Jump to content
Scavenger

Co Cię ostatnio uszczęśliwiło?

Recommended Posts

Ten rok jest wspaniały! Spełnię swoje dwa największe marzenia, które ciągną się za mną od podstawówki! Zobaczę Nightwish i Tarję na żywo *-* Coś czuję, że na obydwu koncertach będę płakać. Mam tylko nadzieję, że WSP uda się zorganizować spotkanie z Tarją *-* ♥

14063741_1665162033803194_6352726347584384743_n.jpg?oh=4964e75356218b150c6b11633b51a59e&oe=5851FA8F

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Panie, co tutaj się dzieje ostatnio? :)

 

296 użytkowników było dziś online [szczegóły]

 

43 zarejestrowanych, 4 niewidocznych, 253 gości

98wercia, Ada28, Adrian, anulka79, Arabesque, Arrow, beatag60, Blazej, Cornelia*, Duduś, Escapist, Evi*, Girdun, Greebo, hietAla, Izzy, kimka20, Lawenda, leśna_nimfa, Lucid Dreamer, LucidDreamer, LuciferMorningStar, Lucyfetka, maciask, Maciek, Majava, Miguided_Ghost, Milla, Mirekkoc, Miriam, Monciak97, Nati, Nightfall, Nymphetamine, ocyrion97, Pablito*, PaulaEija, Piano Black*, Sahara, shallsea, Taiteilija, talka1313, Wishmaster

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Koncert Nightwisha i spotkanie z Wami już za mną, a teraz tylko czas odliczać do koncertu Tarji w grudniu... ♥ I *dzisiejsze radosne wieści* miejmy nadzieję, że do Sabatonu w marcu również - akurat dzień po moich urodzinach będą grać w Krakowie, idealny prezent :D

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dokładnie rok temu założyłam tutaj konto. Decyzja życia ♥ Nawet nie wiecie jak się cieszę, że to zrobiłam. Zdarzało się, że kiedy miałam zły dzień, to zaglądałam na forum. Od razu robiło się cieplej na serduszku. Kocham ten nasz skrawek Internetu ♥

  • Like 7

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zupełnie na spontanie postanowiłem jechać na NW do Havirova, jakoś nadal nie mogę uwierzyć, że za 3 dni ich zobaczę ^^

  • Like 6

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zupełnie na spontanie postanowiłem jechać na NW do Havirova' date=' jakoś nadal nie mogę uwierzyć, że za 3 dni ich zobaczę ^^ [/quote']

Baw się dobrze, Kuba :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zupełnie na spontanie postanowiłem jechać na NW do Havirova, jakoś nadal nie mogę uwierzyć, że za 3 dni ich zobaczę ^^

 

Spontanaerum! 

Też się zdecydowałam jechać, będąc na pokoncertowym kacu po Czadzie. Stwierdziłam, że klina klinem trzeba i zebrałam kogo mogłam i jedziemy na dożynki do Havirova! ^^

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie żeby początek roku szkolnego napawał mnie jakąś szczególną radością, ale ta jedna rzecz, która mnie cieszy i na którą czekałam przez wakacje, to moje śliczne małe cynabunki z klasy. Będę ich teraz miała prawie codziennie obok, czy to nie wspaniałe? Dzisiaj doszliśmy z Filkiem do rozkmin nad tym, jak wyglądałaby matura z rozszerzonej nekromancji, bo on tak sobie znienacka rzucił, że fajnie byłoby, jakby w naszej klasie uczył się Karol Wojtyła, więc powiedziałam mu, że musiałby go najpierw wskrzesić i że Necromancy HL, i potem to tak jakoś eskalowało. A po rozpoczęciu byłyśmy z Suzi, Ładą i Dominiką w Wedlu na mrożonej czekoladzie. Tęskniłam. Ten rok będzie cienszki, ten rok będzie pełen robienia rzeczy, następny też, ale przynajmniej towarzystwo będę miała doborowe. Miłość, kurka blaszka ^-^

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chyba w końcu wracam do rysunkowej formy! Nie chcę zapeszać, ale mój aktualnie rysowany myszką na DA muro Tuomas jest majestatyczny... skoro to napisałam, to teraz opuści mnie wena, cierpliwość, talent i zacznę pewnie rysować kolejną rzecz, a ja... mam skłonność do posiadania minimum miliona nieskończonych szkiców. Ten Tuomas to czekał w zarysie od, jak mówi mi DA muro, od... 10 kwietnia. :D

  • Like 7

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dostałam najbardziej za.ebisty temat pracy licencjackiej jaki był u nas dostępny. Z najbardziej pozytywnym człowiekiem na całym uniwerku jako promotorem. Rejoice! Blastuję Nightwisha na cały dom. :D

 

Poza tym mam w tym roku licencjat, egzamin zawodowy (tak, poszłam rok temu zaocznie do zawodówy na zawód krawca. Fight me.) i jeszcze chciałam sobie wziąć lekcje fińskiego przez skype z jakimś nativem. Tak, zdecydowałam w tym roku, że mam zamiar się zajechać :D 

 

 

PS, Tai, co z tym Tuopainenem, którego rysujesz? Dying to see it! :)

  • Like 7

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Milla - Siódemka? W sensie taka ocena? Wow, podejrzewam, że to całkiem spore wyróżnienie, zatem gratuluję serdecznie - na pewno zasłużone! Ale będę wdzięczna, jeśli przybliżysz mi zasady przyznawania takiej oceny, bo we wszystkich szkołach, w których byłam, skala bezwzględnie kończyła się na 6tce :D

 

A ja podzielę się drobiazgiem, który ostatnio bardzo mnie podbudował i podreparował zrujnowaną na tej płaszczyźnie pewność siebie.W miejscu, gdzie pracuję raz na jakiś czas przydaje się język angielski na komunikatywnym poziomie. Zdarzyło mi ostatnio się obsługiwać osobę posługującą się czystą angielszczyzną, i to z akcentem, który wywoływał u mnie gęsią skórkę (takie zboczenie, lubię słuchać dobrego akcentu :P) . Jakoś tak wyszło, że rozmowa, jak i obsługa przebiegła szybko, miło, przyjemnie i bez nieporozumień. Byłam dumna.

Do czasu, aż mój rozmówca orzekł "Wow! Your English is pretty good!" na co zareagowałam soczystym "REALLY?!". Ach, ta pewność siebie! Po upewnieniu się, że "really, really" i "Of course I'm serious!" dobry humor trzymał mnie do końca dnia. Niby bylejaki drobiazg, a dla mnie wiele znaczy, bo bardzo surowo sama siebie oceniam w kwestii posługiwania się językiem, zależy mi na rozwoju i ciągle się karcę w duchu, że a to za mało umiem, a to niezbyt elokwentnie się wypowiadam, a tu akcent nie ten, a tu słówek brakuje, tu czasy spaprałaś, a w ogóle to rzuć ten angielski, bo i tak nic z tego nie będzie. Ostatnio się okazuje, że przez taki auto-lincz wykorzystuję jeszcze mniej swoich możliwości, niż bym mogła. A tu taka miła niespodzianka! Jak to wspominam, od razu robi mi się weselej :D ("REALLY?!")

  • Like 9

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Milla - Siódemka? W sensie taka ocena? Wow, podejrzewam, że to całkiem spore wyróżnienie, zatem gratuluję serdecznie - na pewno zasłużone! Ale będę wdzięczna, jeśli przybliżysz mi zasady przyznawania takiej oceny, bo we wszystkich szkołach, w których byłam, skala bezwzględnie kończyła się na 6tce :D 

*pół roku później*

Tak działa ajbi. Ajbi jest magiczne :') Ajbi to samobojstwo :')

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak sobie myślę, że sporo prawdy jest w stwierdzeniu, że jeśli życie ogólnie nie porywa, to żeby czuć się szczęśliwym i w ogóle żyć we względnym komforcie psychicznym trzeba cieszyć się pierdołami.

Pomimo przesiąkniętego negatywnością dnia, wypełnionego po brzegi stresem, bieganiem do dziekanatu, staniem w kolejkach, wyścigami z czasem, pisaniem podań i użeraniem się z ludźmi,  udało się w tym wszystkim znaleźć mini-mini promyczek.

Otóż postanowiłam w nagrodę za ciężki dzień i niepodobną do mnie zaradność życiową, którą się wykazałam załatwiając to wszystko, zaszaleć i zakupić sobie kawę. No, ale nie bylejaką - z bezcukrowym syropem karmelowym! Dopiero przy zamawianiu zorientowałam się, że przecież nie mam w zwyczaju nosić ze sobą gotówki, a ciekawe, kto ostatnio w przypływie geniuszu zostawił portfel w kawiarni i, zanim okazało się,że są na tym świecie uczciwi ludzie - zablokował kartę? No, właśnie, czyli pozostało mi przeliczenie klepaków i liczenie się z tym, że obejdę się smakiem.

I tak okazało się, że w sumie na kawę to mnie średnio stać, ewentualnie to taką zwykłą, bez syropu i w ogóle meh.

I nie wiem, czy miły pan, który mnie obsługiwał, zobaczył, że sponiewierany szarą rzeczywistością człowiek się przytoczył, i jak bardzo potrzeba temu człowiekowi odrobiny kawy z karmelem, ale skończyło się na tym, że dostałam jeszcze resztę, wszystkie możliwe zniżki studenckie, niestudenckie...

Co najpiękniejsze - ten pan zrobił to sam z siebie, po prostu na pytanie "Co podać?" odpowiedziałam "Wie pan, to zależy, na co mnie stać...". Okazało się, że "Dla pani zrobimy tak, żeby panią było stać!" i w efekcie po chwili z okresowo przywróconą wiarą w życie maszerowałam w stronę zachodzącego słońca, dzierżąc swoją pyszną karmelową kawusię... I powiedzcie mi, że to nie było pozytywne :D

  • Like 8

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak niewiele trzeba by wywołać uśmiech na twarzy innej osoby. ;) Czytając Twoją historię pojawił się też na mojej. ;)

 

Tak sobie myślę' date=' że sporo prawdy jest w stwierdzeniu, że jeśli życie ogólnie nie porywa, to żeby czuć się szczęśliwym i w ogóle żyć we względnym komforcie psychicznym trzeba cieszyć się pierdołami. [/quote']

Zgadzam się w 100%. "Nasze myśli tworzą naszą rzeczywistość". Świat widzimy takim, jakim go sobie stworzymy w głowie, więc jeśli pozwalamy negatywnym myślom górować nad pozytywnymi to... no właśnie. :)

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niesamowicie bananogenna jesteś, Cassie :happy:

Tak sobie myślę, że sporo prawdy jest w stwierdzeniu, że jeśli życie ogólnie nie porywa, to żeby czuć się szczęśliwym i w ogóle żyć we względnym komforcie psychicznym trzeba cieszyć się pierdołami.

Podpisuję się pod tym każdym skraweczkiem mojego jestestwa. Świat jest nieprzychylny i brzydki, dlatego należy na przekór światu tańczyć do "Love Will Tear Us Apart" i zacieszować z miłego pana od kawy, no bo kurde z czegoś zacieszować trzeba c:

[video=youtube]http://https://www.youtube.com/watch?v=ayuooyWPEUc

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moja najlepsza przyjaciółka przeszła samą siebie. Była na osiemnastce u swojej koleżanki z klasy.

Jakoś po 23, kiedy już miałam kłaść się spać, Ola zadzwoniła do mnie, już nieco pijana, aby mi wyjęczeć do ucha, że mnie kocha. ♥

Co ważniejsze: później już, całkiem na trzeźwo, potwierdziła swoje uczucia :D

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

A mnie uszczęśliwił nowy album Sirenii :D Dim Days of Dolor jest świetne! Emmanuelle Zoldan ma według mnie świetny głos.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam temat licencjatu!!! ♥ Po 2 miesiącach myślenia i researchu, w końcu się udało. Życie jest piękne ♥ :D

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jakiś tydzień temu sam w końcu wymyśliłem swój temat, więc wiem co to za radość. :D A o czym piszesz?

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

O karnawalizacji na przykładzie dwóch opowiadań ;) Ten temat podsunęła mi promotorka, bo do mojego (liminal spaces/dreaming) nie mogłam znaleźć literatury, na której mogłabym się oprzeć. Może wykorzystam go przy pracy magisterskiej ;) A Ty Izzy co wymyśliłeś?

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dowiedziałam się, że na 99,9% mam tylko jeden egzamin w sesji zimowej. ♥ I to taki, który prawdopodobnie przełożymy na drugi dzień sesji i będziemy mieć dwa tygodnie wolnego. ♥ ♥ ♥ Filologia fińska daje życie, polecam.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

W ogóle filologie dają życie! ♥ Dołączam do uwielbienia :D

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.