Jump to content
Sign in to follow this  
Nightfall

Blutengel

Recommended Posts

"Blutengel (niem.krwawy anioł) to niemiecka grupa z kręgu futurepop i electro-goth. Założycielem grupy jest wokalista Chris Pohl (także w grupach Terminal Choice, Tumor, Pain of Progress oraz właściciel firmy wydawniczej Fear Section) po tym jak opuścił Seelenkrank. Teksty są pisane głównie po niemiecku i angielsku, śpiewane na przemian przez męskie i żeńskie głosy z dodatkiem elektronicznych dźwięków. Piosenki często koncentrują się na wszystkich aspektach miłości, od tragedii beznadziejnych westchnień, aż do najstraszniejszych aspektów wewnętrznych kaźni i cierpień.

 

Głosy żeńskie były początkowo wykonywane przez Kati Roloff i Nina Bendigkeit. Debiutancki album Blutengela, Child of Glass został wydany w 1999. Pomimo początkowego sukcesu albumu, przez następne dwa lata niewiele było słychać o grupie pracującej nad następnym albumem Seelenschmerz.

 

W tym czasie zmienił się skład, Nina Bendigkeit rozpoczęła z sukcesem własną karierę solową i na jej miejsce do zespołu dołączyła Gini Martin. Nowe single "Children of the Night" i "Soul of Ice" (oba naspisane i śpiewane przez Gini Martin), a także "Der Spiegel" oraz "I'm Dying Alone" spowodowały taki sukces albumu Seelenschmerz, że niemalże trafił na listę stu najlepszych albumów niemieckich (German Top 100.)

 

W końcu 2001, grupa Blutengel wystąpiła na Dark Storm Festival i to był ostatni występ w dawnym składzie. Gini Martin i Kati Roloff odeszły do innego projektu: Tristesse de la Lune i zostały zastąpione przez Constance Rudert i Eva Pölzig. Constance zaczęła od gościnnego występu jako wokalistka w piosence "Black Roses (Opposite Sex mix)" w 2001, a Eva dołączyła niedługo potem. Kolejny album Angel Dust znalazł się na 58. miejscu listy Top 100 w pierwszym tygodniu sprzedaży" (źródło Wikipedia).

 

Od wczoraj na Spotify jest dostępny nowy album BE pt. "Omen". Zachęcam do przesłuchania, mnie bardzo przypadł do gustu.

 

Blutengel-Omen.jpg

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Już zapoznałam się dość dobrze z "Omen", to się wypowiem.

 

Rzeczywiście jak na nich (i na tyle, ile słyszałam z twórczości zespołu*), to ta płyta jest dla mnie w całości słuchalna! :happy: Z bonusami też warto się zaznajomić, bo trzymają poziom z krążka. Jest melodyjnie, nie ma asłuchalnego "techno" jakie im się zdarzało, jest urozmaicenie - co prawda mam wrażenie jakby miejscami było to przemieszanie znanych mi już motywów od innych zespołów z nurtu dark wave, (dark) electro itp. - ale na tyle to wszystko razem fajnie się składa, że specjalnie nie razi.

 

Skojarzenia?

"Synthpop" zanurzony w mroku :P, Diary of Dreams w bardziej "synthpopowym" (i tu powinnam zdaje się użyć terminu futurepop? - ech, nie jestem zbyt dobra w klasyfikowaniu muzyki wg gatunku -_-) wydaniu, And One..

 

Dla kogo?

Dla niemających awersji do elektroniki zabarwionej gotykiem, szukających czegoś w miarę lekkiego do słuchania, męskiego wokalu gdzieniegdzie przeplatanego żeńskim...

 

Dobra, bo chyba robię tu nadinterpretację :P No, po prostu przyjemnie mi się słucha "Omen" i dlatego polecam. :-D

 

Kilka numerów na zachętę:

 

 

Jeden z sigli:

[video=youtube]

A tak, żeby było coś po niemiecku:

[spotify]

[/spotify]

Skojarzenia z DoD:

[spotify][

[/spotify]

A bo takie przyjemne tu, powiedzmy symfoniczne, elementy:

[spotify]

[/spotify]

Jeden z bonusów:

[spotify]

[/spotify]

 

 

____________________

* Zostały ze mną jedynie "Nachtbringer" i "Reich mir die Hand", aż do momentu poznania "Omen" :D Więc jeśli istnieje jeszcze jakiś krążek/numer, który ktoś chciałby polecić, to ja chętnie sprawdzę ^^ Tylko proszę - z daleka od tej ich "techno"-strony ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tegoroczny Omen to o dziwo najczęsciej przeze mnie słuchana tegoroczna pozycja (nie licząc EFMB). Zaiste świetny album, więcej klimatu, energii i przebojowości, a przy tym nie ma zbytniej "łupanki". :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zważyliście, że piosenka Blutengela "You Walk Away" jest łudząco podobna do piosenki "Pussy" Rammsteina? :)

 

[video=youtube]

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now
Sign in to follow this  

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.