Jump to content
Scavenger

Dziennik Snów

Recommended Posts

Poza tym moje żale zostały wysłuchane i miałam dzisiaj sen! I to erotyczny : D Szkoda, że teraz prawie nic z niego nie pamietam :c

 

Erotycznego snu to ja dawno nie miałem, a szkoda ;)

Ten rodzaj snu, jakoś zawsze pamiętałem ;)

Tak poza tym, Nymph? czemu masz na profilu napisane, że jesteś mężczyzną? ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

@prostreet

 

Ja niestety szybko zapominam sny, mimo, że czasem bardzo chce zapamiętać. Ale zostaje mi takie dziwne uczucie w środku do końca dnia, które wpływa na mój nastrój : D

A co do Twojego pytania ... hmm, żeby wyrywać dupeczki haha

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przed paroma dniami śniła mi się też Tajka. Stała w drzwiach mojego pokoju razem z prostreetem, ale on za moment gdzieś zniknął, a ona została i weszła. Miała te swoje śliczne, długie, pofalowane włosy, które ma naprawdę, tylko że w tym śnie niektóre pasma były pofarbowane na biało, a reszta na czarno. Nie pamiętam, co razem robiłyśmy, w głowie utkwił mi tylko obraz Justyny stojącej w mojej spiżarni przy lodówce i wyglądającej na bardzo wysoką. Może nawet była tak wysoka, jak ta lodówka. Łał.

 

Piękna & tajemnicza zebra...i do tego wysoka... nie, to kompletna fantazja... przykro mi powiedzieć, że jestem niska i do tego chuda jak wieszak na kapelusze (piękne połączenie, czyniące ze mnie wieczną piętnastolatkę... mimo, że mam już dwadzieścia jeden...). To już ta zebra byłaby bardziej prawdopodobna! :happy:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przez kolczyk nie mogę spać na prawym boku (moim ulubionym) i śnią mi się głupoty :D Dzisiaj trafiło się coś ciekawego - Tuomas siedzący w pociągu i opowiadający o nowym albumie. Większość materiału miał już napisaną, tytuł albumu brzmiał chyba Pages i miał być taki spójny jak IM, ale jednocześnie każdy utwór opowiadał inną historię. Album jeszcze nie był wydany, ale ja już widziałam go w pudełku (logika snu...) i okładka była w odcieniah szarości, a przedstawiała porozrzucane kartki z nutami. Takie jak na DPP, ale wyraźniejsze i było ich więcej. No i Maestro wspomniał, że to ma być coś, czego jeszcze nie było w NW i że to jest najlepszy materiał, jaki napisał.

Jak dla mnie, idea tego albumu brzmi ciekawie. Szkoda, że go nie usłyszymy :D

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak dla mnie, idea tego albumu brzmi ciekawie. Szkoda, że go nie usłyszymy :D

Eee tam, to nie aż takie głupoty jak moje ostatnie sny :D No i faktycznie szkoda, bo z tego co piszesz wynika, że album zapowiadał się ciekawie :D

 

Mnie też ostatnio przyśnił się Tuomas. I to był jeden z bardziej porypanych snów z jego udziałem. Maestro chciał kupić dom/działkę w mojej okolicy, bo niezwykle mu się tutaj spodobało (mieszkam w parku krajobrazowym ♥). A ja byłam jego agentem nieruchomości :cool: Wszystko byłoby ok, tylko Tuoś miał jakąś fiksację z oknami. Wciąż narzekał, że są nie takie jakie on sobie wymarzył. W końcu się zbuntował i zaczął sobie sam te okna wstawiać :D

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mnie też ostatnio przyśnił się Tuomas. I to był jeden z bardziej porypanych snów z jego udziałem. Maestro chciał kupić dom/działkę w mojej okolicy, bo niezwykle mu się tutaj spodobało

 

Ja też czasem miewam całkiem prozaiczne sny z udziałem Tuomasa... Zupełnie jakby mój umysł, kiedy trzeba wrzucić kompletnie randomową osobę do snu, byle kogo, nieważne, po prostu osobę, istotę ludzką, mój umysł wrzuca mi Tuomasa. Za długo jestem fanem NW, zdecydowanie... :v

 

Mi się ostatnio śniło, że Obama poszedł załatwiać mi i mojej znajomej ze studiów praktyki wakacyjne w labie. Taa... Taka krótka migawka przed samym obudzeniem, bo więcej nie pamiętam, ale pamiętam kto i co robił (a jak na mnie i moje zapamiętywanie snów, to już dużo :D)

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

No mi natomiast śnią się rzeczy o których myślę ostatnio intensywnie czyli...

 

Martwię się o mój aparat na zęby - założyłem go niedawno, pierwszą kontrolę mam dopiero w czerwcu i boję się o jego elementy, bowiem istnieje duża szansa, że poszczególne części mogą się odkleić, co grozi wydłużeniem leczenia; a tutaj nie mogę znaleźć nikogo, kto kontrolował by mi stan mojej szczęki. A więc co mi się przyśniło? Otóż to, że pewnego ładnego poranka budzę się, a cały aparat jest poodklejany i dziwnie zniekształcony.

 

Obawiam się o moją pracę, bo zaczyna być u mnie krucho - cały czas czegoś szukam, a wyjechać nie mogę bo mam tutaj podpisane umowy mieszkaniowe. Tym razem śniło mi się, że wymarzona praca oddzwoniła do mnie - w końcu coś optymistycznego.

 

W ogóle jestem chory (grypa) i nie mam siły na nic. Miałem tyle optymistycznych planów m.in. chciałem zacząć chodzić na siłownie, a teraz leżę w tym łóżku i coraz bardziej się stresuję, denerwuję i wszystko jest takie ciężkie; szare i nic nieznaczące. Czyli definicja życia. W dodatku czytam książkę S.Kinga 'Depresja'. Też wybrałem sobie lekturę. Ehh... Jak to dobrze było, gdy chodziło się do szkoły.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ostatnio śniło mi się, że znalazłem się w jakiejś wsi położonej w lesie. Wieś składała się z dwóch domów, zbudowanych po przeciwnych stronach drogi. Kilkadziesiąt metrów ode mnie stał ubrany na czarno facet. Miał sporych rozmiarów czarną brodę i głowę wygoloną na łyso. Stał i patrzył się na mnie. Przeszedłem na drugą stronę ulicy z zamiarem skrycia się w wielkim, drewnianym domu. Wbiegłem na schody, które do niego prowadziły i z jakiegoś powodu nie mogłem ruszyć się dalej. Czarnobrody jegomość stał kilka kroków bliżej niż wcześniej i nadal mi się przyglądał, podczas, gdy na dworze robiło się coraz ciemnej. Potem się obudziłem. Na szczęście.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziś śniło mi się, że Adrian miął przyjechać do mojego domu. Mama zrobiła wielki obiad, jakbyś Adrian był jakimś prezydentem :P. Przyjechał Adrian i Izzy, który ściął włosy na bardzo krótko i wtedy okazało się, że są blond. Gdy Izzy zaczął żądać szarlotki z szynką, obudziłam się ;)

 

A, Izzy, czasem są takie sny z niejasnym poczuciem zagrożenia. Nie lubię takich :undecided: Zawsze wyczuwa się niebezpieczeństwo.

  • Like 5

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cóż, mam nadzieje, że to był tylko sen, a nie zwiastun czekających mnie katastof : ). No i widzę, że Tobie śnią się o wiele bardziej przerażające rzeczy, skoro miałaś to nieszczęście, żeby oglądać mnie jako krótkowłosego blondyna, żądającego szarlotki z szynką :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ciekawych snów ciąg dalszy. Dzisiaj śniło mi się, że Anetka przyjechała do mnie, żebym z nią przeprowadziła wywiad. Siedziałyśmy sobie w kuchni i na koniec miałam ją nagrać jak tańczy, no i jak nagrywałam, to w telefonie nagle pojawiły się obok niej Tarja i Simone (chociaż fizycznie ich w kuchni nie było) i chciały, żebym tańczyła z nimi Oo

W drugim śnie zajęcia z gramatyki prowadziła kobieta, która grała w Sonacie na jakimś folkowym instrumencie. Ten sen zadziałał na moją podświadomość, ucze się właśnie gramy i słucham Sonaty :D

 

Edit następnego dnia: Dzisiaj we śnie kupowałam bilet na występ Emppu i Marco, którzy mieli zagrać akustyczne wersje utworów NW i innych wykonawców, a później miał się odbyć normalny koncert zespołu. Coś jak Blackoustic duo w wersji NW, szczerze mówiąc, jakoś mi do Emppu i Marco nie pasuje takie granie :P

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dzisiejszy sen: byłem na koncercie Nightwisha. Tyle, że samo miejsce było nieco dziwne - była to dosyć mała sala kinowa, utrzymana w jasnej, biało-złotej kolorystyce. Stałem tak jakby w połowie sali, patrzałem na koncert z góry. O dziwo mało kto był nim zainteresowany: podobna sytuacja jak na festynach. Po jakimś czasie zszedłem na dół, czyli pod scenę. Okazało się, że Jukka musi na chwilę gdzieś iść, więc poszedłem grać za niego na perkusji. Przyszła kolej na Yours Is An Empty Hope. Zaczęliśmy grać - oczywiście myliłem większość jak to ja. Ale bardziej wynikało to z tego, że nie za bardzo wiedziałem, który bęben wydaje który dźwięk. Spojrzałem na Floor i resztę i byli średnio zadowoleni. Zrobiło mi się głupio ale im dalej było coraz lepiej (o dziwo potrafię w śnie podejmować pełne decyzje, odczuwać strach, lęk, radość - taki chyba świadomy sen). Po skończonym utworze wszystko zamilkło a ja podszedłem na przód sceny i powiedziałem: nie jestem profesjonalistą ale starałem się jak mogłem, mam nadzieję, że nie było tak źle. Po czym wszyscy zaczęli się cieszyć. Po chwili Jukka wszedł na scenę wyraźnie niezadowolony. Krzyknąłem: Jukka - zignorował mnie. Krzyknąłem drugi raz - to samo. Za trzecim, gdy przechodził obok zaczepiłem go i oddałem pałeczki od perkusji. Nie był zbyt zadowolony z mojego wykonania. Później jeśli się nie mylę śpiewaliśmy razem z Floor Elana - i tu mogę się trochę mylić - tę część snu słabo pamiętam. O dziwo zaraz po tym przebudziłem się: zdołałem jednak kontynuować sen zaraz po zaśnięciu. Na sam koniec, po koncercie Floor rozdawała paru osobom łańcuszki z Kalevary - o dziwo nie Najtfiszowe, ale zwykłe. Dostałem gruby, złoty łańcuch (coś w rodzaju tych raperskich) i cieńszy srebrny. Pochwaliłem się mamie, po czym sen się skończył. W sumie był dość nietypowy ale mnie tam się podobał :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ostatnio nie zapamiętywałam moich snów. Może to przez zmęczenie. Spałam jak zabita, a każda pobudka była porównywalna do zmartwychwstania. Pierwszy sen, który zapamiętałam po tej przerwie był dość... Pokręcony. Jak większość moich snów zresztą.

 

Wyszłam przed dom z samego rana, żeby nacieszyć się rześkim jeszcze powietrzem. A w ogródku, przed domem zastałam... Adriana. Przebranego za Ojca Chrzestnego. W dodatku próbował podpalić mi dom. Jako krzesiwa używał kota. I kabla od telefonu. Stanęłam jak wryta i patrzyłam, nie do końca ogarniając co się dzieje. A tyś w najlepsze tarł tym biednym, puchatym stworzeniem o chropowatą ścianę, mówiąc, że "musi się dobrze rozgrzać". Potem znikąd pojawiła się Milla i chichotała jak taki mały psychol O.o

  • Like 6

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wyszłam przed dom z samego rana, żeby nacieszyć się rześkim jeszcze powietrzem. A w ogródku, przed domem zastałam... Adriana. Przebranego za Ojca Chrzestnego. W dodatku próbował podpalić mi dom. Jako krzesiwa używał kota. I kabla od telefonu. Stanęłam jak wryta i patrzyłam, nie do końca ogarniając co się dzieje. A tyś w najlepsze tarł tym biednym, puchatym stworzeniem o chropowatą ścianę, mówiąc, że "musi się dobrze rozgrzać". Potem znikąd pojawiła się Milla i chichotała jak taki mały psychol O.o

…Ależ to do mnie pasuje, o rany :D Kocham Cię, Arab ♥


Mi się dzisiaj śniły dwa wielkie, australijskich rozmiarów pająki wiszące nad wanną. A potem wchodzące do wanny. Mojej wanny. W mojej łazience. Dlaczego.

Śnił mi się też Jungkook z BTS, ale nie mogę sobie przypomnieć, co robił w tym śnie. Chyba też w którymś momencie siedział w wannie. Ubrany i umalowany. Ale wydaje mi się, że jak nad wanną wisiały pająki, to już go tam nie było. Bo pająki wisiały wtedy, kiedy w wannie siedziałam ja. Czyli on raczej nie. Znaczy tego, jakby Kookie z BTS chciał się ze mną zmieścić w wannie, to ja bym się mogła trochę skompresować i dalibyśmy radę, nie ma problemu. Ale mam wrażenie, że w tym śnie się nie kompresowałam i nie wchodziłam do wanny z żadnym innym człowiekiem.

…Te pająki były traumatyzujące.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wyszłam przed dom z samego rana' date=' żeby nacieszyć się rześkim jeszcze powietrzem. A w ogródku, przed domem zastałam... Adriana. Przebranego za Ojca Chrzestnego. W dodatku próbował podpalić mi dom. Jako krzesiwa używał kota. I kabla od telefonu. Stanęłam jak wryta i patrzyłam, nie do końca ogarniając co się dzieje. A tyś w najlepsze tarł tym biednym, puchatym stworzeniem o chropowatą ścianę, mówiąc, że "musi się dobrze rozgrzać". Potem znikąd pojawiła się Milla i chichotała jak taki mały psychol O.o [/quote']

A co jeśli Ci powiem, że to nie był sen? :)

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

A co jeśli Ci powiem, że to nie był sen? :)

 

W takim razie... CO CHCIAŁEŚ OSIĄGNĄĆ PRZEZ SPALENIE MI DOMU? I ZAMORDOWANIE KOTA?!

Ewentualnie to była halucynacja. Czyli pora wybrać się do psychiatry...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niedawno śniło mi się, że w moim domu był zjazd forumowiczów...  :D W salonie stała choinka, na której lampki robiły efekt jakby dyskoteki, wszyscy tańczyli, gadaliśmy i w ogóle... było fajnie  :-D  Sami pokazywała mi jakieś głupie filmiki na YT, z jakiegoś powodu dyskutowałam z Paulą, a na końcu machałam do was rękami, jak odjeżdżaliście wielkim autobusem, czy też autokarem (Adrian za kierownicą). Budząc się, myślałam tylko o tym, by kiedyś urządzić zlot (niekoniecznie od razu w salonie  :P ).

Widać tak bardzo się przejęłam waszym spotkaniem na koncercie Nightwish w Straszęcinie, zdjęciami, które wrzucaliście, że się coś takiego mi przyśniło ;)

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jaki fajny temat :)

Mi się kiedyś śniło, że siedziałam w nocy na łące z NW, ale z samymi chłopakami. I rozmawiałam z Tuo o życiu. Taa... Ale podobał mi się ten sen.

 

To ja miałam podobnie :) Tylko dla mnie było to bardzo ważne i zdecydowanie bardziej fantastyczne, bo przez to poznałam zespół, otóż śniło mi się, że jadę na jakiś koncert, bodajże Evanescence, jednak przyszła do mnie, jakaś pani z Tarją, która miała wytatuowany księżyc na ręcę ( Chcę, taki ♥) i zaprosiła mnie na koncert zespołu. Następnego dnia szukając dla beki informacji, bardzo zdziwiłam się, jak znalazłam na necie Nightwish :P


Pamiętam, że miałam jeszcze jeden sen związany z zespołem, był bardzo śmieszny :D

Otóż, opowiadał o tym, jak pewnego dnia obudziłam się i przywitał mnie Marco, i rozmawialiśmy w łóżku i nagle zaczął mnie całować, potem spod łóżka zaczęły wyskakiwać wokalistki Tarja, Anette, Floor i zaczęły śpiewać Ghost Love Score, potem Tarja i Floor rzucili się na Marco i go bili :O A Anette zabrała mnie do swojej garderoby zaczęła stroić ubierać w swoje firany, wyprowadziła na scenę i zaczęliśmy śpiewać Sleeping Sun, potem chłopcy wybiegli na scenę i rzucali mnie do tłumu, który zaczęli krzyczeć

"NADITA, NADITA!"

Po tym całym zamieszaniu Tarja, chciała pokazać mi materiał na nową płytę i przekazać niespodziankę, ale w tym momencie zadzwonił telefon, już w rzeczywistości, akurat z pracy, starałam się szybko załatwić te głupotki i wrócić do tego raju ♥

Na szczęście jeszcze zasnęłam i w tym momencie podśpiewywałam z Floor The Greatest Show On Earth, potem chyba punkt kulminacyjny tego wspaniałego snu Marco mi się oświadczył, a Tarja wróciła do zespołu! Śpiewała z Floor, zapamiętałam jeszcze jedną rzecz tracklistę nowego albumu, który w śnie ukazał

19.11.2016r.

 

1. Close Your Eyes

2. Deep Falling Down

3. Enflothymina

4. Kiitos

5. Hard Black Heart

6. Something More...

7. Simply Ballad Of Two Broken Hearts

8. Why?!

9. Bringhingigham

10. Mother

11. Big King Sit On A Podium

 

Pozdrawiam :*

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mi się śniło dwóch panów takich po 70, Śmiecili na cmentarzu i śpiewali Wish I Had An Angel, tak tą chorą fantazja

Share this post


Link to post
Share on other sites

Miałam sen z osobami z forum, więc tu go opiszę. Śniło mi się, że jechałam w daleką podróż jakimś busem. Kierowca zatrzymał się na postoju w jakimś miasteczku. Wyglądałam przez tylną szybę, patrzę a tu idzie Evi uśmiecha się i do mnie macha, miała na sobie zimową czapkę z kocimi uszami. Później bus zaczął jechać bardzo szybko i wypadła z niego Milla (chociaż wcześniej nie wiedziałam, że tam jest). Kierowca nie chciał się po nią wrócić xd

 

Zdziwił mnie ten sen, bo widziałyśmy się raz w życiu, a i nie rozmawiamy, tylko czasem na forum :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

No to teraz będzie beka. XDDD Jeden z najdziwniejszych snów ever. Pamiętam, że kąpałam się w morzu i nagle zauważyłam jak Tuomas z Tarją idą po piasku w jakichś indiańskich strojach, potem przybiegła Floor i zaczęła jeść ślimaki a na koniec przyszła Simone Simons z Epiki aby wyprowadzić ich z plaży, ale jej się nie udało bo była pijana. ♥

Share this post


Link to post
Share on other sites

A ja mam często sny z chłopakami z NW. Np. ostatnio mi się śniło że miałam zespół, ale skład jeszcze nie był zupełnie skompletowany i szukaliśmy gościa na stanowisko basisty. Zrobiliśmy casting i zgłosiło się ok. 100 kandydatów. Ustawili się w kolejkę. Żaden z nich nam się nie spodobał. Na samym końcu kolejki stał... Marco. I to właśnie jego wzięliśmy.

 

Śniło mi się raz też, że Tuo był moim mężem i mieliśmy noc poślubną (nie wyjawię szczegółów, bo to chyba zbyt zboczone, hehe).

Raz też miałam sen że on był moim nauczycielem muzyki i go poderwałam.

 

Fajne sny, co nie?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.