Jump to content
beatag60

Jadalnia

Recommended Posts

U mnie w domu zawsze się robi leczo z cukinii - a że cukinii zawsze dziadek wyhoduje dużo (a nawet za dużo), to jest w nim więcej tej cukinii niż czegokolwiek innego. Oprócz niej na pewno pomidory i kiełbasa śląska, ale co jeszcze to nie wiem. Mój poziom gotowania to nadal Susan Mayer. :D Ale w smaku jest cudowne i już babci mówiłam, żeby mi zrobiła w słoiki na studia. :D

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cukinia ♥ Najwspanialsze sezonowe warzywo, z którego można zrobić WSZYSTKO - leczo bez cukinii dla mnie może nie istnieć, ale jeśli masz nadmiary i cukinia w wersji duszonej Ci się znudzi polecam wypróbować brownie z cukinii, placuszki warzywne z cukinii, które można przygotować na milion sposobów, z każdym warzywem, które się znajdzie pod ręką, lub klasycznie, a'la ziemniaczane i cukinia nadziewana ♥ Oprócz tego słyszałam o krojeniu specjalną obieraczką cukinii we wstążki i przygotowywanie surowego "makaronu" - jeszcze nie miałam odwagi czegoś takiego zmajstrować - jeśli ktoś z Was próbował, chętnie wybadam opinie :D

A co do hodowania zbyt dużej ilości cukinii, myślę, że to taka dziadkowa przypadłość jest. Mój śp dziadek potrafił wyprodukować cukinię wielkości maczugi, co niejednemu dresowi zamiast kija baseballowego lepiej by służyła, ważące tyle, ile 5 sklepowych. I nikt nie wie, jak dziadziuś to robił... Po prostu #justthegrandpa'sthings :P

  • Like 5

Share this post


Link to post
Share on other sites

O tak, cukinia bardzo dobra jest:) Znam jeszcze dżem i keczup z cukinii i robię nadziewaną identycznym farszem jak gołąbki plus sos pomidorowy- pycha!

Share this post


Link to post
Share on other sites

A co do hodowania zbyt dużej ilości cukinii, myślę, że to taka dziadkowa przypadłość jest. Mój śp dziadek potrafił wyprodukować cukinię wielkości maczugi, co niejednemu dresowi zamiast kija baseballowego lepiej by służyła, ważące tyle, ile 5 sklepowych. I nikt nie wie, jak dziadziuś to robił... Po prostu #justthegrandpa'sthings :P

Mój robi dokładnie tak samo. :D Ostatnio były 70-centymetrowe... Ale to podobno dlatego, że są za późno zrywane (tzn. ścinane, ale to źle brzmi), one rosną i rosną. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Znam jeszcze dżem i keczup z cukinii i robię nadziewaną identycznym farszem jak plugołąbki s sos pomidorowy- pycha!

Nadziewaną też znam, nawet robię podobną, natomiast dżem i keczup? Obiło mi się o uszy, ale nie mam sprawdzonego przepisu, jeśli zechcesz się podzielić, byłabym wniebowzięta :)

Tyle było o cukinii, a teraz zaczął się owocny sezon dyniowy!

Właściwie dynia i cukinia to jedna roślinna "rodzina", są bardzo blisko spokrewnione. I obie podobnie wszechstronne ;) Macie jakieś ciekawe, wypróbowane przepisy z dynią w roli głównej? Ulubione odmiany?

Ja do tej pory nie byłam przekonana do dyni, ale przełamałam się i zaczęłam odważniej atakować ją przyprawami - warto było  Mam na koncie dżem z dyni, jabłka w cieście z dynią, zupę z dyni na słodko z jabłkami bakaliami, pomarańczą i ogólnie wszystkim (tu przepisu nie ma sensu linkować, bo żeby wyszło dobre z tego, co wisi w internecie, trzeba było go mocno ulepszyć, w efekcie mam już swój własny przepis :P). Póki co operuję tylko na hokkaido, która jest raczej nijaka, ale poluję na piżmową i makaronową.  A na etapie planowania mam "zdrowy"* chlebek dyniowy na słodko - jeśli ktoś dysponuje jakimś sprawdzonym przepisem, nie pogardzę :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czy ktoś z Was miał okazję próbować angielskiego puddingu przygotowywanego na Boże Narodzenie? :)

 

Zawsze ciekawiła mnie ta potrawa i w tym roku postanowiłam ją zrobić. Zostały mi jeszcze 2 godziny gotowania i wrzucam go na miesiąc do lodówki (w wersji tradycyjnej pudding na Święta przygotowuje się rok wcześniej!). Jestem strasznie ciekawa efektu końcowego ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

@"hietAla" Ja bym się bała zjeść coś przygotowanego rok wcześniej, tym bardziej jak jest to z mleka :P


Napiszę to czego nie lubię, bo to jest raczej łatwiejsze...

Od dzieciństwa nie lubię pomidorów, w zasadzie nie lubię, to za mało powiedziane, ja ich po prostu nienawidzę... Brzydzi mnie ich wygląd, zapach i sam smak, po prostu są wodniste i kwaśne i zbiera mi się po nich na wymioty :(

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ostatnio piekę słone tarty, są pyszne i nie jest to zasługą moich umiejętności, tylko dobrych składników, z których się je robi. Dziś mam z brokułami, papryką i różnymi rodzajami serów. Smuci mnie jedynie, że pieczenie ich drogo wychodzi ;(

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja ostatnio musiałam się nauczyć gotować (a przynajmniej uświadomić sobie, że coś jednak umiem i to wykorzystywać w życiu). I tak okazało się, że umiem robić makaron/ryż z warzywami na patelni, naleśniki ze wszystkim, a nawet kotlety i kurczaka. :D Dobrze, że nie mam piekarnika w mieszkaniu, bo jeszcze bym zaczęła piec ciasta. xD

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Goszcząc u przyjaciółki w Warszawie jadłam przepyszna sałatkę z pieczonym burakiem: plastry pieczonego buraka, pokruszony wędzony biały ser, rukola, polane/pokropione sosem balsamicznym i posypane prażonymi ziarnami dyni- przepyszne:)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.