@Maciek
"Thraxas" jest zabawny szczególnie jak się wyłapuje różne aluzje do starożytności, a najbardziej do Rzymu :)
Jeśli lubisz fantasy historyczne to polecam też cykl Paula Kearney'a "Boże Monarchie" (zapomniałem o nim wspomnieć pisząc o moich faworytach). Opowieść o ponownym poszukiwaniu kontynentu, do którego nikt nie pływał już od kilkuset lat, a w tle walka między religiami (a także między różnymi nurtami tej samej religii), brudna polityka, itp. Do tego dodam że o dziwo poszczególne tomy nie mają po 500 stron :)