Mam podobne odczucia. Nie wiem dlaczego, ale w pewien sposób "bałam się" tego nowego krążka Tarji. Po naprawdę dobrym odbiorze TSS, zastanawiałam się, w którą stronę podąży wokalistka. W sumie nie zawiodłam się, bo w In The Raw jest duża różnorodność muzyczna, elementy charakterystyczne dla solowej twórczości Tarji, ale i wiele nowego, chociażby świetne duety, taka dojrzałość. Każdy fan znajdzie tu coś dla siebie. Bardzo podoba mi się Silent Masquerade, Serene, Goodbye, Stranger, You and I, Shadow Play, a nawet przez wielu krytykowany Railroads... (moze dlatego, że odrobinę klimatem przypomina mi Into The Sun, który uwielbiam od lat? ) kolejność przypadkowa. Zdecydowanie polecam wsłuchać się w nową płytę Tarji Turunen. Nawet tym bardziej sceptycznym ;) . Sesja foto do In The Raw - moim zdaniem, mistrzostwo! Chyba jedna z najlepszych w karierze Tarji!