Ojej, dziękuję, kochani! ♥
Arabesko, do nauki przed maturą to przede wszystkim motywacja jest potrzebna, a nie muzyka, ale to też chyba czas zacząć rozdawać. xD
Patryku, akt II miał nie nastąpić, zwłaszcza, że już mi się to wszystko trochę zatarło w pamięci, ale po tym, jak obejrzałam któryś z koncertów Shinedown, to naszła mnie taka refleksja powiązana z Czadem, więc może, może... Za długo to odkładałam w każdym razie i teraz ciężko mi się za to zabrać... Ale za to mogę z całą pewnością obiecać, że poza dzisiejszym, w lutym będzie jeszcze przynajmniej jeden wpis (bo już go napisałam, czeka tylko na publikację we właściwym czasie), a w najbliższych tygodniach ukażą się też ze dwa-trzy wpisy współtworzone z moim przyjacielem, który zajmuje się geografią i historią, o rolach aktorskich w serialach. :)
I dziękuję za te miłe słowa o "poezji", chociaż już dawno takich rzeczy nie piszę i z perspektywy czasu wydaje mi się, że mój styl jest chyba zbyt naiwny na wiersze, ale zawsze to miło przeczytać coś takiego o sobie. ;) Co masz a myśli, mówiąc o stronie technicznej? W sensie wygląd bloga?
A, no i jeszcze nowy wpis. Świeżutki, dzisiejszy. A kolejne dwa (w sensie te ustawki o serialowych aktorach) już w drodze. :) + Oczekujcie nowego wpisu bodajże 25.02, który będzie tematyczny, więc nie może być wcześniej. :)
Śpieszmy się kochać liceum, tak szybko odchodzi