Jump to content
PaulaEija

Język fiński

Recommended Posts

Marja, Suomea Suomeksi ma cudowne rzeczy w sobie, np. zakłada, że człowiek sam sobie z powietrza wytrzaśnie, jak zaimki wskazujące się odmienią przez przypadki. xD Swoją drogą, na większości zajęć pracujemy na tym podręczniku i faktycznie jest w porządku, chociaż, zdaniem jednej z naszych prowadzących, autorowi co jakiś czas zdarza się zapomnieć, że mówi o czymś, co mu wydaje się oczywiste, a co jeszcze nie było omówione.

Z kolei nasza Finka-lektorka zaleciła nam Suomen mestari (oba podręczniki da się zresztą znaleźć w pdfach w Internetach), bo Suomea Suomeksi jest dobry gramatycznie, ale przestarzały pod względem słownictwa.

[Jak ktoś chce te pdfy, a nie umie/nie chce znaleźć, to pisać na priv, podeślę linki]

 

No dobra, bo ja jednak coś chciałam konkretniejszego.

Zgodnie z obietnicą, do której mnie nakłoniliście, postanawiam dzielić się wiedzą. Po dwóch tygodniach i prawie 11 godzinach zajęć o tym wspaniałym języku, zacznę od rzeczy łatwych. (Więc pomijam wymowę. W kwestii wymowy wiem tylko o jednej dziwnej rzeczy z Internetów, jak się dokopię, to o tym tutaj napiszę).

 

Na dziś jednak temat dość oczywisty (chociaż tylko z pozoru, bo już tutaj można poznać w małym stopniu różnicę między polską a fińską mentalnością na płaszczyźnie samego języka), czyli powitania. Pożegnań jest więcej, ja leniwa, a mózgi małoprzyswajalne w większych porcjach. Poza tym, muszę mieć Wam co dozować… :D

Short info:

  • ä nie czyta się jak a, ani jak niemieckiego ä, trochę jakbyśmy chcieli powiedzieć a, z ustami ułożonymi jak do i.
  • Podwójną głoskę naprawdę czytamy, jakby były dwie, tylko nie odrywamy ich od siebie. Ale za to mogą być wymawiane w długości trzech.
  • H jest o wiele bardziej miękkie niż w polskim, bardziej zbliżone do chuchania niż harczenia

Powitania – Tervehdyksiä

- Hyvää huomenta!/Huomenta! – Dzień dobry! (rano)

- Hyvää päivää!/Päivää! – Dzień dobry! (popołudniu)

- Hyvää Iltaa!/Iltaa! – Dobry wieczór!

- Terve! – Cześć! (do znajomych, w sklepie, nawet w urzędzie; generalnie do prawie wszystkich poza jakimiś prezydentami i poważanymi ludźmi)

- Hei!/Moi! – Cześć! (do znajomych, przyjaciół, rodziny)

- Moikka! – Cześć! (jw. – z tym, że używają tego określenia głównie dzieci i młodzież; i moja wykładowczyni♥)

  • Like 6

Share this post


Link to post
Share on other sites

Marja, Suomea Suomeksi ma cudowne rzeczy w sobie, np. zakłada, że człowiek sam sobie z powietrza wytrzaśnie, jak zaimki wskazujące się odmienią przez przypadki. xD Swoją drogą, na większości zajęć pracujemy na tym podręczniku i faktycznie jest w porządku, chociaż, zdaniem jednej z naszych prowadzących, autorowi co jakiś czas zdarza się zapomnieć, że mówi o czymś, co mu wydaje się oczywiste, a co jeszcze nie było omówione.

Z kolei nasza Finka-lektorka zaleciła nam Suomen mestari (oba podręczniki da się zresztą znaleźć w pdfach w Internetach), bo Suomea Suomeksi jest dobry gramatycznie, ale przestarzały pod względem słownictwa.

[Jak ktoś chce te pdfy, a nie umie/nie chce znaleźć, to pisać na priv, podeślę linki]

Idę wygrzebać z otchłani internetów Suomen metsari. Suomea suomeksi kiedyś miałam i nawet rozumiałam co tam do mnie mówią, ale trochę kiepsko było kiedy przestałam i nikt mi dalej nie wytłumaczył :v 

I ogólnie odkopałam moje ksiązki do Finskiego z czasów, kiedy jeszcze byłam ambitna (data 9.10.2012, więc teges...) i zabieram się do tego ponownie. :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Były powitania, to teraz pożegnania, czyli hyvästelyitä (ja wiem, bardzo przydatne pojęcie xD).

- Hei hei!/Moi moi! - Cześć! (do znajomych)

- Moikka! Heippa! - Cześć! (do znajomych, używane głównie przez dzieci i młodzież; i podobno w zasadzie można też użyć tych określeń na powitanie)

- Hyvästi! - Żegnaj(cie)! (bardzo literackie i patetyczne, prawie nikt tego nie używa, chyba że piosenki Joasi Kurkeli albo Wokulski do Łęckiej)

- Näkemiin! - Do widzenia! (w sklepie, biurze, dość formalne)

- Nähdään! - Do widzenia! (podobnie, odrobinę mniej formalne)

- Nähdään huomenna! - Do jutra!

- Hyvää yötä! - Dobranoc!

- Nuku hyvin! - Śpij dobrze!

- Hyvää päivän! - Miłego dnia!

- Hyvää illan jatkoa! - Miłego wieczoru! (miłej reszty dnia)

- Hyvää matkaa!/Hauskaa matkaa! - Przyjemnej podróży!

- Kaikkea hyvää! - Wszystkiego dobrego! (na przykład na końcu maila, ale też w życzeniach urodzinowych)

- Kuulemiin! - Do usłyszenia! (przez telefon, do osoby, z którą jest się na "ty", ale nie jest aż tak nieformalne, żeby było jakimś wielkim faux pas powiedzenie tak do obcej osoby)

- Pärjäile!/Yritä pärjäta! - Trzymaj się! (do osoby, z którą jest się na "ty")

- Pidetään yhteyttä! - Jesteśmy w kontakcie! (też nieformalne)

 

To chyba wszystko na dziś. (Wszystkie informacje czerpię bezpośrednio z książek i notatek podawanych przez wykładowców, więc są możliwie najbardziej prawdziwe, jak się w Polsce da, a przynajmniej taką mam nadzieję). Następnym razem zabieram się za pozdrowienia, zwroty grzecznościowe i inne takie rzeczy. I przypominam tylko, że w razie pytań, chętnie odpowiem, a jeśli nie będę wiedzieć, pomęczę wykładowców. :D Miłego uczenia się xD

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wow. Język fiński to bardzo złożona sprawa dla nie w ciemię bitych ;). U mnie na wschodniej prowincji, gdzie bliżej do mentalnie do Białorusi niż Zachodu, w szkołach chyba rzadko kto miał pojęcie, że taki język istnieje nie mówiąc o nauce. Ja miałem do wyboru ruski lub niemiecki a później francuski i to tyle. Ale na naukę fińskiego jeszcze nie jest za późno ;)

Jeśli oglądaliście miniserial Koniec dzieciństwa to może ktoś kojarzy książkę. Bohater, Fin z pochodzenia wspomina o trudności tego języka, nawet pozaziemska rasa z którą jest łącznikiem przyznaję, że jest bardzo skomplikowany ;). Dzięki Paula za umożliwienie poznania choćby w ułamku, tego wspaniałego języka ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziękuję, Lucifer za miłe słowa! ♥

 

A teraz informacja niezwykle ważna dla nas wszystkich i rujnująca nasze życia i dotychczasowe rozmowy. Otóż, Drodzy Państwo, w języku fińskim imię TUOMAS NIE SKRACA SIĘ DO TUO. W ogóle się nie skraca. Tuo jest zaimkiem wskazującym, który znaczy tamten (tamta, tamto), może też podobno być jakąś formą czasownika, oznaczającego podawać, dawać, ale nie jest zdrobnieniem.

Już nie mówiąc o tym, że nasze typowe zdrobnienie Taiteiliji do Tai to przemiana Artysty w Albo. :D

It's just Finnish ruining our lives. ♥ Get used to it. ♥ ♥ ♥

  • Like 6

Share this post


Link to post
Share on other sites

Paula, już dawno miałam Ci podziękować/śpiewać peany na Twą cześć za te lekcyjki. Kilka razy zabierałam się za naukę fińskiego, ale no... Słomiany zapał. A teraz może w końcu coś z tego będzie. Zawsze to łatwiej z kimś niż w pojedynkę. ;) Tym bardziej, że z tego co ja paczę, to w tym roku na UAM nie otwierają filologii fińskiej. Albo źle paczę. Ale no. Odpada mi w ten sposób jeden potencjalny kierunek studiów. Niby dobrze, bo będę się mniej wahać, ale z drugiej strony to jednak źle.

Wybacz te nieskładne zdania. Emocje. :O

 

 

Ale... Ale jak to Tuomas nie skraca się do Tuo? A Taiteilija do Tai? Co poczniem? :O

Share this post


Link to post
Share on other sites

Arabesko, nie otwierają, Wydział Neofilologii UAMu to jedna wielka (kochana) patologia... xD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Już nie mówiąc o tym, że nasze typowe zdrobnienie Taiteiliji do Tai to przemiana Artysty w Albo. :D

 

To już wiem, jak od dzisiaj będę wołał na Justynę :D Dzięki, Paula :)

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

A teraz informacja niezwykle ważna dla nas wszystkich i rujnująca nasze życia i dotychczasowe rozmowy. Otóż, Drodzy Państwo, w języku fińskim imię TUOMAS NIE SKRACA SIĘ DO TUO. W ogóle się nie skraca. Tuo jest zaimkiem wskazującym, który znaczy tamten (tamta, tamto), może też podobno być jakąś formą czasownika, oznaczającego podawać, dawać, ale nie jest zdrobnieniem.

Już nie mówiąc o tym, że nasze typowe zdrobnienie Taiteiliji do Tai to przemiana Artysty w Albo. :D

It's just Finnish ruining our lives. ♥ Get used to it. ♥ ♥ ♥

 

Paula zrujnowałaś mi właśnie system wartości, światopogląd i poczucie tożsamości na tym forum. Mówcie mi od teraz: Albo. 

:D :D

Oj, tam, tam... to takie nasze neofinizmy, polskofinizmy, dreameryzmy? Coś w ten deseń. Kurczę! Muszę kiedyś upolować Tuomasa i zrobić sobie z nim zdjęcie, bo wtedy będą na nim: Tamto i Albo! :D

 

To już wiem, jak od dzisiaj będę wołał na Justynę :D Dzięki, Paula :)

No i dalekosiężne konsekwencje komentarza Pauli już mnie dosięgnęły swoimi kosmatymi mackami.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Huehuehuue :D

 

To jeszcze dwa funfacts z fińskiego, z dzisiejszych zajęć z naszą kochaną Finką:

Warszawa to po fińsku Varsova. Jeśli nie widzicie w tym nic podejrzanego, to znaczy, że jesteście normalnymi ludźmi i (czyli) nie jesteście z Finlandii. Bo Varsova znaczy po fińsku... ciężarny koń.

 

Fińskie imiona są dziwne. Jest, na przykład, imię Kari, które, jak można się spodziewać, zgodnie z fińską logiką, jest... męskie. Inne męskie imię, które sprawiło, że umieraliśmy ze śmiechu, zwłaszcza, że padło ono w centrum Poznania, to Pyry. Rly, Finland? Rly?

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ladies and gentlemen, mesdames et messieurs, rouvat ja herrat - obiecane już dawno zwroty grzecznościowe (kohteliaisuuksia - l.p. kohteliaisuus).

- Anteeksi - Przepraszam

- Pyydän anteeksi! - Proszę o wybaczenie! (To jest takie "przepraszam", że trzeba by zrobić coś mega mega złego, żeby go użyć)

- Suo/Anna anteeksi! - Wybacz! (Też raczej trzeba nieźle przeskrobać, ale nie aż tak bardzo jak do "pydän anteeksi")

- Suokaa/Antakaa anteeksi! - jw. tyle że do osoby, z którą się jest na "pan" (prezydentem, biskupem, starszymi ludźmi i jakimiś wysoko postawionymi ludźmi)

- Ei se mitään! - Nic nie szkodzi/Nic się nie stało! (np. jak ktoś na nas wpada na ulicy i przeprasza)

- Kiitos/Kiitoksia/Kiitti! - Dziękuję! (z tym, że to ostatnie jest trochę bardziej poufałe)

- Kiitoksia paljon/Kiitos paljon! - Dziękuję bardzo!

- Paljon kiitoksia/Suuret kiitokset/Suurkiitos! - Wielkie dzięki! (w sensie naprawdę wielkie, jak ktoś nam ratuje skórę)

- Ei/Eipä kestä! - Nie ma za co!

- Hyvää ruokahalua! - Smacznego!

-Terveydeksi/Kippis/Skool! - Na zdrowie! (w sensie picia; tego pierwszego można używać też, jak ktoś kichnie, chociaż podobno w Finlandii nie mówi się "na zdrowie", kiedy ktoś kicha, więc ludzie się trochę dziwnie patrzą, niemniej można go tak używać)

- Ole hyvä! (Olkaa hyvä!) - Proszę (kiedy coś dajemy, podajemy - w nawiasie wersja do osoby typu prezydent)

- Ole kuin kotonasi! (Olkaa kuin kotonanne!) - Czuj się jak u siebie w domu! (z tym nawiasem jw.)

- Kiitos etukäteen! - Z góry dziękuję!

- Kiitos avusta/Kiitos kaikesta! - Dziękuję za pomoc/za wszystko!

 

Miały być jeszcze pytania grzecznościowe typu "co słychać?" i odpowiedzi, ale że trochę się tego nazbierało, to następnym razem. :)

  • Like 7

Share this post


Link to post
Share on other sites

No i wreszcie część ostatnia podstawowych zwrotów, czyli small-talkowe pytania i odpowiedzi.

- Mitä sinulle kuuluu? - Co u ciebie słychać?

- Mitä teille kuuluu? - Co u pana/pani/państwa słychać?

- Miten/Kuinka voit? - Jak się czujesz?

- Miten/Kuinka voitte? - Jak się pan/pani/państwo czuje/czują?

- Mitä uutta? - Co (u ciebie) nowego?

- Kiitos, hyvää. - Dziękuję, dobrze.

- Minulle kuuluu hyvää, kiitos. - U mnie dobrze, dziękuję.

- Ei mitään erikoista. - Nic szczególnego.

- Ei mitään uutta. - Nic nowego.

- Ei valittamista. - Nie ma na co narzekać.

- Kaikki (on) kunnossa - Wszystko w porządku.

- Kaikki hyvin - Wszystko dobrze.

- Entä sinulle? - A u ciebie (co słychać)?

 

To wszystko, kochani. ♥ Następnym razem bycie, niebycie, pytania o byt i niebyt, a nawet osoby. Rakkaus ♥

  • Like 6

Share this post


Link to post
Share on other sites

Paula :)! Dzięki za fajną ściągawkę! Dobrze mieć coś takiego w pigułce, właśnie tak jak napisałaś! Nigdy nie wiadomo, kiedy mogą się przydać takie zwroty. Jak znalazł przed wycieczką na północ! Nie wiem jeszcze co, kiedy i jak, ale ćwiczyć można. Język się łamie we wszystkie strony, ale się nie poddaję ;)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziękuję, Aneczko! Miłego łamania języka. :D

 

Nadeszła właśnie wiekopomna chwila poznania przez Was zaimków osobowych i czasownika "być". Zacznijmy właśnie od zaimków i krótkiego komentarza na ich temat.

Podobnie jak w języku polskim, w fińskim możemy pomijać zaimki osobowe, ale uwaga: tylko w pierwszej i drugiej osobie obu liczb, natomiast w trzecich osobach konieczne jest podanie tego zaimka.

  • ja - minä
  • ty - sinä
  • on/ona/ono (osoba, człowiek, raczej nie o zwierzęciu - chyba że to już taki członek rodziny, ale to kwestia sporna - podobnie jak w angielskim zresztą) - hän
  • ono (coś/zwierzę) - se
  • my - me
  • wy - te
  • oni/one (człowieki) - he
  • oni/one (cosie) - ne

 

Czasownik być - olla

minä     olen

sinä      olet

hän/se  on

me        olemme

te          olette

he/ne    ovat

 

Przeczenie

W języku fińskim partykuła przecząca jest odmienna, podczas gdy forma czasownika pozostaje niezmieniona w przeczeniu dla wszystkich form. Dla czasownika olla jest to forma ole.

minä     en ole

sinä      et ole

hän/se  ei ole

me        emme ole

te          ette ole

he/ne    eivät ole

 

Pytanie

Możemy też zadawać pytanie za pomocą partykuły pytającej czy, która w j. fińskim występuje w postaci sufiksu (końcówki) -ko lub -kö, dołączanego do odmienionego czasownika. Póki co ominiemy problem harmonii wokalicznej i tego, kiedy pojawi się które o, ale zajmiemy się tym następnym razem.

olenko (minä)?

oletko (sinä)?

onko hän/se?

olemmeko (me)?

oletteko (te)?

ovatko he/ne?

 

Pytanie zaprzeczone

W fińskim można zadawać pytanie, dostawiając sufiks -ko/kö do każdej części zdania, żeby podkreślić, że właśnie o to pytamy. Przykład omówmy po polsku, żeby nie popadać w zbędne na razie przypadki. Jestem teraz w sklepie. Pytanie: Jesteś teraz w sklepie? Teraz jesteś w sklepie?(=Czy teraz?) Ty jesteś w sklepie?(=Czy ty?) W sklepie jesteś teraz?(=Czy w sklepie?) itd. Tak samo jest z partykułą -ko/kö.

Możemy więc też zapytać, czy coś nie jest. Czy nie jesteś teraz w sklepie?.

en (minä) ole?

et (sinä) ole?

ei hän/se ole?

emme (me) ole?

ette (te) ole?

eivät he/ne ole?

 

 

To tyle w kwestii bytów i niebytów. Lojalnie ostrzegam, że reszta czasowników (jak to w większości języków bywa) odmienia się jakby inaczej, więc nie radzę kalkować tego sposobu. Następnym razem harmonia wokaliczna, czyli trochę teorii potrzebnej do zrozumienia, dlaczego było ette, ale i eivät albo czemu raz jest -ko, a kiedy indziej -kö. Mam nadzieję, że dzisiaj nie było za dużo na raz (jak na nasze minilekcyjki w ramach relaksu), ale wydaje mi się, że najłatwiej to zrozumieć, kiedy jest wszystko razem. :)

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

(grafika pojawia się w 7:32)

 

Gramatyki różnych języków porównane do zwierząt, z honorowym udziałem języka fińskiego ::D (polecam ten kanał).

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Znalazłam właśnie kwiatek o fińskich przekleństwach i niech to będzie zapowiedź harmonii wokalicznej :D

Täällä.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Obiecałam króciutki tekst o harmonii wokalicznej już tak dawno temu, a ciągle nie mogę się za to zabrać. Bo się tak obawiam, że teraz powiem coś źle, a potem będę musiała ponieść tego konsekwencje. xD Ale niech będzie, nie można tego tematu ominąć. A zatem:

 

Harmonia wokaliczna (samogłoskowa) - Vokaaliharmonia

W języku fińskim samogłoski (podobnie jak w polskim, chociaż mamy ich mniej i to nie ma takiego znaczenia) dzielą się na przednie i tylne pod względem ułożenia języka podczas ich wypowiadania.

Tylne to: a, o, u;

natomiast przednie to: ä, e, i ö, y.

 

Zjawisko harmonii wokalicznej polega na tym, że "wyrazy są harmonizowane pod względem swojej budowy harmonicznej". To zdanie niekoniecznie brzmi, jakby miało sens, więc można po prostu powiedzieć, że to uzgadnianie samogłosek między sobą w danym słowie, tak, żeby znajdowały się w nim jedynie samogłoski przednie albo tylne.

Na przykład:

- kukka (kwiat), kauppa (sklep), sauna, outo (dziwny)

- myös (też), työ (praca), niemi (przylądek, cypel)

 

Sprawa komplikuje się, gdy w wyrazie występują litery "e" oraz "i", które niektóre podręczniki (np. Suomen mestari) nazywają neutralnymi pod względem położenia języka. Mogą one występować zarówno w słowach, zawierających samogłoski przednie, jak i tylne.

Na przykład:

- saari (wyspa), suuri (wielki, duży), tavallisesti (zazwyczaj)

- nimitys (nazwa), pääte (końcówka), eläin (zwierzę)

 

Na tym etapie zagadnienie harmonii wokalicznej wydaje się łatwe i - póki co - niepotrzebne, ale kiedy zaczniemy poznawać jakiekolwiek partykuły w sufiksach czy przypadki, trzeba będzie uważać, czy dołącza się "a" czy "ä". :) W dodatku łatwiej też zapamiętać o przegłosie (czyli tzw. kropkach nad literkami) w danym słówku.

Oczywiście, zdarzają się też rzeczy, które wyglądają na wyjątki (chociaż nimi nie są, bo np. rdzeń się jakoś dziwnie kończy, ale nie wchodźmy w to, ja też zazwyczaj nie mam o tym zielonego pojęcia xD), ale ich jest naprawdę mało i pojawiają się np. w jakichś partitivach czy coś, więc się tym nie przejmujcie. ;)

  • Like 5

Share this post


Link to post
Share on other sites

To teraz, dla odmiany, trochę słownictwa. Podstawowego i dość przydatnego, a mianowicie - określeń dotyczących pór roku oraz miesięcy + prosta odmiana.

 

Pory roku – vuodenajat:

talvi – zima  → talvella – zimą

kevät – wiosna → keväällä – wiosną

kesä – lato → kesällä – latem

syksy – jesień → syksyllä – jesienią

 

vuodenaika – pora roku

vuosi – rok

aika - czas

 

 

Miesiące – kuukaudet:

tammikuu – styczeń → tammikuussa - w styczniu...

helmikuu – luty → helmikuussa

maaliskuu – marzec → maaliskuussa

huhtikuu – kwiecień → huhtikuussa

tuokokuu – maj → tuokokuussa

kesäkuu – czerwiec → kesäkuussa

heinäkuu – lipiec → heinäkuussa

elokuu – sierpień → elokuussa

syyskuu – wrzesień → syyskuussa

lokakuu – październik → lokakuussa

marraskuu – listopad → marraskuussa

joulukuu – grudzień → joulukuussa

 

kuukausi - miesiąc

kuu – księżyc

kausi – okres, pora

 

Jeszcze krótki komentarz na temat odmiany nazw miesięcy:

Podobnie jak w polskim, w fińskim też nie jest tak, że jak podajemy datę, to używamy formy z "-ssa", czyli, dosłownie, "w", np. "w styczniu", tylko używamy innej formy. Ale do niej potrzebne są partytywne formy dat, a do tego nawet my jeszcze nie dotarliśmy (dla bardzo zainteresowanych tych form dla liczebników - strona bodajże 118 w "Suomea Suomeksi"). Wygląda to mniej więcej tak, że, powiedzmy, "drugiego października" to będzie "kahta lokakuuta", ale szczerze odradzam się w to teraz bawić. Język fiński to są czasami formy, których aż strach sobie wyobrażać... Zresztą, ofiszialnie tutaj nic nie mówiliśmy o liczebnikach jeszcze, więc to też jest dobry pretekst, żeby tego nie robić. ;)

 

+ BONUS: Pomyślałam sobie, że może łatwiej się uczyć, jak ma się możliwość ładnego wydrukowania sobie i uczenia się z papieru, więc zrobiłam PDF-a z tym "tematem" do pobierania dla Was. Dajcie znać, jeśli podoba Wam się taka opcja, mogę też zrobić PDF-y z poprzednich "tematów" i robić do kolejnych, jeśli będziecie chcieli. Zawsze to jakaś forma niezbędnika, którą można mieć ze sobą, jeśli ktoś by np. jechał do Finlandii czy coś, którą można zgrać na dowolne urządzenie bez wyszukiwania na stronie. :)

Co myślicie? :)

PORY ROKU I MIESIĄCE.pdf

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dzisiaj może (w ramach nieuczenia się perfekti i pluskvamperfekti) kilka przydatnych zwrotów w zakresie poznawania ludzi.

 

Pytanie

Zapytać o imię/nazwisko można tak:

- Kuka sinä olet? - Kim jesteś?

- Kuka Te olette? - Kim Pan/Pani jest?

- Mitä sinun nimesi on? - Jak masz na imię? - ale "nimi" oznacza zarówno imię, jak i nazwisko, a nawet nazwę (po fińsku odpowiednio: etunimi, sukunimi, nimitys), więc mimo że konstrukcją gramatyczną to zdanie jest równoznaczne z "jak masz na imię?", to znaczy bardziej "jak się nazywasz?".

 

I analogicznie do pozostałych osób:

Kuka minä on? [jakby ktoś czuł potrzebę filozoficznego pytania "kim jestem?] Kuka hän on? Ketkä me olemme? Ketkä te olette? Ketkä he ovat?

Z tym drugim pytaniem to bym raczej jednak uważała, bo do niego są potrzebne sufiksy posesywne, które nie następują do końca Suomea Suomeksi 1, czyli robi się je chyba dopiero na drugim roku. Czyli jest w nich jakaś pułapka pewnie. (Dlatego nie zaryzykuję żadnej formy dla pan/pani, bo to może iść dwojako). Ale przez liczbę pojedynczą wam odmienię. (O, i jeszcze chyba patritivus liczby mnogiej, to już w ogóle nie chcecie tego wiedzieć).

Mitä minun nimeni on? Mitä hänen nimesä on?

 

Odpowiedź

- Minä olen... - Jestem... (analogicznie: Sinä olet... Hän on... Me olemme... Te olette... He ovat...)

- Minun nimeni on... - Mam na imię... (analogicznie: Sinun nimesi on... Hänen nimesä on...)

- Entä sinä? (Kuka sinä olet?) - A ty? (Jak się nazywasz?)

- Entä Te? (Kuka Te olette?) - A pan/pani? (Jak się pani nazywa?)

 

Odpowiedź

- Hauska tutustua - Miło poznać. (Względnie chyba mogłaby być też w tej konstrukcji forma partytywna przymiotnika, ale pewna nie jestem).

- Kiitos samoin. - Mi również. (Teoretycznie można by powiedzieć zamiast "samoin" - "minullekin", ale nie wiem, czy dla native speakera to by dobrze brzmiało).

 

Miłego poznawania się xD

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przepraszam za offtop, czy zdarza Wam się czasem ni stąd ni zowąd użyć fińskich słów w normalnej rozmowie? :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nauczenie się fińskiego jest jednym z moich marzeń, które wreszcie zaczęłam realizować. Z różnych względów długo je odkładałam, ale jakoś wiosną tego roku trafiłam na portal Suomika, który akurat oferował internetowy kurs nauki suomea w promocyjnej cenie. Pomyślałam, że nie ma na co czekać, i kupiłam od razu wszystkie trzy podręczniki  :)  Zaczęłam z zapałem przerabiać kolejne lekcje i wytrwale przyswajać nowe słówka oraz wymowę. Tym, co na początku najbardziej mnie zaskoczyło, była intonacja opadająca w pytaniach, czyli wypowiadanie ich, jakby były zdaniami oznajmującymi. Spodobał mi się natomiast brak rodzajników (które z kolei w niemieckim, którego kiedyś nauczałam, dla wielu uczniów były prawdziwym koszmarem). Ogólnie fiński, mimo że diametralnie różny od wszystkich innych języków obcych, których dotąd się uczyłam, nie nastręcza mi większych trudności w nauce. Chciałabym po zakończeniu kursu internetowego nadal dokształcać się w tym kierunku. Niestety z tego co wiem, nie ma we Wrocławiu żadnej szkoły, która oferuje zajęcia z języka Muminków. A szkoda, bo z chęcią bym się zapisała.

Tymczasem, aby nieco odświeżyć wątek i zachęcić Was do nauki języka naszych idoli z Kitee, podrzucę coś, czego tu jeszcze nie ma. Są to liczebniki.

1 – yksi

2 – kaksi

3 – kolme

4 –  neljä

5 – viisi

6 – kuusi

7 – seitsemän

8 – kahdeksan

9 – yhdeksän

10 – kymmenen

 

To be continued  :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.