Todesbonden – Sleep Now, Quiet Forest
Album stanowi mieszankę klimatycznego metalu, elementów klasycyzujących, gotyku oraz world music, czyli folkloru z różnych stron świata. Oczywiście to taki eteryczny folk, a grupa bywa nazywana „metalowym Dead Can Dance”. Mimo przynależności do muzyki metalowej to muzyka delikatna, bez wielkiego rozbuchania, eteryczna, czysta, ze smakowitymi aranżami pojedynczych instrumentów (m.in. skrzypce, fortepian, harfa itp.) Okładka dobrze koresponduje z muzyką.
Czemu ją daję? Bo to płyta dobra na jesienne wieczory, nie do skakania, bez hitów, i nie wchodzi tak od razu, ale przy kolejnych odsłuchach odsłania swoje piękno, taka zaginiona perełka - od dziwo - ze Stanów. Miłego słuchania. :)
Spotify (na innych streamingach też jest)
https://open.spotify.com/album/6lo2UlJgfz0VTB2K0DsJy8
Youtube
https://youtube.com/playlist?list=PL42C95EAF96708B43
PS komentować można też na bieżąco i krótko, bo niekoniecznie to musi być w jednym poście. Co niedzielę następna osoba wrzuca, szczegóły są w zmienionym poście początkowym.