Co za kozacki riff!
[video=youtube]
Nigdy przesadnie nie wsłuchiwałem się twórczość włoskiego zespołu, chyba czas to nadrobić. Nowy singiel zawiera nietypowe zestawienie wokalne i fascynujący mostek. Najgenialniejsze są jednak riffy. Ostre, agresywne, supermasywne a w dodatku melodyjne. Coś jak hybryda Amon Amarth z Fear Factory ;)