Jump to content
Maciek

Płyta Tygodnia - nowa zabawa (10 kolejka)

Recommended Posts

Dziękuję serdecznie za tak przychylne opinie i ciepłe słowa (również w imieniu mojego męża, który przeczytał i bardzo pozytywnie odebrał Wasze wypowiedzi).

@Maciek

Jestem zaskoczona Twoim zainteresowaniem tappingiem oburęcznym! Nieczęsto spotyka się ludzi zgłębiających tę trudną, ale jakże widowiskową technikę gry na gitarze i tym bardziej cieszę się, że „nieziemska ekwilibrystyka” w wykonaniu mojego szwagra przypadła Ci do gustu! Ja również chętnie „odgrzewam” filmiki z YT i zachwycam się nimi za każdym razem. Takie połączenie talentu, pasji i zaangażowania to coś wspaniałego. Adam zawsze powtarza, że najważniejsze dla niego jest granie własnych dźwięków. Tego właśnie szuka w muzyce. Cóż, można śmiało stwierdzić, że odnalazł swój unikalny styl i z powodzeniem go rozwija. „Counterpoint Serenade” jako jedyny numer posiada tekst, którego treść objaśnia, na czym polega tytułowy kontrapunkt. „Tumba” to jeden z moich faworytów, i to nie tylko dlatego, że autorem tego numeru jest mój mąż (większość utworów komponuje gitarzysta). Basowa solówka w tym utworze na żywo wbija w ziemię. „Fast and serious” na koncertach zawsze jest polem do popisu dla perkusisty, który prezentuje równie wysoki poziom umiejętności. We trzech dopełniają się idealnie.

@anulka79

Kochana, pięknie dziękuję za Twoją opinię! Niezmiernie się cieszę, że moja propozycja przypadła Ci do gustu. To prawda – jest ich tylko trzech, a potrafią oczarować niezwykłymi umiejętnościami i entuzjazmem płynącym z gry. To ich wielka, od lat rozwijana pasja (mówię o Tomku i Adamie, Michał dołączył później). Ja również nie gustowałam wcześniej w muzyce instrumentalnej, ale po oswojeniu się z bądź co bądź wymagającą twórczością Full-X uznałam, że taki jazz-fusion bardzo mi odpowiada. Jak na muzykę technicznie skomplikowaną jest przyjemna w odbiorze i dość melodyjna. W miarę upływu lat i codziennego osłuchiwania się ze ścieżkami basowymi poszczególnych utworów polubiłam je do tego stopnia, że zdarzało mi się już podczas prób zespołu przesiadywać razem z dziećmi pod drzwiami pokoju, w którym panowie szlifowali swoje umiejętności przed nadchodzącym występem.  Aniu, ja również bardzo bym chciała, żebyśmy kiedyś spotkały się na koncercie Full-X! Czemu nie? Grają głównie we Wrocławiu, ale nigdy nie wiadomo, co przyniesie przyszłość ;)

Co do naszego pierwszego (świadomego) spotkania – to był NW na Czad Festiwalu :D . Przyjechaliśmy razem z częścią ekipy forum DE naszym niezawodnym ‘Vehicle Of Spirit’ pod sam hotel, pamiętasz? Na Delain w październiku 2016 r. w Progresji widziałyśmy się po raz drugi. W 2015 roku też byliśmy na koncercie Holendrów (z Amberian Dawn i The Gentle Storm), ale wówczas się jeszcze nie (po)znałyśmy. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości zobaczymy się ponownie. Pozdrawiam cieplutko!  :blush:

 

Zachęcam również pozostałych uczestników zabawy do podzielenia się swoimi wrażeniami na temat zaprezentowanej płyty  :) .

Share this post


Link to post
Share on other sites

Faktycznie, Aga ;)! Masz rację, że "pierwszy raz" to było na Czadzie! Pomyliłam te dwa koncerty Delain!  Wszystko dlatego, że to działo się tak szybko! Spotkania były krótkie, ale intensywne ;) Marzy mi się kolejny koncert/zlot/spotkanie - cokolwiek! W Waszym towarzystwie czas biegł zawsze za szybko, ale tych ulotnych, wspólnych chwil nigdy nie zapomnę :)! 

Wszystkich uczestników zabawy "Płyta tygodnia" serdecznie zachęcam do przesłuchania utworów Full-X-Trio! Polecam, naprawdę warto :)!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czas najwyższy nadrobić zaległości :D! Lecimy z tym koksem! 

 

Loreena Mckennitt - Elemental

Twórczość pani Mckennit była mi znana już wcześniej, jednakże żadne z jej dokonań z jakimi miałam styczność niezbyt zapadały mi w pamięć, toteż odłożyłam Loreenę na tak zwaną półkę. W porównaniu z tym co słyszałam wcześniej Elemental bardzo trafiło w mój gust. Płyta jest świetnie zmiksowana, kompozycje nie przytłaczają, są klimatyczne. Bardzo dobra płyta, nic dodać nic ująć :)

 

Heidevolk - Batavi

 

Wokale, język oraz tempo na plus, jednakże znużyła mnie ta płyta podczas odsłuchu :/

 

Full-X-Trio - An Introduction To Cunterpoint

 

Wszystko co mogłabym powiedzieć o tym krążku zostało już powiedziane :). An Introduction To Cunterpoint to kawał dobrego, atmosferycznego jazzu czyli coś co jesienią lubię najbardziej :). Z pewnością powrócę do niego jeszcze nie raz. Trzymam kciuki bardzo mocno aby Trio zyskało więcej rozgłosu bo muzycy w pełni na to zasługują.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Heidevolk-Batavi

 

To moje pierwsze zetknięcie z twórczością zespołu. Ogólnie mówiąc słucha się przyjemnie, chociaż muzyka w stylu pagan mnie nie pociąga. 

Wokale, język oraz tempo na plus, jednakże znużyła mnie ta płyta podczas odsłuchu :/

Mam podobne zdanie na ten temat  :)

Ciężko mi coś więcej dodać, bo nie jestem znawcą muzyki, a że płyta była okej, ale mnie nie zachwyciła, to też brakuje mi punktów odniesienia do dalszej wypowiedzi. 

 

 

Czas na moją propozycję. Ostatnio krążę po różnych gatunkach muzycznych (jednak omijam radiowe hity), jednak chciałam Wam zaproponować coś z mocniejszych brzmień, z racji tematyki forum :)

 

Sanguis et Cinis - Amnesia

 

R-542632-1142346103.jpeg.jpg

 

To album grupy grającej rock gotycki, która pochodzi z Austrii. Chyba nie są zbyt znani - sama odkryłam ich dzięki Spotify, i nigdy przed tym nie natknęłam się na ich twórczość. Chciałam dołączyć ciekawostki na temat albumu, ale niestety nie znalazłam ich w sieci. Nie chcę robić spojlerów, więc powiem tylko tyle, że mi płytka przypadła do gustu na tyle, że planuję ją kupić, żeby mieć możliwość odsłuchiwania jej w samochodzie. Oceńcie sami :)

 

Albumu można posłuchać na Spotify:

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Full-X-Trio - An Introduction To Counterpoint

 

Najbardziej spodobało mi się klimatyczne intro, "Counterpoint Serenade" (utwór z wokalem) i zakończenie, czyli "Seventh Day", (a szczególnie fragment z szybszą perkusją). Nie jestem przyzwyczajony do słuchania tego typu kompozycji, więc trudno mi coś konkretnego napisać. Na pewno jeszcze czasem do tego wrócę.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Heidevolk - Batavi

 

Miałam wcześniej styczność z tym zespołem i od razu mi się spodobał. Przyjemny album, lekki w porównaniu z Eluveitie czy Ensiferum z uwagi na wokal. Muzyka może bez szału, ale dzięki temu nada się do nauki ;)

 

Full-X-Trio - An Introduction To Counterpoint

 

No cóż, ta płyta skończyła mi się zdecydowanie szybko :P Dobrze się jej słucha, początek przyciąga uwagę, a moment, kiedy wchodzi wokal, miażdży! I, no właśnie, więcej tego wokalu byłoby wskazane. Ogólnie myslałam, że będzie nudno, bo nie przekonał mnie jeszcze jazz, ale całość ma w sobie coś, co sprawia, że ta muzyka jest inna.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sanguis et Cinis - Amnesia

 

Powiem szczerze - zupełnie nie moje klimaty. Aż do dziś próbowałam się przekonać do utworów z zaproponowanej płyty, niestety bezskutecznie. Piosenki są w sumie melodyjne, mają swój "feeling", ale jednocześnie pewien specyficzny, ciężki charakter. Wszystko brzmiało dla mnie jednostajnie i podobnie, nudził mnie odsłuch, robiłam przerwy między utworami. Wybacz, Kasiu, nie dałam rady :( , ale to świadczy o tym, jak bardzo różne mogą być nasze gusta muzyczne. Chociaż nie dam się zaszufladkować pod względem ulubionego gatunku muzycznego, to jednak rock gotycki nie jest moim faworytem :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Full-X-Trio - An Introduction To Counterpoint

Z początku poczułem się przytłoczony wymieszaniem przeróżnych stylów muzycznych, obcych dla mnie, aż do nadejścia utworu Counterpoint serenade, bardzo intrygująca i złożona kompozycja ze świetnym wokalem. Finezja wykonawcza wręcz powala, mam tu na myśli szczególnie gitarę dwugryfową. No i ten chórek w tle Colosseum! Magia ;) Wizualne doznania pomogły, w docenieniu zespołu, bez tego nie bardzo wiedziałby, co się dzieję, w jaki sposób grają. Swing, jazz to nie moje klimaty, warto jednak docenić perfekcyjne wykonanie i oryginalny koncept. No i mam wrażenie, Full X-Trio odnieśliby większy sukces w Stanach ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Coś mało ludzi się wypowiada...

 

Sanguis et Cinis - Amnesia

 

Płyta mi się spodobała, głównie ze względu na mroczny klimat przetykany elektroniką. Mam mieszane uczucia co do wokali: delikatny kobiecy głos jest czasami słabo słyszalny w zestawieniu z resztą, choć generalnie podoba mi się. Męski wokal też OK, choć melorecytacja na początku "Secret & Sin" niezbyt mi się podoba.

Niektóre melodie zapadają w pamięć, np. właśnie S&S czy Immaculata.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sanguis et Cinis - Amnesia

 

Z utworem Immaculata zetknąłem się już wcześniej. Ktoś mi go przesłał. :p Natomiast całe wydawnictwo jest dla mnie nowością. Całość określiłbym jako rock gotycki, choć o momentami metalowym zabarwieniu, czyli niemal wchodząc na poletko gotyckiego metalu takiego powiedzmy spod znaku Type O Negative. Tu i ówdzie pojawiają się też jakieś naleciałości darkwave'u i robi się klimatyczniej. 

Główny wokal trochę przypomina wokalistę Sisters of Mercy, aczkolwiek ciekawiej jest, gdy pojawia się także wokalistka. 

 

To dość spójny i równy materiał. Nic mnie może nie powaliło na kolana, ale też nic nie było kiepskie.  Wolę końcowe utwory, tak gdzieś od The Catholic Girls włącznie. :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sprawa wygląda następująco:

 

A) Do końca roku czekamy aż wymienione osoby nadrobią przynajmniej część poprzednich płyt i wrzucą swoje własne propozycje: Tai, Arabesque, Wercia, Miguided, UltraViolet, Endless Forms. W przypadku Tai to raptem kilka, zaś Endless tylko ostatnie.

 

B) Wszyscy pozostali uczestnicy mogą do końca roku nadrabiać wszelakie zaległości, do czego zachęcam, bo tylko wtedy zabawa ma sens! Oczywiście z najróżniejszymi uwagami i dyskusjami już kiedyś przesłuchanych krążków niech też nikt się nie krępuje. :)

 

Po 1 stycznia 2018 zobaczymy jak i czy dalej kontynuujemy zabawę.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sanguis et Cinis - Amnesia

 

Podoba mi się, przyznam, ale na początku się zdziwiłem, bo nie spodziewałem się takiego brzmienia. Czy tylko mi się wydaje, że  wokale momentami "toną" w muzyce? Mogę się mylić, bo nie znam się na muzyce. Najbardziej spodobał mi się utwór "Amnesia". Okładka albumu jest przerażająca. Nie podoba mi się, bo kojarzy mi się  z zakurzonymi obrazami starej daty :)

 

Ogólnie podoba mi się, lecz  jest trochę nudny, wszystko dla mnie brzmi tak samo.

 

W tę niedzielę moja propozycja, tak?

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeszcze masz Full X-Trio. ;) Z wrzucaniem propozycji na razie się wstrzymaj, bo jak widzisz są duże zaległości, a ostatni album skomentowały raptem 4 osoby, więc wrzucanie teraz kolejnego mija się z celem. Na razie czekamy na uzupełnienie przynajmniej części zaległości. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dzięki za skomentowanie mojej propozycji, jeśli komuś się nie podoba - piszcie śmiało i nie trzeba mnie przepraszać. W końcu gusta są różne, a ja też zdaje sobie sprawę z tego, że ze słuchaniem muzyki odleciałam trochę w stronę, która większości ludzi nie podchodzi :D

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sanguis et Cinis - Amnesia

 

,,O! Jaka piękna okładka!" - czyli moja pierwsza myśl przed odpaleniem propozycji xD. Lubię muzykę z nurtu darkwave aczkolwiek ten album był nieco przyciężki w odbiorze, momentami jednostajny. Żaden z kawałków nie zapadł mi zbytnio w pamięci, ale było miło zapoznać się z czymś mniej znanych od czołowych przedstawicieli tego nurtu takich jak Blutengel, L'Âme Immortelle czy Diary of Dreams :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mnie Sanguis et Cinis bardziej kojarzy się z gitarowym rockiem gotyckim w stylu XIII. Stoleti (bardziej) albo Sisters of Mercy (trochę mniej). :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.