Jump to content
Sign in to follow this  
anulka79

Relacja z koncertu Eluveitie, Lacuna Coil, Infected Rain, 11.12.19 Progresja, Warszawa

Recommended Posts

11 grudnia 2019, do klubu Progresja zawitał iście międzynarodowy skład. Jako pierwszy na scenie pojawił się mołdawski zespół Infected Rain. Mocne, metalcorowe brzmienie rozgrzało publikę. Niesamowita, charyzmatyczna wokalistka Elena, nie tylko świetnie wyglądała i śpiewała, ale buchała wręcz energią, którą chłonęli fani. Drudzy zagrali Włosi, czyli Lacuna Coil. Grupa promuje wydany dwa miesiące temu album Black Anima. Cristina i spółka zagrali zatem Reckles, Layers Of Time i Veneficium. Nie zabrakło również starych utworów: Heaven's a Lie, Our Truth czy Nothing Stands On Our Way. Słynny cover Enjoy The Silence publiczność śpiewała razem z zespołem. Przed koncertem na chwilę mignęła mi Cristina, Andrea i reszta. Szli na spotkanie VIP. Nie było szansy na fotki itp. Za to po występie wyszedł do nas sympatyczny basista LC, Marco Coti Zelati czyli "Maki". Jest właścicielem czterech kotów i miłośnikiem gotowania. Uwielbia polskie pierogi. Gawędziliśmy przez chwilę o naszych pupilach i kuchni. Mamy wspólne zdjęcie. Dzięki uprzejmości fana z Lacuna Coil PL z koncertu wróciłam ze zdjęciami i autografami wszystkich członków LC. Następnym razem kupuję Vipa na Lacunę! Wreszcie na scenie pojawili się Eluveitie - multiinstrumentaliści ze Szwajcarii. Duże wrażenie zrobiło na mnie brzmienie tylu folkowych instrumentów: dudy, lira korbowa, mandola, harfa, różne "piszczałki". Do tego cudowny śpiew Fabienne, mocne partie Chrigela, piękne brzmienie skrzypiec Nicole oraz fenomenalna Polka, Michalina Malisz na hurdy-gurdy! Byłam baaaardzo zachwycona! Oprócz nowych utworów: The Slumber, Rebirth, Ambiramus czy Deathwalker, Elu zagrali stare, m.in. Rose For Epona, King, Thousandfold, De Ruef vo de Barge, Inis Mona. Szczególnie urzekło mnie Artio i cudne solo Fabienne. Koncert w Progresji poprzedziło spotkanie VIP z Eluveitie. Poznałam zespół, było akustyczne Lvgvs, zdjęcia, autografy, rozmowy i uściski. Podarowałam Elu drobne upominki z polskim akcentem. Koncert, miłe chwile z ulubionymi zespołami i spotkanie ze znajomymi były świetnym, muzycznym zakończeniem roku ?

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oto kilka moich zdjęć z koncertu w Warszawie. Jakość pozostawia wiele do życzenia. Mimo wszystko nie jest łatwo zrobić dobre ujęcia, stojąc w pierwszym rzędzie, przy barierkach. Falujący tłum, ścisk i "lotnicy", którzy co chwila wpadali w ręce ochrony utrudniały robienie fotek.  Wcale nie żałuję, że zrobiłam ich tak mało. Wolałam cieszyć się koncertem "na żywo" i wpatrywałam się w artystów, a nie w smartfona ;).        Infected Rain i Lacuna Coil ?

IMG_20191211_192207.jpg

IMG_20191211_192607.jpg

IMG_20191211_194556.jpg

IMG_20191211_192611.jpg

IMG_20191211_201246.jpg

IMG_20191211_201306.jpg

IMG_20191211_204434.jpg

IMG_20191211_201321.jpg

IMG_20191211_205615.jpg

IMG_20191211_205655.jpg

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Spotkanie z Eluveitie. Niestety zabrakło tego dnia basisty, Kaya, który poprzedniego dnia, w Krakowie, złamał sobie rękę! Kilka koncertówek oraz moja cenna fotka z Makim, jednym z założycieli zespołu Lacuna Coil, który jest przesympatycznym "kociarzem" ?

IMG_20191211_182509.jpg

received_566401077273398.jpeg

received_2674921919461705.jpeg

received_1268855309968420.jpeg

IMG_20191211_213749.jpg

IMG_20191211_213806.jpg

IMG_20191211_220201.jpg

IMG_20191211_221732.jpg

IMG_20191211_221739.jpg

IMG_20191211_230211.jpg

IMG_20191211_230320.jpg

received_1073713386300185.jpeg

  • Like 1
  • Thanks 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Świetne fotki, Aniu ? Cieszę się, że spotkałaś się z członkami Eluveitie - widzę, że bardzo miło spędziłaś czas! ?

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
7 godzin temu, Adrian napisał:

Świetne fotki, Aniu ? Cieszę się, że spotkałaś się z członkami Eluveitie - widzę, że bardzo miło spędziłaś czas! ?

O taaak, członkowie Eluveitie to bardzo sympatyczni ludzie. Fabienne jest bardzo skromna i przemiła. Była taka zaskoczona i zadowolona z prezentów! Uścisnęła mnie kilka razy i podpisała zdjęcie z piękną dedykacją. Na chwilę zawiesiłam rozmowy po angielsku z muzykami, bo przecież mamy w Elu nasz polski akcent, czyli Michalinę Malisz, która gra na lirze korbowej. Jakże miło było porozmawiać z nią po polsku! Następnym razem muszę zdobyć vipa na Lacunę Coil. Powiem szczerze, że miałam trudny wybór, z którym zespołem się spotkać. I Eluveitie, i Lacunę bardzo lubię. Oba m&g odbywały się w tym samym czasie, więc nie można było ogarnąć i jednych, i drugich. Ale obiecałam sobie, że przy okazji najbliższego koncertu LC w Polsce, muszę poznać Cristinę i resztę bandu z Włoch ?

  • Thanks 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now
Sign in to follow this  

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.