Jump to content
Jillian

Delain

Recommended Posts

Ten zespół powinien być znany szczególnie tym, którzy interesują się innymi projektami członków Nightwisha. Mowa tu oczywiście o Marco, który od lat wspiera Delain nie tylko głosem :) Poza tym, fani Within Temptation też powinni ich znać, to w końcu zaprzyjaźnione grupy :)

Więc...

Znacie? Lubicie? Co myślicie o ich twórczości? :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zespół kojarzę, czytałem kiedyś o nim. Czy to nie jest czasem projekt byłego klawiszowca WT?

W każdym razie poznałem póki co tylko jedną piosenkę: We are the others. Całkiem niezła była. :)

 

Byłoby super, gdybyś poleciła mi jeszcze jakieś fajne kawałki Delain. Muszę się z nimi bardziej zapoznać. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Za mało znam, żeby jednoznacznie się wypowiedzieć. Aczkolwiek byli śmiałkowie, którzy uznali, że moja wiedza jest dostateczna, żeby moimi komentarzami wzbogacić forum tego zespołu :P Niemniej - jak mówię - za mało mam na temat konkretów do przekazania. Chyba dlatego, że póki co nie trafiłam na kawałek, który rzuciłby mnie na kolana i zachęcił do poznania całości. Może wszystko jeszcze przede mną...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zespół ma raczej styl bardziej podobny do dzisiejszego Within Temptation niż do klasyczneg symfonicznego metalu, jak określają zespół inni. Pewnie z założenia mieli grać symfonika, ale Charlotte ma taki głos, który idealnie pasuje do stylu bardziej rockowego. Aby mnie rzucić na kolana nie potrzeba jednak wiele - wystarczyła próbka głosu wokalistki przy pierwszym odsłuchanym utworze (bodajże była to piosenka Daylight Lucidity) i nie banalne kompozycje przypominające trochę połączenie Nightwish i Within Temptation. Mają bardzo przyjemne kawałki, podoba mi się dosłownie KAŻDY ich utwór, a nawet w przypadku Nightwisha zawsze znajdzie się coś, co nie do końca do mnie trafi.

 

Co mogę wam polecić?

Na pewno Daylight Lucidity, See me in shadow, Shattered, The gathering i No compiliance (z Sharon) z pierwszej płyty Lucidity.

Z drugiej, April rain... dosłownie wszystko, jest absolutnie genialna. Najbardziej podoba mi się Control the storm, Nothing left i Stay forever :) On the other side jest świetne na rozluźnienie i do pośpiewania :D

Jeśli chodzi o ich najnowszą płytę We are the others, to utwór tytułowy jak najbardziej, ale tylko i wyłącznie w pierwotnej wersji. Wersja z teledysku jest strasznie "zmiksowana" i o wiele gorsza jak dla mnie. Poza tym Mother machine jest świetne, Get the devil out of me - absolutnie genialne, dodaje mi pozytywnej energii. Osobiście uwielbiam też Not enough, szczególnie wspaniałą końcówkę...

Co ja zresztą wypisuje, każdy ich kawałek ma coś w sobie :D Trzeba się zapoznać ze wszystkimi :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Szlachetne yt prawdę mi powiedziało: po wpisaniu Delain wybrałam tytuły, które cokolwiek mi mówiły z przeszłości i przypomniało mi się, dlaczego tak mi średnio... Otóż wokal kobiecy mi nie bardzo leży. Taki trochę na modłę Anette Olzon. W tego typu projektach bardziej pasują mi szkolone operowo głosy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

O nie, tutaj się nie zgodzę. Charlotte nie ma zupełnie nic wspólnego z Anette... całkiem różnią się od siebie ich głosy i style. Nie wiem skad się wzięło u Ciebie to porównanie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bo słuchałam ich kawałków i - wg mnie - ich głosy mają ze sobą coś wspólnego.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie wiem, ja nie zauważyłam podobieństwa. Według mnie zaplecze wokalne Anette jest o wiele uboższe. Podziwiam ją za Squealing pigs i "tik tok" w Scaretale, zwłąszcza, że na żywo te momenty nie różnia się zbytnio od wersji studyjnej :D Ja jednak wolę Charlotte, potrafi śpiewać operowo (może nie w takiej skali, jakbym chciała), a to lubię najbardziej i dobrze to wykorzystuje w swoich piosenkach. Na żywo tez brzmią całkiem nieźle... na pewno lepiej niż Anette podczas koncertów promujących "Dark passion play".

Charlotte prędzej porównałabym z Sharon niz z Anette :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Do Sharon brakuje jej takich falsetów.

Nie będę się sprzeczać, bo to do niczego nie doprowadzi, ale zdania nie zmieniam. Póki co, przynajmniej.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Też nie mam zamiaru się sprzeczać, to tylko wymiana opinii i nie ma w tym nic złego :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bardzo ich lubię :3 Swoją przygodę z zespołem zacząłem dzięki przypadkowym natknięciu się na klip do Frozen.

Moje ulubione kawałki : Sleepwalker's Dream, I'll Reach You, Are You Done With Me, Where Is The Blood i Electricity.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dawno ich nie słuchałam, ale ponieważ rozwijacie wątek o tej kapeli postanowiłam sobie przypomnieć.

Charlotte ma fajny , mocny głos i dość szeroką jego skale. Brzmienie kapeli konkretne i wyraznie gotycko-symfoniczne. Fajnie się słucha wymienionych przez Haunted kawałków, wyróżniłam; "Where Is the Blood".

Share this post


Link to post
Share on other sites

A mnie się WTB nie podoba... głos Charlotte jest tam taki wymuszony, szczególnie w refrenie... strasznie jęczy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Miałem z tym do czynienie, nawet mi się podobało, ale tak jakoś odeszło, może bym dorzucił to do moich plików muzycznych.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Zespół kojarzę, czytałem kiedyś o nim. Czy to nie jest czasem projekt byłego klawiszowca WT?

W każdym razie poznałem póki co tylko jedną piosenkę: We are the others. Całkiem niezła była. :)

 

Byłoby super, gdybyś poleciła mi jeszcze jakieś fajne kawałki Delain. Muszę się z nimi bardziej zapoznać. :)

 

Tak, to jego projekt, który jeszcze wydaje płyty. Słucham od niedawna.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Delain tworzą delikatną, przyjemną muzykę. Może to dziwnie zabrzmi, ale zawsze skutecznie odpędzają moje częste napady bólu głowy :happy: i ze zdumieniem stwierdzam, że nawet po 3 płytach, schemat "zwrotka - refren - zwrotka - refren - solówka - jakaś wstawka - refren" jeszcze mnie nie razi, chociaż doskwiera mi brak jakiegoś jednego, dobrego, dłuższego utworu, ale to chyba wynika z tęsknoty za sztandarowymi kawałkami, jak GLS od Nightwisha :blush:

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak to zadziwiające jaki mają talent do melodii i lekkość tworzenia. Mimo że wszystkie utwory są oparte na "piosenkowym" schemacie i brak dłuższych kawałków to słucha się tego z przyjemnoscią.Najbardziej cenię pierwszą płytą taki mały dream team na niej zebrali (Marco, Sharon,Liv Kristine). Kawałek Marco z Liv notorycznie przez jakieś pół roku albo i dłużej był mylony z nadchodzącym podówczas nowym nightwishem ;). Zespół nie wyłamuje się z pewnych ram w jakich tworzy od początku. Chyba sobie zdają z tego sprawę i zostawiają to innym.

 

Sympatyczna grupa.Lubię ich nazywać "pierwszorzędny zespół drugorzędny", jakkolwiek dziwnie to brzmi :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Simo

Tak to zadziwiające jaki mają talent do melodii i lekkość tworzenia. Mimo że wszystkie utwory są oparte na "piosenkowym" schemacie i brak dłuższych kawałków to słucha się tego z przyjemnoscią.Najbardziej cenię pierwszą płytą taki mały dream team na niej zebrali (Marco, Sharon,Liv Kristine). Kawałek Marco z Liv notorycznie przez jakieś pół roku albo i dłużej był mylony z nadchodzącym podówczas nowym nightwishem ;). Zespół nie wyłamuje się z pewnych ram w jakich tworzy od początku. Chyba sobie zdają z tego sprawę i zostawiają to innym.

 

Sympatyczna grupa.Lubię ich nazywać "pierwszorzędny zespół drugorzędny", jakkolwiek dziwnie to brzmi :)

 

Maćku, mógłbyś podać link do tej piosenki ? :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie o tym kawalku mówiłem tylko o "A Day for Ghosts" ;). wtedy się czekało na nową wokalistkę, prasa różne plotki przemycała co jakiś czas że niby ta ma być albo tamta i gdzieś na jesieni 2006 zaczał krążyć po sieci numer "nightwish- new song" na youtubie, torrentach itp.Ile ja się wówczas na ówczesnym page of wishes nakorygowałem że to jest delain a nie nw to nie zliczę ;)

I faktycznie jak ktoś znalazł w siecie, nie wiedział że to Delain bo to był ich debiut dopiero, mógł tak pomyśleć że to nowe NW z jakaś nową wokalistką i Marco :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak ten temat był głęboko zakopany!

 

Oryginał:

[video=youtube]

 

I piękny cover:

[video=youtube]

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Simo

Zdecydowanie wolę oryginał.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.