Jump to content
Taiteilija

Vehicle of Spirit

Recommended Posts

Jako, że DVD nadchodzi wielkimi krokami proponuję powoli przełączyć się w tryb dyskusji na jego temat. Jakie są wasze przeczucia, a całkiem niebawem i opinie? Czy ktoś zamówił już sobie swoją kopię? I co myślicie o zanęcie od NB?

 

[video=youtube]

 

Przypominam zawartość VoS:

DVD3 (Extras)

01. Weak Fantasy (Vancouver)

02. Nemo (Buenos Aires)

03. The Poet And The Pendulum (Mexico City)

04. Yours Is An Empty Hope (Joensuu)

05. 7 Days To The Wolves (Espoo, Barona Arena)

06. Sleeping Sun (Masters Of Rock)

07. Sahara (Tampa Bay)

08. Edemah Ruh acoustic (Nightwish Cruise)

09. Last Ride Of The Day (Rock In Rio feat. Tony Kakko)

10. Élan (Sydney)

11. Richard Dawkins Interview From Wembley

DVD2 (The Tampere Show)

DVD1 (The Wembley Show)  

 

Może moje przeczucia... Mieszane. Z jednej strony jestem przeszczęśliwa, że aż tyle będzie do oglądania; dwa koncerty i tyleeeeee dodatków! Z drugiej, martwię się, że to może zaszkodzić jakości. Od czasów EoaE żadne wydawnictwo koncertowe NW mnie nie usatysfakcjonowało... Właściwie było tylko SS i to wymuszone przez wytwórnię, ale też i wszystkie inne nagrania wrzucane przez NW na YT miały często słabą jakość dźwięku i mało dynamiczną pracę kamery, nie mówiąc też o wyborze utworów - mam tu na myśli milion wersji GLS i IWMTB. Tak genialnym spektaklem było EoaE pod każdym względem; objętościowym, jakościowym, emocjonalnym i symbolicznym niejako też, że podejrzliwie traktuję wszelkich ewentualnych następców. Początkowo też na wieść, że nagrają Wembley trochę się nie ucieszyłam... nie przepadam za koncertami typu open-air, bo dźwięk często nawala, ludzi za dużo, a mniejsze sale robią klimat, ale rozumiem ten wybór... to w końcu Wembley! ;)

 

Co zaś myślę o zanęcie? No, SBTB bardzo ładne... ale dźwięk czasem wydaje mi się jakiś niezdecydowany (chodzi mi o wokal) i... TUO ZMIEŃ BRZMIENIE TYCH KEYBOARDÓW SWOICH! :D

Na albumie jego solo brzmiało lepiej, czemu zmienił brzmienie, ja się pytam?

 

Podsumowując - uczucia mieszane, ale, wbrew pozorom, wcale nie takie fatalne - porządna paczuszka ulubionego zespołu to zawsze gratka! Ucieszę się, choćbym nawet teraz podchodziła nieufnie do nowego wydawnictwa. Muszę się z nim zaprzyjaźnić po prostu. :)

  • Like 5

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak, słusznie EOAE to absolutnie mistrzowskie widowisko w każdym calu i mniemam, że nie do pobicia! Pikanterii dodaje atmosfera związana z rozstaniem z TT- to z pewnością.

Apropo zanęty do Vehicle of Spirit, to na mnie działa b skutecznie- jaki będzie końcowy efekt tych uczuć się okaże:)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja jestem bardzo ciekawa tego wydawnictwa, tylko trochę odpycha mnie setlista koncertów - są dość podobne i po co dwie lub trzy wersje live tej samej piosenki na jednym DVD?

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Faktycznie solo Tuomasa w Shudder Before The Beautiful  brzmi wyjątkowo kiepsko, zbyt retro. Zamierzam kupić edycję 3DVD i w zimowe wieczory zachwycać się ich muzyką, wspominać koncert w Polsce i mieć nadzieję na następne. Sporo tych powtórek w setlistach oby brzmiały dość odmiennie. Cieszę się z Poet And The Pendulum i Endless Forms Most Beautiful ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Krótko po SS.

Raczej nie kupię- DVD u mnie w domu przeważnie pokrywają się kurzem na półce.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Najbardziej cieszy mnie The Poet and the Pendulum ♥

Jeśli chodzi o udostępniony kawałek... bardzo się zawiodłam :/ solo Tuomasa (jak już wspomnieliście), Floor też nie śpiewa tak dobrze, jak potrafi... W ogóle mam wrażenie, że ktoś zawalił mix xD

Ale czekam z niecierpliwością :) Showtime, Storytime bardzo mi się podobało i mam nadzieję, że poziom będzie utrzymany również na nowym DVD.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie mogę się doczekać na VOS :)! Jestem bardzo ciekawa, interesuje mnie chyba wszystko, co związane z tym wydawnictwem. I strona techniczna i wrażenia wizualne, sama forma i sposób zaprezentowania ulubionego zespołu w wersji "live". Wierzę, że nie zawiodą! Moim zdaniem ciężko jest porównywać poszczególne DVD, bo dla mnie chyba nic nie przebije magii, klimatu, poziomu i uczuć, których można doznać oglądając EOAE! Chociaż SS bardzo mi się podoba, jest przełomowe, zdążyło się już troszkę znudzić, bo po setkach odtworzeń znam na pamięć każdy ruch i dźwięk ;) Tym bardziej czekam już na nowy materiał! Promujące video zachęca, daje przedsmak i sprawia, że chcę więcej! Nareszcie coś w dobrej jakości, bo gro filmów w internecie jest fatalnie nagrana..

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zgadzam się z Lucid, że nieco odpychające są bardzo podobne setlisty, ale każde wykonanie live ma też to do siebie, że różni się w pewien sposób od poprzednich, więc nie ma co się smutać. Ale skoro poruszony został temat powtarzalności to...

Dla mnie np. DVD FWTE to prawdziwa gratka, bo utworów jest masa, koncert klubowy i mamy utwory, których nie ma na innych koncertówkach - to prawdziwy smaczek dla koneserów NW, najpierwsze ich wydawnictwo koncertowe, młodzi ludzie, stare utwory... EOAE zaś było ambitne, wieńczące, genialnie zmiksowane pod każdym względem. Dlatego też tak trudno mi akceptować nowe wydawnictwa koncertowe NW - bo te dwa, to jakby dwa kompletnie różne oblicza, odmienne, oryginalne i jedyne w swoim rodzaju. Mam wrażenie zawsze, że, po tych dwóch koncertach, nagrań w internecie, oficjalnych i na DVD zrobiło się więcej, ale przez to straciły swą niepowtarzalność do pewnego stopnia... do tego ten audio-mix, który tak często nawala, co mnie dziwi - jakość obrazu coraz wyższa, a dźwięku nie? Ponoć tak szybko ewoluuje technologia, a tu takie audio-porażki.

 Ale oczywiście nie odrzucam VOS na starcie - mam w związku z nim większe nadzieje niż z SS (zresztą to było wymuszone wydawnictwo... epokowe, zgadzam się z Anią, no i zawiera kilka genialnych elementów np. wokal Floor w Romanticide, czy Ghost River, ale jednak jako wstępniak dla Floor lepsze byłoby DVD, uwieczniające ją już lepiej radzącą sobie z utworami, na ich własnym, niefestiwalowym koncercie). 

Tak jak Evi, i ja cieszę się z TPATP! Mam wielkie nadzieje co do tego utworu w wykonaniu Floor... o ile dźwięk nie zawiedzie, to mogę liczyć na stokroć lepszą jakość tej piosenki, bo słodki głosik Anette umiarkowanie do niej pasował. Dojrzały wokal Floor może ją wzbogacić.

No, a na koniec... bardzo się cieszę, że nie tylko mi ta solówka Tuo nie podeszła zbytnio... piszczy, trzeszczy, zbyt "elektryczna" jak na moje gusta, ale on zwykle taką właśnie niestety gra w tym utworze na żywo... grał kiedyś inną? O.o Bo nie kojarzę. Na albumie brzmi dobrze, a tu... co to za ustawienia sprzętu! Oj, Tuomasie!

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeśli mam być szczera, to dla mnie najciekawsze wydaje się DVD3 (Extras). Cieszę się, że w końcu usłyszę wykonane na żywo Edema Ruh ;3


Nawet jeśli jest to tylko wersja akustyczna ;) dodatkowo ciekawi mnie TPATP, 7 Days To The Wolves oraz Elan. Już dość dawno przestałam oglądać występy live zespołu, właśnie przez wspominaną przez Was słabą jakość :/ dlatego bardzo czekam na to wydawnictwo.


Kurczę, oglądam to nagranie Shudder i aż mi się łezka w oku kręci :'( zdałam sobie sprawę, że depresja pokoncertowa trwa u mnie nadal i chyba dopiero 5 grudnia to zmieni - po tym dniu będę miała jeszcze większą depresję :P :D poszalałabym jeszcze przy ich muzyce ♥

Share this post


Link to post
Share on other sites

No, a na koniec... bardzo się cieszę, że nie tylko mi ta solówka Tuo nie podeszła zbytnio... piszczy, trzeszczy, zbyt "elektryczna" jak na moje gusta, ale on zwykle taką właśnie niestety gra w tym utworze na żywo... grał kiedyś inną? O.o Bo nie kojarzę. Na albumie brzmi dobrze, a tu... co to za ustawienia sprzętu! Oj, Tuomasie!

 

Tuomas zawsze tak miał, że przy solach używał na żywo jakiegoś irytującego, syntetycznego brzmienia. Pamiętam, że na przykład solówki w Planet Hell to się w ogóle słuchać nie dało, podczas gdy wersja albumowa jest znakomita i ma bardzo trafnie dobraną kolorystykę brzmieniową.

 

W ogóle na tym Shudder naprawdę mocno podbito bas, poprzednie DVD raczej nie miały aż tak "niskiego/tłustego" brzmienia. Zobaczymy, jaka będzie całość.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na dodatkowym DVD brakuje Wishmastera, mogli wcisnąć WM z Rock in Rio zamiast LROTD z Tonym, które dla mnie notabene wypadło BLADO.

VoS kupić kupię, poluję na wersję earbook (3DVD-2CD-2BR) , ALE czekam aż wejdą preordery do empiku,a te wejdą 9.11 -równy miesiąc przed premierą. Sam smaczek katuję codziennie, nie można się od niego oderwać.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dostałam paraliżu prawej ręki i kliknął się earbook. Jednak najlepsze gwiazdkowe prezenty to te, które się robi od siebie dla siebie :D

Można spać spokojnie!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dostałam paraliżu prawej ręki i kliknął się earbook. Jednak najlepsze gwiazdkowe prezenty to te, które się robi od siebie dla siebie :D

Można spać spokojnie!

Co do gwiazdkowego prezentu zgadzam się z Tobą w 100%. Ja jeszcze nie śpię spokojnie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oglądnąłem zajawkę w postaci owego filmiku na YT i powiem tak jeżeli jakość całości będzie taka jak tego filmu to podaruje sobie pobieranie kilkudziesięciu GB ,dodatkowo Tomek spierdzielił tym solo cały czar i moc Shudder ,martwi mnie ta tendencja zniżkowa NW

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dalej problemy z dźwiękiem! Mając szansę pięknie uczcić nagraniem pierwszy koncert na Wembley, tak nawalają z dźwiękiem. Dobrze, że chociaż Troya słychać w dalszych partiach na instrumencie, którego, będąc ignorantem, nie kojarzę z nazwy. :D Jednakże jestem bardzo rada, słuchając Alpenglow, bo też ile może być nagrań różnych Elanów, czy innych IWMTB-ów.  ;) No, ale jeszcze zobaczymy jaka w odbiorze będzie całość. :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dobrze, że chociaż Troya słychać w dalszych partiach na instrumencie, którego, będąc ignorantem, nie kojarzę z nazwy. 

 

To jest buzuki i low whistle. :)

 

Nie wiem, ale mam wrażenie, że Floor nie była w najwyższej w formie i - co bardziej denerwujące - materiał jest fatalnie zmiksowany. Mam nadzieję, że to jakaś wstępna wersja i na samym DVD będzie inny miks.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

I na pewno z tego powodu po raz kolejny przesunęli datę premiery. Już data 9.12 jest nieaktualna, teraz jest,że 16.12 będzie premiera.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cóż, ciekawi mnie dlaczego na żadnym video, zwiastunie, trajlerze, nie ma nawet urywka z występów w Tampere? Albo ja coś przeoczyłam ;)..Czy to tak specjalnie, żeby nie odkrywać wszystkich kart, czy może właśnie te fragmenty wymagały największych poprawek technicznych jeżeli chodzi o dźwięk i nie tylko?

[video=youtube]

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

[video=youtube]

 

W końcu mamy klip z Tempere! O ile mogę wyczuć na moich słabych głośnikach z laptopa, to dźwięk jest chyba całkiem, całkiem, ale potem sprawdzę to jeszcze na jakichś lepszych, bo pewność trudno mieć, gdy słucha się tego za pomocą tostera. ;)

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moja ciekawość została zaspokojona! Mam to, co chciałam ;)! Słuchałam na wiele sposobów i faktycznie, nagranie z Tampere, w porównaniu z Wembley, wypada o wiele lepiej! Dobrze i czysto słychać głos Floor, brzmienie instrumentów i ogólnie "wizja" jakby lepsza. Puszczałam sobie ten klip z YT w kinie domowym i tego nie da się oszukać jeśli chodzi o odbiór. Hymm, teraz mamy do przesłuchania tylko wybiórcze utwory, ale ciekawe jak będzie z resztą materiału. Podejrzewam, że jak już każdy z nas będzie trzymał VOS w rękach, to nie będziemy tak wybrzydzać, tylko zapuścimy płytę i oddamy się bez reszty koncertowej fazie :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dźwięk jest zdecydowanie lepszy niż w poprzednich piosenkach, ale co mi tu minimalnie nie pasuje to wokal Floor. Nie wiem, słyszałam lepsze Stargazersy w jej wykonaniu, a tu jakby coś jej nie wychodziło, traciła tempo, nie wyrabiała się z tekstem... Szkoda trochę, bo to pójdzie w świat, ale cóż zrobić, teraz już nic nie zrobimy :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja bym chciała usłyszeć Gethsemane w jej wykonaniu :P Tą piosenką mnie nie przekonała :(

Share this post


Link to post
Share on other sites

[video=youtube]

 

Kolejny zwiastun nowego DVD! Pierwsze komentarze i wrażenia..Napięcie rośnie ;)

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.