Ja bym się tak nie dopatrywał w kazdym utworze wątków autobiograficznych, oczywiście poezja jest rzecza intymną bo jest sumą doświadczen, przezyć i obserwacji.Niemniej często porusza się bądź uniwersalne rzeczy, wprowadzając pewne archetypy, symbole albo po prostu tematy które go zainteresują.
Tutaj chyba go zainteresował temat nimfomanek :D i napisał cały liryk z perspektywy kobiety, no można się domyślać co ona chce zrobić temu facetowi na końcu ;)
Tak szczerze to uważam ten liryk za jeden z najsłabszych tekstów, zresztą Tuomas uważa go chyba w ogóle za najsłabsza rzecz jaką zrobił kiedykowliek.Nie wiem czy pamiętacie "End of Innocence"?? jak kręcił głową z niedowierzaniem powtarzając "the scent of a woman was not mine" ;)