Jump to content
beatag60

Dzisiejszy świat

Recommended Posts

Sami

A myśl jak chcesz. Wybacz, ale jak patrzę na to co piszesz, to mam wrażenie, że się odszczekujesz i wytykasz mi poszczególne zdania i przyrównujesz je do zupełnie innych poglądów.

 

A o monarchii pisałem ironicznie. I nie obchodzi mnie to jak. Stanie się jakoś, "wisi mi to, jak".

 

Skoro praktycznie nie podobają się ci moje poglądy i nie widzisz w nich kompletnie żadnego sensu, to za przeproszeniem, "to po jaką cholerę mi zawracasz d.pę?" Nie wiem czy to prawda, ale sądząc po twoim wpisie, moje poglądy nie podobają ci się a ni trochę. Nie wiem jaki jest sens, bym odpowiadał na twoje pytania.

Mogę odpowiedzieć, ale liczę na mniej złośliwości i nie nazywanie mnie hipokrytą.

 

Pablito

"Niestety" :P nie ironizuj, bo już nie mam humoru. Tym bardziej, że jak Paula powiedziała, że to było do przewidzenia, że tak postąpię. Więc odpuść. :/

Może tak, może nie. Ale, nie masz pewności. Ani też, nie wiesz czy ci ludzie gdyby poszli, to by zmienili coś.

Niby wszystko okej, ale nie możesz mnie przyrównywać do reszty. Każdy z nich ma swój powód. A może znali sposób, nie wiem, ich głupota.

A co do skutków, po pierwsze, są osoby które twierdzą, że wybory są ustawione, a po drugie nie wiesz, kto co by wybrał. Tak czy owak, bez dowodów, takie gadanie pustych słów, jest zwyczajną złośliwością. Nie ma co szukać winnego, skoro dowodu nie ma.

 

Skoro administracja zwraca mi uwagę, to wspomnę o tym:

 

"Oczywiście, fucking the system jest ważne, wszyscy gdzieś tam w głębi jesteśmy punkami i mamy ochotę roz.ebać system w drobny mak. Tylko jeśli wg Ciebie demokracja do niczego nie prowadzi, to wierz mi, anarchia tym bardziej. "

 

"A społeczeństwo, jak wiadomo, składa się z zielonych aliensów. "

 

Bardzo poważna odpowiedź. To nie jest poważne traktowanie. Ale proszę bardzo, co mi tam szkodzi, że administracja jest stronnicza. Przepraszam, ale ja sobie nie ubzdurałem swoich poglądów, więc proszę pisać do mnie, jak do dorosłego człowieka. A nie o jakiś aliensach i "fucking the system" czy też punkach. Możecie mi dać warna, albo co tam chcecie. Ale nie będę sobie pozwalał na takie traktowanie. Może brakuje mi kultury, ale jestem szczery i róbcie z tym co chcecie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tym bardziej, że jak Paula powiedziała, że to było do przewidzenia, że tak postąpię. Więc odpuść. :/

Nieprawda! Nie powiedziałam niczego takiego! Powiedziałam, że do przewidzenia była obecna sytuacja w kraju po wygranej PiSu, a nie Twoje naiwne zachowanie z nie chodzeniem na wybory.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sami

A myśl jak chcesz. Wybacz, ale jak patrzę na to co piszesz, to mam wrażenie, że się odszczekujesz i wytykasz mi poszczególne zdania i przyrównujesz je do zupełnie innych poglądów.

 

A o monarchii pisałem ironicznie. I nie obchodzi mnie to jak. Stanie się jakoś, "wisi mi to, jak".

 

Skoro praktycznie nie podobają się ci moje poglądy i nie widzisz w nich kompletnie żadnego sensu, to za przeproszeniem, "to po jaką cholerę mi zawracasz d.pę?" Nie wiem czy to prawda, ale sądząc po twoim wpisie, moje poglądy nie podobają ci się a ni trochę. Nie wiem jaki jest sens, bym odpowiadał na twoje pytania.

Mogę odpowiedzieć, ale liczę na mniej złośliwości i nie nazywanie mnie hipokrytą.

 

Mój drogi, gdybyś pisał bardziej z sensem, to może traktowałabym Cię bardziej poważnie. Przez kilka postów próbowałam dojść o co Ci właściwie chodzi i próbowałam rozgryźć Twoje poglądy - nie udało mi się. Dlatego, że często sam sobie zaprzeczasz, raz mówisz tak, a parę linijek niżej inaczej. I jak ja mam brać Cię na poważnie kiedy nie jestem pewna czy Ty wiesz o czym w ogóle mówisz.

 

Próbowałam wybadać Twój tok myślenia - zadawałam pytania, na które dostałam odpowiedzi bezsensowne, prawie żadne, wymijające, niewyjaśniające niczego.

 

A 'zawracam Ci dupę' dlatego, że na tym polega dyskusja. Jeśli nie podobają mi się Twoje poglądy (a nie wiem do końca czy mi się podobają, bo piszesz w tak chaotyczny i niejasny sposób, że jest ciężko cokolwiek z tych wypowiedzi wyciągnąć), to porozmawiajmy na temat tych różnic w naszych poglądach. Bo w sumie dlaczego nie? Może ja się czegoś nowego od Ciebie nauczę? Kto wie, może mnie przekonasz?

 

Doskonale zdaję sobie sprawę, że po tym co piszę stwierdziłeś pewnie miljon moich postów temu, że jestem nieskończenie głupia i nigdy nie zrozumiem Twojego skomplikowanego toku myślenia. Może i tak. Chociaż w sumie, skoro ja nie jestem w stanie traktować Cię poważnie, dlaczego Ty miałbyś mnie tak traktować? :)

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Paula

Dobra, może się pomyliłem i nie powiedziałaś tego. Przepraszam.

 

A moje zachowanie nie jest naiwne. Zostało przeze mnie właściwie uargumentowane.

 

Sami

Nie zgadzam się z tym. Właściwie z niczym się nie zgadzam, co napisałaś. A jak chcesz się upierać przy tym, proszę bardzo. Powiem tak, pewni ludzie się nigdy nie dogadają.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Paula

Dobra, może się pomyliłem i nie powiedziałaś tego. Przepraszam.

 

A moje zachowanie nie jest naiwne. Zostało przeze mnie właściwie uargumentowane.

Właściwa argumentacja to taka, która przekonuje. A ta nijak nie jest przekonująca. Opierasz się na założeniu, że wybory są zawsze ustawione, ale to oznacza ciągłe życie w chorym systemie - a jeśli żylibyśmy w hipotetycznie zupełnie idealnym modelu, dalej nie miałyby sensu? To nielogiczne. Zakładasz z góry, że ludzie u władzy i tak dokonają wyboru za społeczeństwo - a przecież teraz tak nie było, bo dotychczasowa koalicja zostałaby u władzy, a nie opozycja. Tymczasem stało się odwrotnie i to właśnie dowodzi głosu społeczeństwa. A że nim się łatwo manipuluje, jesteś doskonałym przykładem, bo w ciągu dwóch miesięcy trzy razy diametralnie zmieniłeś zdanie, sam zresztą narzekając, że w mediach tyle mówią o polityce...

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Paula, właściwie ja tak nie myślę. To jakiś nie mądry człowiek stwierdził, że tak myślę. Przypuszczam, że niby coś tam, ale raczej nie. Może zagłosowałbym, ale nie podejmę decyzji o której nic nie wiem. Nie głosuje, bo nie wiem na kogo i co się stanie. Możesz myśleć, że to głupie. Ale z tego co wiem, wiele decyzji, które podjąłem, były warte mojego podejścia. Dlatego właśnie uważam, że sobie daruje głosowanie, skoro nawet nie znam szczegółów.

Share this post


Link to post
Share on other sites

To może warto poznać szczegóły i wziąć na siebie odpowiedzialność godną każdego dorosłego człowieka, niż zasłaniać się wymówką "ja nic nie wiem, nie mam zdania"? Może lepiej podjąć złą decyzję i oddać głos, który okaże się zmarnowany albo na ludzi, którzy na to nie zasłużyli, ale mieć świadomość, że zrobiło się COŚ, niż wycofać się i nie wybierać niczego, licząc, że decyzja podjęta przez innych będzie dobra. Czas pokazał, że nie była. Może czas przestać uchylać się przed wiedzą i decyzjami, chowając się za kurtyną kompleksu Polaka, bonaszademokracjajeszczemłoda i itakwnasświatniewierzyniktsięznaminieliczy, ale jak którykolwiek kraj ma brać nas pod uwagę, skoro wyborca jest niestabilny i nieświadomy, bardzo podatny na manipulację, więc władza w takim kraju ma równie rozchwiane postawy i nieuzasadnione logicznie, lecz jedynie w populistycznych hasłach? Skąd władze innych państw mają wiedzieć, że Polska nie zmieni zdania po raz milionowy, skoro politycy (ci sami) mówią co chwila co innego? I to nie jest ich wina, to ich zawód. Wina leży po stronie społeczeństwa, które swoją postawą na to pozwala.

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Paula

Wiesz co, mam lepszy pomysł. Zważywszy, że nie mam na to czasu, więc powołam się na twoją opinie, a potem zacznę się martwić. :D Może być?

 

"bonaszademokracjajeszczemłoda" - wiesz, że wiek nie ma znaczenia :D Nawet najstarsza społeczność, może być głupia.

 

Sam nic nie zmienię. A jeśli ktoś chciałby współpracować, to by było efektywne.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gdybyś posłuchał mojej opinii, to byś oddał głos, i to nie na wygraną obecnie partię.

Społeczności nie mają wieku. I ja mówiłam o społeczeństwie. To dwie różne rzeczy. Społeczność to społeczeństwo (a tak naprawdę zbiorowość, a nawet grupa) lokalne:

Społeczeństwo lokalne (społeczność), czyli zbiorowość ludzką mieszkającą na określonym terytorium (np. osiedle mieszkaniowe, dzielnica miasta, wieś), w której więzi społeczne oparte są na wspólnocie warunków życia, sąsiedztwie, wspólnej kulturze, ścisłej społecznej kontroli.

Ale wszelkie zmiany należy zaczynać od siebie. Jeśli każdy będzie z góry zakładał, że dopiero kiedy znajdzie się ktoś do współpracy, to będzie coś zmieniał, to ciągle byśmy żyli w jaskiniach. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Paula eh, to nie jest do końca tak. Ale o tym mogę pogadać na czacie, albo inaczej.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Problem w polskich szkołach polega na tym, że teoretycznie wybór istnieje - można chodzić na religię lub etykę. W praktyce jest już zupełnie inaczej. Po pierwsze, rodzice nie chcą wysyłać dzieci na etykę, bo boją się wyobcowania swoich dzieci, co jest zrozumiałe. Dzieci niekoniecznie rozumieją, dlaczego ktoś nie chodzi z nimi na religię, a rodzice często podburzają dzieci przeciwko komuś, kto jest inny. W liceum czy już gimnazjum to inna sprawa, ale w podstawówkach to duży problem. Po drugie, szkoła ma obowiązek zapewnić lekcje etyki nawet dla jednego ucznia. W praktyce tak nie jest, szkoły często wymagają, aby rodzice lub uczniowie nie dość, że mają zorganizować grupę co najmniej kilku osób, to jeszcze nauczyciela, co jest totalnym absurdem.

Kolejnym absurdem jest to, że lekcji religii przez 12 lat nauki w szkole jest więcej niż lekcji biologii, chemii i fizyki razem wziętych. Szkoła powinna chyba zajmować się prawdziwą edukacją...

A co do Dawkinsa, oczywiście, zgadzam się z nim. Ten artykuł jest dość ubogi. To, co Dawkins mówi, to fakt, że mówienie dzieciom, że jak nie będą grzeczne i nie będą wierzyć w Boga, to pójdą to piekła i będą cierpieć przez całą wieczność, jest po prostu niemoralne. I to jest forma przemocy psychicznej, pewne nadużycie, które ma na celu wzbudzić poczucie lęku.

I należy jeszcze dodać, że nie powinno się mówić o "katolickich dzieciach" czy "muzułmańskich dzieciach", tylko o dzieciach katolickich rodziców czy dzieciach muzułmańskich rodziców. Dziecko jest zbyt mało rozwinięte, by pojąc ideę religii czy Boga. A poza tym, każdy rodzi się ateistą, to czy jesteś katolikiem czy muzułmaninem, to jest tylko wiara twoich rodziców.

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Lemmy miał lat 70, Alan 69 i David 69- wszyscy umarli na raka!

Jak więc mam się odnieść do propozycji rządu: darmowe leki dla osób po 70 -tce?! Żałosne!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Można żartować, że najwyższy czas wynaleźć lek na raka (wsadzić tyłek do labu i myśleć nad tym tematem :)), ale prawda jest taka, że choroba nie wybiera. Dotyka wszystkich, ponieważ tak po prawdzie wszyscy jesteśmy równi. Wszyscy jesteśmy ludźmi i nic, co ludzkie (w tym te złe rzeczy też) nie jest nam obce (w domyśle - każdemu może się przydarzyć wszystko, te złe rzeczy też).

 

Trochę się boję, że teraz przyszedł czas, kiedy to moje pokolenie będzie najciężej odczuwać straty 'tych znanych'. Bo oni tworzyli nasze dzieciństwo, robili rzeczy, które dużo dla nas znaczyły i nadal znaczą. I to strasznie smutne widzieć takich ludzi jak odchodzą.

 

 

 

Prawdopodobnie przeżyjemy też członków NW. Sama nie wiem, ale przypuszczalnie bardzo to przeżyję. I bardzo osobiście to odbiorę. :(

 

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

I kolejne pożegnanie: 14 stycznia w Las Vegas odszedł Rene Angelil mąż Céline Dion- kanadyjski piosenkarz i menadżer Céline. Miał 73 lata- oczywiście umarł na raka!:(

I kolejne: frontman Static-X, Wayne Static, zmarł 1 listopada 2014 roku w wieku 48 lat. Teraz dołączyła do niego jego żona, Tera Wray Static.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.