszę na 8-częściowe dzieło z drugiego krążka.

Miałem na początku podobne odczucia - to dość "bezpieczny" utwór, w którym sprawdzone motywy są wyraźnie odczuwalne. Niemniej jednak sporo zyskuje po którymś z kolei odsłuchu. ?

Marco w wywiadzie dla nas wspomniał, że w jego ocenie na albumie jest "more badass songs" - czekamy zatem ?

Oglądałam teledysk dwa razy. Nieszczególnie mnie przekonał - jest kiczowaty, a motywy, które się w nim przewijają, nie są nowością. Może z czasem zmienił mi się gust, w końcu obecnie mało słucham NW i nie chcę być nieobiektywna. Ale zarówno teledysk, jak i nowsze utwory zespołu to nie do końca mój klimat.