Nymphetamine 958 Posted July 25, 2013 Czytacie creepypasty ? Jakie są Wasze ulubione? Możecie podawać stronki z tymi historyjkami : ) Nienawidzę czytać ich w nocy, a i tak to robię. Później nie mogę spać ; ( Jak znajdę gdzieś swoje ulunione, to Wam wstawie, bo z pamięci trudno, a nie chcę przekręcać xD Na razie wstawie przykładowe. "Kochany Pamiętniczku" 2AM : Nie wydaje mi sie żebym mogła dzisiaj zasnąć, więc postanowiłam pisać, to jedyna rzecz która mnie uspokaja w takich chwilach jak ta. Dzisiejszy dzień był dość dziwny, wyjątkowo spokojny, nikt nie chciał rozmawiać a nawet nikt nie chciał się po prostu uśmiechnąć. Jednak ja czułam się zupełnie szczęśliwa. Jak? Dlaczego? Tego nie wiem, wydaje mi się że im więcej razy widziałam jak byli smutni tym bardziej szczęśliwa byłam. Ale to zapewne tylo moja wyobraźnia płata mi figle, w końcu jest już dość późna godzina. Nie jestem złą osobą. Po prostu chcę spać. 3AM : Wciąż nie moge zasnąć. Jedyne o czym mogę myśleć to Ci wszyscy ludzie, których widziałam dzisiaj. Jedyne o czym mogę myśleć to te wszystkie rzeczy które dzisiaj zrobiłam. Jedyne o czym mogę myśleć to ten cały smutek. Jak ? Dlaczego ? Nie jestem pewna. Nie jestem złą osobą. Po prostu chcę spać. 4AM : Nie mogę spać. Jestem potwornie zmęczona, ale z drugiej strony czuję się zupełnie wyspana. Chciałabym żeby był tutaj ktoś kto by mnie otulił, przytulił żebym mogła czuć się bezpiecznie. Moje myśli wędrują tak daleko że nie jestem pewna czy będę w stanie kiedykolwiek ponownie je odnaleźć. Czuję się odmieniona. Czuję że mogłam zrobić coś złego dzisiaj, że mogłam zakończyć kilka istnień. Jak ? Dlaczego ? Nie jestem pewna. Nie jestem złą osobą. Po prostu chcę spać. 5AM : Już nigdy więcej nie chce spać. Spojrzałam w lustro. Nie chce już nigdy więcej budzić się. Spojrzałam w lustro. Boję się że mogłam dzisiaj wystraszyć ludzi. Spojrzałam w lustro. Boję się że mogłam być dzisiaj potworem i zrobić coś potwornego. Spojrzałam w lustro, i nic się nie zmieniło. Spojrzałam w lustro, i nic nie było już takie samo. Boję się sama siebie. Jak ? Dlaczego ? Nie jestem pewna. Nie jestem złą osobą. Po prostu chcę umrzeć. 6AM : Nie wydaje mi się żebym mogła umrzeć. Jedyne co mogę robić, to chyba tylko pisać. Czuję że jedyne co mogę robić to oddychać. Czuję że jedyne co mogę zrobić to żyć. Nie wydaje mi się żebym mogła umrzeć. Jaki jest cel życia ? Jaki jest sens w spaniu ? Jaki sens ma wstawanie rano ? Nie wydaje mi się żebym mogła umrzeć. Jak ? Dlaczego ? Nie jestem pewna. Nie jestem złą osobą. Po prostu pragnę śmierci. 7AM : Każde słowo które pisze, wydaje się dawać mi coraz więcej życia, nie mogę się oprzeć i przyjmuje je. Nie mogę sobie nawet wyobrazić jak żyję, ale słowa dają mi siłę. Nie mogę sobie wyobrazić jak jestem szczęśliwa, ale to słowa dają mi siłę. Nie mogę sobie wyobrazić jak to jeszcze czytasz, to Ty jesteś tym kto utrzymuje mnie przy życiu. Nie mogę sobie wyobrazić jak się czujesz, ale Twoja śmierć przynosi mi życie - karmie się nią. Nie możesz sobie wyobrazić jak ja się czuję, ale ja czuje się świetnie, taka żywa. Nie możesz wyobrazić sobie siebie jak żyjesz, jedyne czego chcesz to umrzeć. Jak ? Dlaczego ? Nie jestem pewna. Nie jestem złą osobą. Po prostu chcę żyć. Po prostu chcę żebyś umarł. Kochany Pamiętniczku Dziękuje Ci za uwagę. "Nowy telefon" Kilka miesięcy temu, kuzynka mojej koleżanki (samotna matka) dostała nowy telefon. Pewnego dnia gdy wróciła po całym dniu ciężkiej pracy do domu, rozłożyła się na fotelu i relaksowała się przed telewizorem. Swoją komórkę położyła na biurku koło fotela by nie tracić jej z oczu. Jej syn który uwielbia wszystkie techniczne nowinki zapytał czy może pobawić się jej nowym telefonem. Przystała na jego propozycje lecz przestrzegła go by nie dzwonił do nikogo i żeby nie czytał jej smsów. Około 23.20 kiedy zmęczenie wzięło górę, postanowiła utulić swojego synka przed snem, sama też chciała już położyć się do łóżka. Udała się do jego pokoju ale ku jej zdziwieniu nie znalazła go tam, okazało się spał w najlepsze w jej łóżku trzymając w rączce jej komórkę. Przeglądając telefon nie zastała żadnych większych zmian poza zmienioną tapetą i motywem. Jako że jej syn uwielbiał robić zdjęcia postanowiła przejrzeć też sekcję ze zdjęciami. Usuwała wszystkie po kolei, aż doszła do ostatniego zdjęcia na karcie... Gdy pierwszy raz je zobaczyła nie mogła uwierzyć własnym oczom. Zdjęcie przedstawia jej synka śpiącego na łóżku a nad nim część twarzy nieznanej starszej kobiety, która musiała wykonać tą fotografie.... Share this post Link to post Share on other sites
Nymphetamine 958 Posted July 26, 2013 Kolejne. "SARAH O'BANNON" Trumny były budowane z dziurami, do których przymocowane były dwumetrowe miedziane rury i dzwonek. Rury pozwalały oddychać tym, którzy zostali omyłkowo uznani za zmarłych i pogrzebani. W pewnym małym miasteczku, Harold, miejscowy grabarz, usłyszał pewnej nocy dźwięk dzwonka. Poszedł zobaczyć, czy to nie dzieciaki udające duchy albo wiatr. Tym razem nie były to jednak dzieciaki czy wiatr. Harold usłyszał głos spod ziemi błagający o wykopanie. - Ty jesteś Sarah O'Bannon? - spytał Harold. - Tak! - potwierdził zduszony głos. - Urodziłaś się 17 września 1827 roku? - Tak! - Na nagrobku jest napisane, że zmarłaś 20 lutego 1857 roku. - Nie, ja żyję, to pomyłka! Wykopcie mnie! - Przykro mi, proszę pani - powiedział Harold, przydeptując dzwonek i zatykając rurę ziemią - ale jest sierpień. Czymkolwiek jesteś, możesz być cholernie pewna, że nie żyjesz i już stąd nie wyjdziesz. "MIŁOŚĆ MATKI" Pewnego popołudnia, pewne małżeństwo jechało samochodem. Jechali dosyć długo. Nagle, na środku drogi zobaczyli machającą gorączkowo kobietę. Żona powiedziała, żeby mąż nie zwalniał, ponieważ ta kobieta może być niebezpieczna. Mąż jednak zwolnił, nie chciał jej przypadkowo potrącić. Gdy samochód znalazł się blisko niej, spostrzegli, że kobieta ma rany i siniaki na twarzy i ramionach. Postanowili się zatrzymać i sprawdzić, czy mogą jakoś pomóc. Ranna kobieta błagała o pomoc. Powiedziała, że samochód, którym jechała wraz z mężem i nowo narodzonym synem wpadł do głębokiego rowu. Powiedziała, że jej mąż już nie żyje, ale niemowlakowi chyba udało się przeżyć. Mężczyzna natychmiast ruszył na pomoc i polecił rannej, żeby została razem z jego żoną. Kiedy udało mu się dojść do auta, zobaczył dwie osoby na przednich siedzeniach, ale nie zwrócił na to uwagi. W tej chwili liczyło się tylko dziecko, które czym prędzej zabrał ze sobą, chcąc je oddać jego matce. Gdy jednak wyszedł z rowu, rannej kobiety nie było. Spytał żony, co się z nią stało. Odpowiedziała, że kobieta poszła za nim do rozbitego samochodu. Kiedy mężczyzna ponownie zszedł do rowu, żeby jej poszukać, zorientował się, że jedna z osób na przednich siedzeniach to bez cienia wątpliwości ta sama kobieta, która jeszcze kilka minut temu błagała ich o pomoc. "PLIK ZDJĘĆ" Młoda dziewczyna idąc ze szkoły do domu znalazła niewielki plik zdjęć z polaroida leżących w rynsztoku. Było ich łącznie dwadzieścia, były spięte gumką aptekarską. Podniosła je i zaczęła przeglądać w drodze do domu. Pierwsze zdjęcie przedstawiało upiornie bladego człowieka na czarnym tle, stojącego tak daleko od aparatu, że nie widziała żadnych szczegółów. Dziewczyna spojrzała na następne zdjęcie. Przedstawiało ono tego samego człowieka stojącego trochę bliżej. Dziewczyna szybko przejrzała kilka następnych zdjęć. Na każdym kolejnym zdjęciu mężczyzna stał bliżej i był odrobinę wyraźniejszy. Skręcając w ulicę na której był jej dom, dziewczyna odkryła że mężczyzna na zdjęciach wyraźnie na nią patrzy, nawet gdy ruszała zdjęciem na prawo i lewo. Przestraszyło ją to, ale ciągle przeglądała zdjęcia. Na dziewiętnastym zdjęciu mężczyzna był tak blisko, że jego twarz wypełniała całe zdjęcie. Miał najbardziej przerażający wyraz twarzy, jaki kiedykolwiek widziała. Wchodząc na podjazd wzięła do rąk ostatnie zdjęcie. Zamiast obrazu, były na nim napisane dwa słowa: "Wystarczająco blisko". Słysząc krzyk na zewnątrz domu brat dziewczyny natychmiast pobiegł do drzwi. Po otwarciu zobaczył jedynie plik zdjęć leżących na progu. Postać ze zdjęcia na wierzchu przypominała jego siostrę, tyle że bardzo bladą, ale stała za daleko i nie był pewien czy to ona. "POSĄG" Kilka lat temu matka i ojciec zdecydowali że potrzebują chwili odpoczynku, chcieli wyjechać na noc do miasta. Zadzwonili po swoją najbardziej zaufaną opiekunkę. Kiedy przyjechała, dwójka dzieci, którymi miała się opiekować już spała. Opiekunka usiadła obok nich żeby się upewnić, że wszystko w porządku. Później tego samego wieczora zaczęła się nudzić i chciała pooglądać telewizję. Ale nie mogła jej oglądać w salonie na dole, bo nie było tam kablówki (rodzice nie chcieli, żeby dzieci marnowały przed telewizorem za dużo czasu). Zadzwoniła do rodziców i spytała czy może pooglądać telewizję w ich pokoju. Rodzice, oczywiście się zgodzili, ale opiekunka miała jeszcze jedną prośbę... Spytała, czy mogłaby zakryć posąg anioła stojący za oknem sypialni jakimś kocem albo chociaż zaciągnąć żaluzje, bo posąg ją niepokoi. Po chwili milczenia ojciec (bo to właśnie on rozmawiał z opiekunką) powiedział "...Zabierz dzieci i uciekajcie z domu. Wezwiemy policję. Nie mamy posągu anioła." Policja znalazła ciała opiekunki i dzieci trzy minuty po wezwaniu. Nie znaleziono żadnego posągu. Share this post Link to post Share on other sites
Spectrum 43 Posted July 26, 2013 Czasem lubię sobie poczytać, zwłaszcza jesienią (nie wiem czemu). Mało kiedy są jakieś przerażające tak na serio. Ulubionych nie mam, ale kilka z tych, które podałaś znam. :D Share this post Link to post Share on other sites
Nymphetamine 958 Posted July 26, 2013 Zależy dla kogo. Ja się wielu rzeczy boję i nawet po przeczytaniu takich historyjek wydaje mi się, że coś słyszę, ktoś chodzi po pokoju, zaraz coś się stanie ; o Może mam zbyt bójną wyobraźnię? : D Taka strachliwa jestem xD "SAM W DOMU" Jesteś sam w domu i słyszysz wiadomości o zbiegłym mordercy. Spoglądasz przez szklane drzwi na swoje podwórko i zauważasz mężczyznę stojącego na śniegu. Wygląda dokładnie jak ten poszukiwany morderca i uśmiecha się do ciebie. Przełykasz ślinę, podnosisz telefon i dzwonisz na policję. Patrzysz znowu na podwórko i zauważasz, że mężczyzna stoi teraz znacznie bliżej. Zszokowany upuszczasz telefon. Na śniegu nie ma żadnych śladów. To jego odbicie. Share this post Link to post Share on other sites
Scavenger 159 Posted July 26, 2013 Kocham creepypasty ♥ Codziennie lubię czytać. I znam takie naprawdę bardzo dobre, po prostu mistrzowsko napisane, ale na razie nie mogę dać do nich linków, bo mam problemy z internetem... Share this post Link to post Share on other sites
Seppo 265 Posted July 26, 2013 Wielbię creepki ;) Najlepsze według mnie są w wersji wideo: 1. Suicide Mouse [video=youtube] 2. Username: 666 [video=youtube] 3. Video Tape a#1 [video=youtube] 4. Barbie.avi [video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=KSvH9VoET9I 5. The Grifter [video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ugYmhvwrSf4 6. Mereana Mordegard Glesgorv [video=youtube] ;) Share this post Link to post Share on other sites