Jump to content
  • Wywiad z Marko dla Nightwish PL

    Co było dla Ciebie głównym źródłem inspiracji przy tworzeniu solowego materiału?

    Cóż, chciałbym wiedzieć, co dokładnie odpowiedzieć na to pytanie, ale inspiracja to coś, na co chcę pozostać otwarty, bez względu na to, co, gdzie i kiedy się wydarzy. Gdy coś usłyszę albo zobaczę, albo gdy mam w głowie jakiś tekst lub melodię, to zazwyczaj wrzucam to na swojego iPhone'a bądź cokolwiek innego, co mam pod ręką. Pracuję nad tym później, kiedy jestem otwarty na inspirację lub gdy nagle do głowy wpadnie mi jakiś pomysł, którym mógłbym to kontynuować. Więc tak naprawdę nie skupiam się na tym za bardzo. Ale inspiracja JEST czymś, co można znaleźć praktycznie wszędzie. Na przykład gdy przyglądam się tym maleńkim muffinkom - inspiruje mnie to do myślenia o ludzkiej uprzejmości. Dziękuję. To są właśnie tego typu rzeczy. Będąc otwartym, odnajdziemy to, czego szukamy.

      marco-muffins.jpg

    "Te maleńkie muffinki" ? 

    Czy koncepcja wydania płyty w dwóch językach, fińskim i angielskim, pojawiła się od razu, czy zdecydowaliście o tym w późniejszym czasie?

    Ponieważ miałem przygotowane utwory na ten album, niektóre z nich po fińsku, niektóre po angielsku, po rozpoczęciu pracy nad nimi z chłopakami musiałem podjąć decyzję, żeby przetłumaczyć te fińskie kawałki na angielski, aby złożyć z nich cały album. Później pomyślałem sobie, żeby może przetłumaczyć też te angielskie kawałki na fiński i wypuścić dwa albumy, bo to połechtało moje poczucie humoru. Oczywiście angielski jest językiem międzynarodowym, językiem rock and rolla i w ogóle. Z kolei fiński brzmi jak język plemienny sześciu milionów ludzi, więc zdecydowałem, że wydam album w obu. Powodem, dla którego fińska wersja ukazała się pierwsza, było to, że mieliśmy już umówione festiwale w Finlandii. Musieliśmy ją wydać, żeby móc wziąć udział w festiwalach, spotkać się z promotrami, mieć muzykę graną w radio.

     

    Zdradzisz nam, dlaczego to właśnie utwór Stones został wybrany na singiel promujący anglojęzyczne wydanie płyty?

    Wyglądało na to, że ludziom podoba się refren. Jest z tym też związana pewna historia: gdy pracowałem nad wokalami do dema tej piosenki podczas ostatniej trasy z Nightwishem, robiłem to, siedząc w kącie na backstage’u, w czasie gdy reszta zespołu ucinała sobie drzemkę. No i oczywiście oni słyszeli to, co robiłem. Pewnego ranka, gdy wstałem i poszedłem zaspokoić pragnienie kawą, nagle wszedł Ewo w bieliźnie, nucąc utwór pod nosem. Pomyślałem sobie “ok, melodia jest chyba chwytliwa”. Zaraz za nim wszedł Tuomas mówiąc “ta piosenka grała mi w głowie przez całą noc!” i wtedy już wiedziałem “ok, mam swojego singla”

     

    marco-wywiad-3.jpg

    Marko & Ania, fot. Agnieszka 

    Twoja solowa płyta jest dość zróżnicowana muzycznie. Jak zdefiniowałbyś styl muzyczny, w którym gracie?

    Sam nie wiem, gdy pierwszy raz mnie o to zapytano, do głowy od razu przyszły mi określenia “hard prog”, “hard rock” i “prog rock”. Sądzę, że mniej więcej gdzieś tam bym to umiejscowił, bo tak jak wspomniałaś, to jest bardzo zdywersyfikowane, w piosenkach czuć zróżnicowaną atmosferę, to nas popycha w stronę rocka progresywnego. Chociaż wydaje mi się, że udało nam się uniknąć największej pułapki tego konkretnego gatunku, bo nie zwróciliśmy się w stronę samej tylko matematyki czy nadmiernego kombinowania. Tak myślę. Ale ja jestem stronniczy.
     

    Wiemy, że twój zespół tworzą twoi przyjaciele, fińscy muzycy: gitarzysta, Tuomas Wäinölä, klawiszowiec Vili Ollila oraz perkusista Anssi Nykänen. Jak duży wpływ mieli na powstający w studio materiał? Czy pracowaliście nad utworami wspólnie czy sam decydowałeś o ostatecznej wersji piosenek?

    Vili i Tuomas. Oni wykonali najwięcej pracy, gdy robiliśmy aranżacje utworów, zagrałem im praktycznie całą strukturę i bazę oraz wersy i tak dalej. Oczywiście było tam mnóstwo braków, np. cały mostek Voice of my Father jeszcze nie powstał, a oni zaczęli wychodzić ze swoimi pomysłami “zobacz, mam coś takiego, a co myślisz o tej melodii czy o tym tekście?". Ja to wypróbowywałem i zagrało: “Pasuje idealnie, dziękuję” i tym podobne. Tuomas też napisał niektóre fragmenty, niewielką część. Miałem główną część utworu, ale gdy zaczęliśmy robić aranżacje i wykończenia, to zmiksowaliśmy wiele rzeczy, a chłopaki odwalili naprawdę kawał dobrej roboty. Zwłaszcza w kwestiach brzmienia i budowania atmosfery, żeby taka maszyneria jak zespół z krwi i kości mogła działać, chłopaki świetnie się z tym sprawili.

     

    Czy któraś z piosenek jest twoją ulubioną?

    Ulubioną? Cóż, w pewnym sensie... ale to się zmienia... To wszystko zależy od nastroju.

    marco-wywiad-2.jpg

      Marko & Ania, fot. Agnieszka

    Czy planujesz świadome kontynuowanie kariery solowej, czy raczej ewentualnie spontanicznie nagrasz kolejny album, jeśli zgromadzisz na niego materiał?

    Są takie plany. Gdy koncertowaliśmy przez całe lato w Finlandii i obecnie po Europie, chyba udało nam się poczuć taką osobistą chemię, którą mieliśmy i udało nam się zbudować zespół z tego solowego projektu. Więc gdy nadejdzie rok 2021 i Nightwish zakończy trasę koncertową, jest bardzo prawdopodobne, że pomyślimy o tym i stworzymy więcej muzyki. 

     

    Udzielasz swojego głosu na albumach wielu znanych artystów (np. Delain, Avantasia, Ayreon, Dark Sarah etc.). Czy chciałbyś w przyszłości zaprosić do współpracy jakiegoś innego znanego wokalistę/wokalistkę ze świata metalu?

    Jeśli byłby ku temu powód, żeby stworzyć duet, gdyby był jakiś podział na role czy coś takiego, to byłoby to możliwe. Ale dla mnie jako wokalisty robiącego swój projekt solowy, duże znaczenie ma to, że wchodzę na obszary, do których nie byłem przyzwyczajony śpiewając w zespole. Na przykład na solowym albumie jest więcej czystych i delikatnych brzmień, niż ma to miejsce w Nightwishu czy na albumach innych ludzi, u których wielokrotnie byłem gościem, pojawiającym się jako bestia pomiędzy jedną a drugą pięknością. Tak się często zdarzało.

     

    Władasz biegle zarówno fińskim, jak i angielskim, i w obu tych językach śpiewasz. Czy ma to dla ciebie znaczenie w chwili wyjścia na scenę? Czy inaczej przygotowujesz się do występu w rodzinnej Finlandii, a inaczej do koncertu przed publicznością anglojęzyczną?

    Nie do końca, to znaczy, znam te piosenki i wiem, gdzie mogę sobie pożartować na jakiś temat, ale jestem też całkowicie otwarty na to, co się dzieje. Jeśli wymyślę na poczekaniu coś odpowiedniego, to na pewno to usłyszycie.

    marco-4.jpg

    Marko & Ania,  fot. Agnieszka 

    Czy jest szansa, że zaśpiewasz dzisiaj coś po fińsku?

    Jest takie prawdopodobieństwo.

     

    Czy byłbyś w stanie wymienić trzy najważniejsze dla ciebie płyty muzyczne, które wpłynęły na twoją karierę lub były/są dla ciebie jako artysty ważnym źródłem inspiracji?

    Cóż, powiedzmy, że można by zacząć od BLACK SABBATH Master of Reality. Miałem 9 lat, mój brat pożyczył kasetę od sąsiada, włączyłem ją i przepadłem. Od tego momentu przepadłem na zawsze. To była jedna. Później, miałem chyba 11 lat, dorwałem album RAINBOW Long Live Rock ’n’ Roll, wtedy akurat bardzo chciałem śpiewać. Nauczyłem się na pamięć wszystkich tekstów i jako jedenastolatek śpiewałem podczas odtwarzania go. A po kilku latach śpiewałem już w mojej pierwszej szkolnej kapeli. Więc wydaje mi się, że to było to, co popchnęło mnie do tego, kim się stałem. A przynajmniej te dwa albumy odegrały na pewno ogromną rolę w tej historii.

    marco-wywiad-1.jpg

      Marko, fot. Agnieszka

     

    Jakiej muzyki słuchasz na co dzień? Czy interesuje Cię to, co dzieje się na światowej scenie metalowej i zwróciłeś uwagę na jakiś zespół? Kojarzysz jakieś polskie zespoły? 

    Teraz nie potrafię sobie przypomnieć, ale śledzę to wszystko. Jestem gościem po pięćdziesiątce, wiele razy słuchałem muzyki, uczyłem się jej, grałem ją. Po tylu latach jestem trochę jak stary ćpun. Jeśli muzyka ma wywrzeć na mnie jakieś wrażenie, to musi mieć moc. Musi mieć charakter, utwór musi być dobry i wykonanie też powinno takie być. A jeśli chodzi o mainstreamowe kawałki w tych czasach, kiedy dźwięk jest coraz bardziej przetworzony przez różnego rodzaju programy, nie słyszy się już za wiele takiego szczerego, osobistego grania i myślę, że tego trochę brakuje.

     

    A co powiesz o zespole BEHEMOTH?

    BEHEMOTH - to mocna marka na scenie! 

     

    A VADER?

    OK, prawda, gdy o nich wspomniałaś, połączyłem sobie te kapele z Polską, teraz pamiętam.

    marco-wywiad-4.jpg

      Prezenty dla Marko oraz jego ekipy

    Nawiązując do nowego klipu Nightwish, jakie jest twoje nastawienie względem nowoczesnych technologii? 

    Uważam, że nowoczesna technologia jest świetna, absolutnie wspaniała, ale jest tutaj bardzo cienka granica związana z tym, jak dużo tej technologii powinniśmy używać dziennie, ponieważ oddziela nas ona od tego, co prawdziwe. I takie oczywiście przesłanie ma teledysk, ale tutaj podkreślam - to jest muzyka rockowa, wideo nakręcone w dziwnej scenerii i tak dalej. Każdy może się tym tak po prostu cieszyć, nie musimy brać tego za jakąś regułę. Możemy się tym po prostu cieszyć. Ale jeśli to przywoła do twojej głowy taką myśl “o, tam na zewnątrz jest drzewo, może ja też tam pójdę?” to wyjdzie to tylko na dobre.

     

    Nowy album Nightwish zapowiada się interesująco, biorąc pod uwagę singiel Noise!

    W mojej ocenie są tam jeszcze lepsze piosenki!

     

    Dziękujemy za wywiad, oraz za to, że odwiedziłeś Polskę! Bardzo miło było Cię spotkać!

    Dzięki!

     

    Z Marko rozmawiały Anna Szparaga oraz Agnieszka Fulara.
    Transkprypcja: Evi. Tłumaczenie: Evi, Adrian

    Sign in to follow this  


    User Feedback

    Recommended Comments

    Spotkanie bardzo ciepłe i spokojne. Mufinki śliczne i na pewno pyszne (szkoda, że nie wiemy czy smakowały?). Jestem dumna z naszej ekipy, profesjonalnej i przesympatycznej- misja wypełniona na 6stkę:)

    • Thanks 1

    Share this comment


    Link to comment
    Share on other sites
    W dniu 19.02.2020 o 09:25, beatag60 napisał:

    Mufinki śliczne i na pewno pyszne (szkoda, że nie wiemy czy smakowały?).

    Jeśli smakowały tak samo jak wtedy w Krakowie to myślę, że możemy być spokojni. ?

    W dniu 19.02.2020 o 09:25, beatag60 napisał:

    Jestem dumna z naszej ekipy, profesjonalnej i przesympatycznej- misja wypełniona na 6stkę:)

    Podpisuję się czterema kończynami ?

    • Thanks 1

    Share this comment


    Link to comment
    Share on other sites


    Create an account or sign in to comment

    You need to be a member in order to leave a comment

    Create an account

    Sign up for a new account in our community. It's easy!

    Register a new account

    Sign in

    Already have an account? Sign in here.

    Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.