Praktycznie skończyłam notatki ze wstępu do literaturoznawstwa! ♥ Zostały mi do uzupełnienia tylko wykłady z wczoraj i 7.12, na których mnie nie było (na większości pozostałych zresztą też, ale notatki udało mi się wytrzasnąć, a tych jeszcze nie). Takie piękne, w Wordzie, dopracowane i posprawdzane. ♥
No i wreszcie się ruszyło to moje pisanie, co było zablokowane przez dwa miesiące. Ogólnie to radość i zadowolenie z życia. Zwłaszcza że jestem na zwolnieniu i już lepiej się czuję, a mogę posiedzieć w domku (zwłaszcza, że nam się pochorowali wykładowcy i miałam tylko we wtorek wf i informatykę, a w środę dwa wykłady i jeden fiński - i koniec tygodnia :D), porobić wszystko na spokojnie i wyprzytulać mojego kotełka. ♥