Jump to content

Recommended Posts

Pomyślałam, że możemy omawiać piosenki w kolejności jakiej się pojawiły. Może zobaczymy jak twórczość zmieniała się w czasie :)

 

Tak więc kolej na Elvenpath.

(In the sheltering shade of the forest

Calling calming silence

Accompanied only by the full moon

The howling of a night wolf

And the path under my bare feet...

...The Elvenpath)

 

Hearing music from the deepest forest

Songs as a seduction of sirens

The elf-folk is calling me

 

Tapio, Bear-king, Ruler of the forest

Mielikki, Bluecloak, Healer of the ill and sad

Open the gate and let me follow the uncurving path

 

The way to the lands

Where as a hero I stand

The path where Beauty met the Beast

Elvenpath

It's the honesty of these worlds

Ruled by magic and mighty swords

That makes my soul long for the past

Elvenpath

 

The moonwitch took me to a ride on a broomstick

Introduced me to her old friend home gnome

Told me to keep the sauna warm for him

 

At the grove I met the rest - the folk of my fantasies

Bilbo, Sparhawk, goblins and pixies

Snowman, Willow, trolls and the seven dwarves

The path goes forever on

 

The way to the lands

Where as a hero I stand

The path where Beauty met the Beast

Elvenpath

It's the honesty of these worlds

Ruled by magic and mighty swords

That makes my soul long for the past

Elvenpath

 

(Long ago,

In the early years of the second age,

The great elven-smiths forged the Rings of Power.)

 

As I return to my room

And as sleep takes me by my hand

Madrigals from the woods

Carry me to neverland

In this spellbound night

The world's an elvish sight

In this spellbound night

The world's an elvish sight

 

(But then the dark lord learned the craft of ring-making,

And made the Master Ring.)

 

 

 

 

Podaję również link do tłumaczenia:

http://www.tekstowo.pl/piosenka,nightwish,elvenpath_1.html

Mam wrażenie, że tłumacza chwilami ponosiła fantazja ale może ktoś skorzysta z jego pracy :)

 

Pytanie dokładnie takie jak poprzednio:

Jak rozumiesz utwór? Jego wybrany fragment lub całość? Może jest w nim jakaś wyjątkowa myśl, która jest dla Ciebie ważna?

 

 

 

Bardzo lubię ten utwór. Według mnie przekazuje, że dziecko ma dużo szerszy dostęp do wyobraźni. Ta umiejętność z czasem zanika, jednak tęsknota za magicznymi krainami, w których "się przebywało" pozostaje. Co więcej? na pewno jeszcze coś od siebie dopowiem. Czekam na Wasze opinie;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Troszkę inaczej rozumiem przekaz utworu jak Nightfall. Odnajduję w nim pochwałę nocy jako magicznej pory. Las nocą, otulony blaskiem księżyca zaprasza do niewinnych zabaw z elfami. Jest tęsknota do dziecięcej wyobrazni, do beztroski, do bajkowych bohaterów. Te wspomnienia ułatwiają sen i pozwalają na pełny relaks po trudnej codzienności.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na końcu możemy usłyszeć nawiązanie do LOTR:

"(But then the dark lord learned the craft of ring-making,

And made the Master Ring.)"

 

Może ktoś ma pomysł, czemu taki, dość mroczny akcent został umieszczony na końcu utworu? ;)

Zupełnie jakby kończyła się ta sielanka...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z tych utworów będacych tęsknotą za dzieciństwem i mówiących o powrocie do dzieciństwa ten nie jest moim ulubionym aczkolwiek fajnie w niego wpleciono różne nawiązania do baśni, legend, książek.

 

Tak jako ciekawostkę wam podam ;)

 

Tapio - bóg lasu i łowów

 

Bear-King -to jest taka bajka animowana

 

Mielikki- fińska boginia lasów i łowów czasem występujaca jako córka czasem jako żona Tapio

 

Bilbo-wiadomo z Tolkiena

 

Sparhawk- to z serii "Elenium i Tamuli" David Eddingsa

 

Snowman -wiadomo z ulubionej bajki Tuomasa

 

Willow -główny bohater filmu fantasy Lucasa z 1988 roku.

 

Seven Dwarves i trolle itp-to już raczej oczywiste

 

wersy

"Long ago, in the early years of the Second Age, the great Elven-smiths forged Rings of Power"

'But then the Dark Lord Learned the craft of ring-making, and made the Master Ring." -to sa sample z rysunkowego Władcy Pierścieni z 1978 rokui to mówi głos Gandalfa, myślę że chodziło tu po prostu o wplecenie fragmentów tego filmu jednoznacznie wskazujących co to za rzecz a niekoniecznie o ich treść :)

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Mamy tu tęsknotę za przeszłością. Dokładniej za dziecięcymi marzeniami o bohaterstwie, magicznych przygodach. Marzeniami sennymi. Pochwała wyobraźni. Zgadzam się i z Beatą, i z Nightfall. Życie dziecka wypełnia dźwięk. Muzyka dobrze mu się kojarzy. A może dorosły pragnie zapomnieć od swoich problemów? W nocy o nich nie myśli.

Share this post


Link to post
Share on other sites

i w środku cytat z władcy pierścieni :))))

Share this post


Link to post
Share on other sites

ja to odbieram jako utwór o snach Tuomasa. o tym jak przenosi się do krain znanych mu z filmów/bajek/książek. poznaje osobiście swoich ulubionych bohaterów. przeżywa przygody razem z nimi. Beata pisała o "pochwale nocy". tak, na pewno tak jest. bo noc to ta pora, kiedy możemy zamknąć oczy i przenieść się do swojego własnego, wyśnionego świata. i o takim świecie opowiada ten utwór.

:)

Share this post


Link to post
Share on other sites

a moim zdaniem Tuomas po przeczytaniu Władcy Pierścieni zechciał stworzyć coś podobnego więc napisał ten utwór słychać nawet w środku utworu cytat zaczerpywany z animowanej wersji Władcy Pierścieni :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wreszcie postaram się napisać ambitnego posta, pewnie mi nie wyjdzie. Żeby nie psuć swoich dalszych nadinterprerpretacji (które pewnie się pojawią, bo mam krzywy mózg), napiszę na początku, że kocham złamany nos Sparhawka i jego humor, ale to tak na marginesie. Więc...

 

To piosenka, którą chyba tak głębiej zaczęłam analizować jako pierwszą. Tak myślę. Tłumacząc sobie sama tekst, niejednokrotnie poprawiałam pierwszą strofę (tę szeptaną), starając się jak najwierniej oddać oryginał. W końcu poprzestałam na czymś takim:

Pod ochroną leśnego cienia

Zew uspokajającego milczenia

Tylko z towarzyszącą pełnią

Wycie wilka nocy

I ścieżka pod mą bosą stopą...

...Ścieżka Elfów

(Chciałam zaszpanować rymami, ale nic z tego nie wyszło, bo za nic nie chciało się zrymować... xD Ups. Miało być ambitnie. Już kończę tę nieepicka wstawkę).

 

Las uspokajająco wzywa podmiot liryczny, bezgłośnie (nazwałabym to nawet takim głosem wewnętrznym), chroni go... przed czym? Nasuwa mi się usilnie "przed niebezpieczeństwem podczas przygód", ale wrócę do dalszej głębokiej analizy, a nuż mi to coś trafniejszego przyniesie. Podmiot liryczny słucha wezwania głosu i rozpoczyna podróż boso po elfiej ścieżce. Ścieżce magii, elfy przecież nie istnieją. A więc umyka przy świetle Księżyca w pełni do innego świata.

 

Ledwo Tarja zaczyna śpiewać, a już słyszymy ponownie o wysłuchiwaniu lasu. W lesie szumią liście, śpiewają ptaki, zwierzęta polują. Las mówi. W pewnym sensie. Dlaczego więc Tuomas pisze, że las milczy? Może chodzić o słowa, których przecież las nie używa, tylko uspokajająco szepce pierwotną mową. Pieśni lasu kuszą niczym syreny, znane nam jako zwodnicze istoty, które, wg legend morskich, kuszą swym śpiewem żeglarzy, których następnie zabijają. A więc ten zew lasu jest też nie do powstrzymania, fascynujący i tajemniczy. I niebezpieczny. Mimo to, elfi lud wzywa, by pójść dalej ich ścieżką.

 

Tapio, Król Niedźwiedź, Władca Lasu. Zastanawiam się, czy Tuomas tutaj nie scala postaci Króla Niedźwiedzia z Tapio, który, o ile się nie mylę, przybierał czasem postać niedźwiedzia. Albo pokazuje, że jak Tapio rządzi lasem jako jego duch, tak niedźwiedź jego mieszkańcami. Znowu, w drugim wersie tejże strofy, występują same określenia bogini Mielikki, więc pierwsza teoria miałaby sens. Niech więc bogini-pocieszycielka i duch lasu otworzą mu bramę do świata magii i pozwolą mu zdążać niewydeptaną ścieżką. Ścieżką, którą niewielu - bądź nikt - zdąża. A więc ścieżką dla nielicznych, wybranych. Dla tych, o właściwym umyśle. Drogą do krain, których jest władcą, a więc krain wyobraźni, umysłu (wiem, psuję swoją analizę, ale tak sobie pomyślałam, że Tuo hasa po swoim umyśle i jakoś tak chce mi się śmiać... No dobra, już kończę). To uczciwość tych światów, rządzonych przez magię i potęgę miecza, czyni mą duszę tęskną za przeszłością... Tuomas już tęskni za niewinnością, chce uciec od brutalnego, niemoralnego świata.

 

Księżycowa wiedźma zabiera go na lot na miotle, przedstawia staremu kumplowi gnomowi i każe pilnować, by sauna była dlań gorąca. Ech, nie nasuwa mi się żadna mądra interpretacja tej strofy. Mogę więc to tylko odebrać, jako jedną z wyobrażonych, fantastycznych scen, choć pewnie niesie ona za sobą coś głębszego.

 

Na wzgórzu poznaje lud swych fantazji. Hm, wrócę się jednak na sekundę do poprzedniej zwrotki, bo mnie olśniło. Wiedźma pozwala mu ze sobą przelecieć kawałek drogi, a w zamian za to, podmiot ma podgrzewać saunę dla gnoma. Ale nie. To dalej nie jest głębokie. No mniejsza. Dociera na wzgórze, spotyka charyzmatycznych Bilba i Sparhawka, ale także uporczywe gobliny i chochliki, magiczne stworzenia, a więc wzgórze jest jakby miejscem, w której ulubione postaci czy ich grupy spotykają się ze sobą. I z nim. Bałwanek, Willow, trolle i siedmiu krasnoludków. Swoją drogą, taki megamix fantastycznych postaci. Podmiot się z nimi spotyka, ale droga prowadzi dalej. Zawsze prowadzi dalej. Dalej, drogą przez umysł.

 

Dawno temu elfy wykuły Pierścienie Mocy. Potomkowie tych elfów go wzywają w dalszą drogę, która nigdy się nie kończy.

 

Hm, w zasadzie ostatnia zwrotka zdaje się być jakby pierwszą. Kiedy wracam do swego pokoju i sen znów łapie mą dłoń, leśne madrygały, niosą mnie do Nibylandii. W tej zaklętej nocy, świat jest elfim widokiem. Tuomas powraca do snu, w którym egzystują elfy. Tak, dla mnie to niewątpliwie sen. Zwróciłam też uwagę na taki mały detal - podmiot porusza się boso - z jednej strony, jak hobbici, którzy nie nosili obuwia, ale też... Nie mamy na sobie żadnych butów, kiedy kładziemy się spać.

Jeszcze wrócę do ostatniego nawiasu - sen pełen przygód jest piękny, ale nie musi się dobrze kończyć.

 

Ehm, to na tyle. Gratuluję tym, którzy wytrwali do końca mojej analizy. xD

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Leśna opowieść i czysta Tolkienowska historia. Tęskniąca za baśniami i bohaterami,marzeniami z dzieciństwa.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.