-
Content Count
2330 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
69
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by PaulaEija
-
Spotify podrzucił mi tę piosenkę, a ja przesłuchałam resztę albumu i oficjalnie stwierdzam, że jest dobry. Bardzo. W całości trafia na moją playlistę do pisania. [spotify]spotify:track:4OTMQSLx4EGsX706CzAr4z[/spotify]
-
Ladies and gentlemen, mesdames et messieurs, rouvat ja herrat - obiecane już dawno zwroty grzecznościowe (kohteliaisuuksia - l.p. kohteliaisuus). - Anteeksi - Przepraszam - Pyydän anteeksi! - Proszę o wybaczenie! (To jest takie "przepraszam", że trzeba by zrobić coś mega mega złego, żeby go użyć) - Suo/Anna anteeksi! - Wybacz! (Też raczej trzeba nieźle przeskrobać, ale nie aż tak bardzo jak do "pydän anteeksi") - Suokaa/Antakaa anteeksi! - jw. tyle że do osoby, z którą się jest na "pan" (prezydentem, biskupem, starszymi ludźmi i jakimiś wysoko postawionymi ludźmi) - Ei se mitään! - Nic nie szkodzi/Nic się nie stało! (np. jak ktoś na nas wpada na ulicy i przeprasza) - Kiitos/Kiitoksia/Kiitti! - Dziękuję! (z tym, że to ostatnie jest trochę bardziej poufałe) - Kiitoksia paljon/Kiitos paljon! - Dziękuję bardzo! - Paljon kiitoksia/Suuret kiitokset/Suurkiitos! - Wielkie dzięki! (w sensie naprawdę wielkie, jak ktoś nam ratuje skórę) - Ei/Eipä kestä! - Nie ma za co! - Hyvää ruokahalua! - Smacznego! -Terveydeksi/Kippis/Skool! - Na zdrowie! (w sensie picia; tego pierwszego można używać też, jak ktoś kichnie, chociaż podobno w Finlandii nie mówi się "na zdrowie", kiedy ktoś kicha, więc ludzie się trochę dziwnie patrzą, niemniej można go tak używać) - Ole hyvä! (Olkaa hyvä!) - Proszę (kiedy coś dajemy, podajemy - w nawiasie wersja do osoby typu prezydent) - Ole kuin kotonasi! (Olkaa kuin kotonanne!) - Czuj się jak u siebie w domu! (z tym nawiasem jw.) - Kiitos etukäteen! - Z góry dziękuję! - Kiitos avusta/Kiitos kaikesta! - Dziękuję za pomoc/za wszystko! Miały być jeszcze pytania grzecznościowe typu "co słychać?" i odpowiedzi, ale że trochę się tego nazbierało, to następnym razem. :)
-
Night, może warto pod koniec lata zaszczepić kotełka przeciw kociemu katarowi? To kosztuje chyba koło stu złotych, ale jeśli szczepi się zdrowego zwierzaka, to powinien być odporny przez chyba rok. Ja ostatecznie mojego Doktora nie dałam zaszczepić, bo mama nie była przekonania do wydawania tylu pieniędzy, ale może warto zainwestować, jeśli kotek jest chorowity. :)
-
Tervetuloa, Martyna! Skąd jesteś? ^^
-
Ciekawy wiersz, ładna kreska i dobór kolorów. :) Barwy wskazują na sielankowość, podczas gdy treść wskazuje coś zupełnie innego. Tylko zastanawiam się... Masz jakąś styczność z fińskim? Bo ja tak myślę i myślę, i nie wiem, czy pysäyttää w trybie rozkazującym nie będzie z krótkim "ä" na końcu i czy w ogóle nie łączy się raczej z partitivusem niż accusativusem. I mogę się mylić, bo to tylko takie gdybanie, ale jeśli np. tłumaczyłaś to przez google translate, to byłoby to możliwe. Reszta wydaje się w porządku, dlatego tym bardziej mnie zastanawia, czy uczyłaś się fińskiego. Zdradź tajemnicę. :>
-
Tervetuloa, Magda! Czym się zajmujesz na co dzień - praca, studia? ;)
-
Jakie tam paskudztwo! Bardzo ładny ten koteł, a i widać, że to jakieś cienszkie w użyciu farby - olejne? - więc się nie ma co przejmować, że nie jest idealnie. Obrazek jest uroczy i tajemniczy, widać, że ten kotek coś knuje (jak to koty). Nie marudzi i maluje dalej. ;)
-
Huehuehuue :D To jeszcze dwa funfacts z fińskiego, z dzisiejszych zajęć z naszą kochaną Finką: Warszawa to po fińsku Varsova. Jeśli nie widzicie w tym nic podejrzanego, to znaczy, że jesteście normalnymi ludźmi i (czyli) nie jesteście z Finlandii. Bo Varsova znaczy po fińsku... ciężarny koń. Fińskie imiona są dziwne. Jest, na przykład, imię Kari, które, jak można się spodziewać, zgodnie z fińską logiką, jest... męskie. Inne męskie imię, które sprawiło, że umieraliśmy ze śmiechu, zwłaszcza, że padło ono w centrum Poznania, to Pyry. Rly, Finland? Rly?
-
Wszystkie te zwierzątka są ciekawe i nietypowe, ale i tak najbardziej mi się podoba ten kot - pewnie dlatego, że jestem kociarą i to dla mnie najlepsze stworzenia na świecie. ;) Ale podziwiam takie nietypowe zamiłowania i chęć dzielenia się nimi. :>
-
Jacy oni piękni! Czyli wzdychamy do reszty świata ♥
PaulaEija replied to Nymphetamine's topic in Hyde Park
To ja powzdycham do Davida, tak dla odmiany. xD Do gry aktorskiej, mimiki twarzy, no, twarzy w ogóle. xDD I memy na deser: :D -
Pablo, faktycznie ciekawy model! Bardzo nietypowe, metaforyczne ujęcie umierania - i model, jak zwykle u Ciebie, świetnie wykonany! Ciągle podziwiam Twoją cierpliwość, mnie by już dawno szlag trafił. :D
-
Rzeczywiście każdy w innym stylu! I każdy bardzo dobry! Chociaż chyba "Klaudia" podoba mi się najbardziej. Lubię takie realistyczne prace - zwłaszcza z jakimś ciekawym akcentem, jak jeden kolorowy element przy całym czarno-białym arcie. Tylko ten ostatni, "November", sprawia wrażenie, jakby mu czegoś brakowało, jakby jeszcze niedokończony, ale to chyba kwestia tego gradientu w tęczówce oka, która jakoś mi nie pasuje do reszty - chociaż i tak jest bardzo ładny i ciekawy. Tylko pozazdrościć talentu i - zwłaszcza - weny! ♥
-
Świetny detal, dobrze zrobione cienie, normalnie nie ma się czego przyczepić. :D Może tylko odrobinę ta broda jakaś taka rzadka się wydaje, chociaż nie jestem pewna, czy tak na oryginalnym zdjęciu też nie jest. :)
-
Bardzo pozytywny wpis, Arabesko! Może rzeczywiście bardziej przyziemny niż artystyczny, ale czytało się go bardzo dobrze i to w takich tekstach się liczy. A z tym entuzjazmem na mój temat to przesadzasz, ale miło mi. :D
-
Coraz więcej rzeczy do zobaczenia w tym Krakowie. Pewnie ostatecznie wybiorę się tam dopiero w kwietniu, jak pojadę na Whomanikon, ale informuj na bieżąco, chętnie się wybiorę na taką wystawę, jeśli akurat by była w tym czasie! :>
-
Ciekawy pomysł, chociaż przyznam, że ta anafora przez większość wiersza nie bardzo mnie przekonuje. W jakiś sposób to ciągłe powtarzanie pozbawia go treści, mimo że tekstu jest dużo. Czyta się przez to bardzo mechanicznie i nieuważnie, a po kilku wersach pomija się już całą frazę "I like you because" - dlatego wydaje mi się, że przydałoby się wtrącić gdzieś w tym wyliczeniu jakieś jedno zdanie nie zaczynające się tą frazą, żeby trochę zburzyć ten szyk i przyciągnąć uwagę. Do zakończenia nie mam żadnych uwag; cały utwór jest bardzo przyjemny i ma swój urok, jest taki ciepły, pozytywny. Podoba mi się. :)
-
Sto lat wszystkim nieżyczonym! Wybaczcie to - hmm - spore opóźnienie w większości przypadków, ostatnio rzadko bywam na forum, a z nadrabianiem wątków to dopiero mam problem, więc wszystkich bardzo mocno przepraszam, hyvää syntymäpäivää, lofki, kiski i wszystko. ♥
-
[spotify]spotify:track:2mVn6uFgGouxO3cZiUWB0x[/spotify] Spokojne, jesienne, do herbatki. Tylko nie pytajcie mnie, o co w tym chodzi, bo aż tak w fiński nie umiem. xD (Chociaż tytuł najprawdopodobniej oznacza "Ocaliłaś nas".)
-
Nie wiem, dlaczego, ale jakoś nigdy nie lubiłam Moondance. Pewnie przez te, jak to kiedyś ujął któryś z członków zespołu, "pijackie okrzyki" pod koniec. I trochę mnie dziwi, że dużo ludzi odrzuciło na początku The Eyes of Sharbat Gula - to przecież bardzo klimatyczny utwór, może nie porywający, ale jednak o wiele bardziej dopracowany niż chociażby ten Moondance, ale też niosący swoim brzmieniem jakby więcej treści. Nie wiem, może to kwestia rozwinięcia technologii i wyprodukowane dziś Moondance brzmiałoby rzeczywiście genialnie, ale w oryginalnej wersji mnie nie przekonuje, to jakiś przerost formy nad treścią, której nie widzę w nim w ogóle. Takie trochę "zróbmy piosenkę, dziwnie ją nazwijmy, powtarzajmy jeden motyw przez większość piosenki i będzie super kawałek". Nie no, wiele świetnych piosenek tak powstało, ale dla mnie Moondance nie jest jedną z nich. ;)
-
Arabesko, nie otwierają, Wydział Neofilologii UAMu to jedna wielka (kochana) patologia... xD
-
Dziękuję, Lucifer za miłe słowa! ♥ A teraz informacja niezwykle ważna dla nas wszystkich i rujnująca nasze życia i dotychczasowe rozmowy. Otóż, Drodzy Państwo, w języku fińskim imię TUOMAS NIE SKRACA SIĘ DO TUO. W ogóle się nie skraca. Tuo jest zaimkiem wskazującym, który znaczy tamten (tamta, tamto), może też podobno być jakąś formą czasownika, oznaczającego podawać, dawać, ale nie jest zdrobnieniem. Już nie mówiąc o tym, że nasze typowe zdrobnienie Taiteiliji do Tai to przemiana Artysty w Albo. :D It's just Finnish ruining our lives. ♥ Get used to it. ♥ ♥ ♥
-
Teraz działa. :) Ciekawie i tajemniczo, a do tego bardzo ładnie ♥