Jump to content
beatag60

Nasze marzenia

Recommended Posts

Staram się wyznaczać sobie nowe cele. Tylko w ten sposób mogę się rozwinąć i spełnić moje główne marzenie, czyli móc utrzymywać się ze swojej twórczości. Mamy narzędzia, mamy internet, możemy się promować na całym świecie. Żaden artysta wcześniej nie miał takich opcji. Z kolei konkurencja jest naprawdę duża, więc trzeba starać się dwa razy bardziej by zostać zauważonym - i to jest właśnie mój motor napędowy. Rozwijać się dalej i z każdą kolejną pracą robić co najmniej 10 kroków do przodu. :)

Podobno w spełnianiu marzeń jest potrzebny pierwiastek szczęścia. Ja jednak czuję, że można osiągnąć naprawdę wiele, ale trzeba się temu mocno poświęcić, naprawdę czegoś chcieć. No i oczywiście podróżować z wielkim Elanem i tańczyć jiga na pogrzebie!

 

Carpe dżem!

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim największym marzeniem jest koncert Nightwish i Tarji oraz spotkanie z Tarją. Pierwsze się spełni w sierpniu. Na spotkanie z Tarją muszę poczekać. Dodatkowo marzą mi się koncerty Motionless In White i Avatar ♥ $ koncerty, jedno spotkanie i jak to się mówi - mogę umierać :D Nie myślcie o mnie źle z tą moją miłością do Tarji - to moja idolka z dzieciństwa, jeszcze z czasów kiedy śpiewała w zespole. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rozstrzygnięcie mojego marzenia od szóstej klasy podstawówki nastąpi za dokładnie 24 godziny. Brzmi strasznie, tak odmierzać czas, zupełnie nie mając już wpływu na to, co się wydarzy. Pamiętam, że jak pierwszy raz zetknęłam się z fińskim, postanowiłam go studiować. Miałam wtedy jakieś 12 lat, ale ta decyzja się utrzymała - teraz może już nie tyle w formie marzenia, co raczej pomysłu na życie. A wszystko okaże się jutro o północy, kiedy poznam wyniki rekrutacji. I chociaż w ciągu ostatnich miesięcy dotarło do mnie, że nawet jeśli się nie dostanę na tę konkretną filologię, to mam plan na siebie, to, mimo wszystko, bardzo chciałabym udowodnić samej sobie, że jestem w stanie to osiągnąć. Tak było z wynikami matur i tak jest teraz... To taki punkt zwrotny w życiu: właściwie definiuje, w jakim kierunku będzie szedł człowiek przez resztę życia. Może nie tak absolutnie, przecież wszystko się zmienia, ale... To nadal pozostaje w jakiś sposób przerażające - ta odpowiedzialność. Czasem sobie myślę, że więcej odwagi potrzeba, by spełnić samo marzenie, niż doprowadzić kolejnymi krokami do niego. Że podjęcie ostatecznej decyzji, że stanie się to tu i teraz, nawet jeśli to ma być ta najlepsza chwila w życiu, jest najtrudniejsze: bo może się okazać, że już nigdy nie będzie tak dobrze.

I tutaj naprawdę chciałam oszczędzić Wam Doktora Who, ale mam idealny cytat w głowie, którego absolutnie nie mogę pominąć, bo tak idealnie pasuje do moich rozważań, że no...

8a9010db93402bab62aeba78e5d73372.jpg

(cytat z tego świątecznego odcinka z niby-Narnią, chyba z piątego sezonu; obrazek z Google)

  • Like 6

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chciałabym pojechać do Finlandii, przestać się przejmować tym co mówią inni, zostać artystą.

Największe marzenie to spotkanie Nightwish, ale chyba w tym roku jeszcze mi się nie uda.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Marzę o tym, bym wreszcie przestała być taka zamknięta w sobie i była bardziej pewna siebie i swoich decyzji, miała więcej wiary w siebie. To jest kluczem do wszystkiego, do pozostałych marzeń.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Marzę o tym' date=' bym wreszcie przestała być taka zamknięta w sobie i była bardziej pewna siebie i swoich decyzji, miała więcej wiary w siebie. To jest kluczem do wszystkiego, do pozostałych marzeń. [/quote']

Świadomość istnienia problemu to pierwszy krok do jego rozwiązania. :) Gorąco polecam wpisy z tego bloga, który dotoczy rozwoju, psychologii, relacji międzyludzkich itp:

 

https://zenforest.wordpress.com/

 

Na pewno pomoże Ci odnaleźć w sobie ukrytą pewność siebie. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim absolutnie największym marzeniem jest choć raz stanąć na scenie razem z NW i zaśpiewać coś razem z nimi. Często, gdy puszczam sobie "While Your Lips Are Still Red", wyobrażam sobie, że stoję na scenie obok Marco i dołączam do niego w refrenie, a nasze głosy pięknie się dopełniają... Trochę to romantyczne, ale nie o to mi chodzi, że bujam się w Marco, tylko że to by było fajnie zaśpiewać ulubioną piosenkę z idolem.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Założyłem aparat na zęby. Noszę go już 2 lata. Moim prozaicznym marzeniem jest jego ściągnięcie. Zawsze miałem krzywe zęby. Nie mogę doczekać się tego dnia.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cóż, koncert NW najpierw i podróże! Oczywiście zimna północ: Finlandia, Norwegia (największy paradoks, bo żyję tylko wtedy gdy jest powyżej 20 na zewnątrz... ;D 2 miesiąc mieszkam w górach i polubiłam ten trochę surowszy klimat) i przeprowadzka do Krakowa. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moje obecne marzenie to trochę więcej czasu wolnego :D

Hymmm, to coś o czym marzę bezustannie...przynajmniej od dziesięciu lat ;) ! Ale marzyć nie przestaję, bo podobno marzenia się spełniają! Tylko na spełnienie niektórych pewnie trzeba będzie poczekać trochę dłużej...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim marzeniem od zawsze było spotkać Tarję, Nightwish, Rammstein i Avatar. Zobaczyć ich na żywo. W 25% spełniłam marzenia, byłam na koncercie Tarji i Nw. Ale od paru dni mam nowy cel w życiu. Spotkać tego niesamowitego człowieka. On robi mi dzień każdego dnia. Daje mi energie do działania, nadzieję i motywację. Żaden ze słuchanych przeze mnie zespołów tak na mnie nie wpływa. Muzyka i słowa, które pisze są niesamowite. Kocham ten zespół i jego, jako człowieka. Szanuje go za ogromną miłość do rodziny i szacunek do ludzi, w tym fanów. Przyznam się, że kiedy pisałam ten post jakoś o 1 w nocy to nawet nie sądziłam, że ktokolwiek z zespołu go zauważy, a tym bardziej przeczyta. A on to jeszcze udostępnił na swoim Instastory. Nie spocznę dopóki go nie spotkam i w żywe oczy nie podziękuję za to jak odmienił moje życie, światopogląd i samoocenę.

 

29003889_1979945775658150_2083239575_n.thumb.png.26db7b86caf4dcb19d9594906b7c88b2.png29134296_1979945778991483_1987859127_n.thumb.png.285717b27a67c72200d7df2dcbc89d6c.png

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Obecne ? Podróże (ale niezbyt praca pozwala..), zamieszkanie w Krakowie i... NW w listopadzie!!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zawsze marzyłam o tym, by napisać maila do kogoś znanego i otrzymać odpowiedź. Niedawno moje marzenie się spełniło. Napisałam do Arjena Lucassena. Po 5 dniach odpisał mi. Kopara opadła mi do samej ziemi, zaczęłam piszczeć z radości i w ogóle dostałam małpiego rozumu. Akurat byłam u babci i powiedziała mi, żebym była cicho, bo jej sąsiedzi pomyślą, że zgłupiałam. Tego dnia wchodziłam na mojego maila z myślą, że znów będzie pusty (regularnie robię czyszczenie, żeby nie przegapić żadnej ważnej wiadomości w natłoku reklam i spamu). A tu taka niespodzianka. Odpowiedź była bardzo miła. Do dziś trochę nie mogę w to uwierzyć.

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dream Chaser dla sławnych ludzi dobry kontakt z fanami, to część pracy, zwłaszcza w dobie mediów społecznościowych. Bardzo często zatrudniają osoby, które prowadzą za nich strony i zajmują się odpisywaniem na wiadomości. Myślę też, że dla tych, którzy sami kontaktują się z fanami jest to bardzo miłe, przeczytać takie słowa.

Share this post


Link to post
Share on other sites

W ostatnim czasie udało mi się spełnić jedno z moich marzeń. Będąc na 2 roku studiów, zainspirowana przez jedną z prowadzących postanowiłam, że chciałabym zrobić doktorat i pracować jako nauczyciel akademicki. Od zawsze kocham czytać i pisać, więc uznałam, że to jest strzał w dziesiątkę. Bywały ciężkie momenty (jak np. czas, kiedy miałam depresję), ale i wspaniałe chwile, kiedy widziałam, że to, co robię ma sens i faktycznie przybliża mnie do celu. Ostatecznie udało się - mimo reformy i bardzo krótkiego czasu na przygotowanie się, zdołałam wymyślić projekt, dzięki któremu dołączyłam do grona uczniów szkoły doktorskiej. Równo rok temu nie miałam w ogóle ochoty kontynuować studiów, nie widziałam dla siebie żadnej przyszłości i gdyby nie wsparcie przyjaciół, nie ukonczyłabym magisterki. Przez ten rok napisałam i obroniłam pracę magisterską, która zostałą wyróżniona w ogólnopolskim konkursie na najlepszą pracę z zakresu studiów amerykanistycnych, wygrałam konkurs literacki na mojej uczelni, ukończyłam studia z wyróżnieniem i dostałam się do szkoły doktorskiej. Strasznie się chwalę  :happy: ale to po to by pokazać, że w rok może się bardzo dużo zmienić. Warto ciężko pracować i nie poddawać się, bo mamy tylko jedno życie i nie warto iść na łatwiznę, ani też oglądać się na innych. Życzę nam wszystkim żebyśmy mieli odwagę iść za marzeniami, i żebyśmy spotykali na swojej drodze ludzi, którzy będą nas w tym wspierać!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Alu ogromnie cieszę się, że udało Ci się stanąć na prostą- życzę tego każdemu bo wszyscy miewamy chwile zwątpienia:( Życie składa się z sukcesów i porażek wszystkie mają kolebkę w wyzwaniach, dlatego chwalenie się osiągnięciami udowadnia sens podjętych działań. Życzę dalszego rozwoju a marzenia niech będą celami w 10tke:)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.