Pierwszy album, który kupiłem to...

KISS: ASYLUM [VERTIGO, 1985]

Najlepsza okładka należy do albumu...

TIAMAT: WILDHONEY [CENTURY MEDIA, 1994]

Jest w top 5 moich ulubionych metalowych albumów. Fotografia i grafika - nie tylko okładka, ale także książeczka - naprawdę pasują do psychodelicznego nastroju albumu. Jest wspaniały w każdym tego słowa znaczeniu.

Album, przy którym przekraczam limit prędkości to...

To musi być album Pantery. Coś pomiędzy

i

..., jednak to

jest moim ulubionym albumem Pantery i zawiera utwór

z najlepszym gitarowym riffem jaki kiedykolwiek został napisany.

To prawdopodobnie ten album, który zabrałbym na bezludną wyspę. Nie ma ani jednego nudnego momentu. Dziś rozmawiałem o tym z Richardem Dawkinsem, ponieważ on także wziąłby ze sobą ten album. To zabawne, że mamy tak samo.

 

Album, który chciałbym by zagrano na moim pogrzebie to...

HOWARD BLAKE: THE SNOWMAN [sONY, 1982]

Album, którego nie powinno być to...

MIKE OLDFIELD: TUBULAR BELLS III [WARNER, 1998]

Jestem ogromnym fanem Oldfielda i najlepsze rzeczy jakie tworzy są po prostu niesamowite. To najlepsza muzyka. Jednakże jego słabe kompozycje są równie kiepskie po drugiej stronie spektrum! Nigdy nie możesz być pewien co zrobi jako następne.

kilka lat temu było niezłe, a potem robi album

i zastanawiasz się "O czym on myślał?". Naprawdę trzeba skrajności by robić najlepszą muzykę na świecie i tandetę.

W latach 90 chłonąłem myzukę disco. Nadal mnie bawi, jak DJ BoBo czy Mr President. Kupiłem tę płytę za €1 na jakiejś stacji benzynowej.

NIGHTWISH: ENDLESS FORMS MOST BEAUTIFUL [NUCLEAR BLAST, 2015]

Odkryłem piękny świat metalu w 92/93 roku i słuchałem zespołów takich jak Metallica, Pantera, Ozzy i Megadeth i wtedy znalazłem mroczniejszą stronę tej muzyki oraz zacząłem słuchać Paradise Lost i My Dying Bride. Uwielbiałem metal serwowany z mrokiem i melancholią prze długi czas. Ten album - i jakikolwiek album MDB - łamie moje serce. W pozytywnym sensie!

METALLICA: METALLICA [ELEKTRA, 1991]

To był pierwszy metalowy album, który kupiłem. Dość późno odkryłem metal. Miałem 15 lat i mieszkałem w Kansas przez rok jako student z wymiany. Zobaczyłem Metallikę i Guns N' Roses i to był przełomowy moment. Nie chciałem iść na ten koncert, ponieważ miałem wiele uprzedzeń do tych zespołów, ale to właśnie ta jedna noc bardzo zmieniła moje pojmowanie muzyki. Natychmiast stałem się fanem Metalliki i metalu ogólnie.