Jump to content
Sign in to follow this  
Taiteilija

Tłumaczenia - Oceanborn

Recommended Posts

W tym temacie możecie pisać tłumaczenia piosenek z albumu Oceanborn.

 

Lista piosenek:

 

1. Stargazers

2. Gethsemane

3. Devil & The Deep Dark Ocean

4. Sacrament Of Wilderness

5. Passion And The Opera

6. Swanheart

7. Moondance (instrumental)

8. The Riddler

9. The Pharaoh Sails To Orion

10. Walking In The Air (cover)

11. Sleeping Sun

12. Nightquest (bonustrack)

 

W tym wątku umieszczajcie tylko tłumaczenia - wszelkie dyskusje na temat tłumaczeń w dziale: "Tłumaczenia - dyskusje".

Share this post


Link to post
Share on other sites

"Łabędzie Serce"

 

Wszyscy owi śliczni ludzie

Chcę ich mieć

Wszystkie tamte porcelanowe figurki

Gdybym tylko mogła sprawić, że będą spadać

 

Bądź moim sercem studnią miłości

Płynąc wysoko zakosztuj wolności

 

Mroźna wigilia

Niegdyś w opowieści

Brzydkie kaczątko

Zagubiło się w zwrotce

Kolęd wróbli

Śniąc o gwiazdach

 

Bądź moim sercem studnią miłości

Płynąc wysoko zakosztuj wolności

 

W moim świecie

Miłość jest dla poetów

Nigdy słynną balkonową sceną

Jest jedynie konającą

U bram niebios wiarą

 

Kryształowy staw oczekuje na zapomnienie

Tej nocy narodził się jeszcze jeden poranek dla znającego osamotnienie

 

Tekst musiałam troszkę zmodyfikować ze względu na dopasowanie rymów w odpowiednich miejscach ;)

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oto dwie wersje piosenki 'The Riddler': jedna wierniejsza oryginałowi i nierymowana, a druga bardziej alternatywna - za to rymuje się dokładnie w tych samych miejscach, w których rymuje się oryginał.

To mój mały eksperyment. ;)

 

"Władca Zagadek" (wersja oryginalna)

 

 

Władco Zagadek, Władco Zagadek zapytaj mnie dlaczego

Ptaki fruwają wolne po usianym chmurkami niebie?

Zapytaj mnie dokąd pędzi wiatr?

Skąd wypływa nieskończony strumień czasu?

 

Pozwól mi zgadnąć, czy Ziemia jest płaska, czy okrągła?

Daj mi snuć domysły, czy fantazje są nieograniczone?

A jeżeli baśnie mogą pojmować nie tylko dzieci

To, czy spokojnie mogę wyruszyć w drogę wespół ze snem?

 

Jak sobie życzysz -

Nadejdzie królestwo!

Jedyne, w którym poznać można wszystkie odpowiedzi!

Myślisz, że zamieszkasz w morzu mądrości,

Lecz wciąż słodka niewiedza jest kluczem

Do raju poety!

Wyzwanie rzuć Władcy Zagadek, a przekonasz się...

 

Władco Zagadek, Władco Zagadek zapytaj mnie dlaczego

Wszystkie matki pod Ziemią i niebem

Trzymają dłonie swych dzieci tylko przez chwilę,

A serca ich wiecznie – twoje i moje?

 

Pozwól mi się zastanowić nad sensem życia...

Po co rodzić się, a potem umierać?

Pozwól mi zgadnąć kto jest skryty

Za maską Ojca i Syna?

 

Jak sobie życzysz...

 

Gdyż natura nie cierpi dziewictwa...

Chciałbym być dotknięty

Nie przez dłonie pytań o to „gdzie” i „dlaczego”,

Lecz przez umysły Oceanów...

 

Jak sobie życzysz....

 

"Władca Zagadek" (wersja alternatywna)

 

Władco Zagadek zapytaj mnie dlaczego

Ptaki szybują wolne przez usiane chmurkami niebo?

Zapytaj mnie dokąd wiatr gna?

Gdzie odwieczny strumień czasu początek ma?

 

Pozwól, niech zgadnę, czy płaska, czy okrągła jest Ziemia?

Daj mi snuć domysły, czy fantazja kresu nie ma?

A jeżeli baśnie nie tylko dzieci mogą pojmować

To, czy w spokoju mogę w snach spacerować?

 

Jak sobie życzysz -

Nadejdzie królestwo!

Jedyne, w którym poznać można wszystkie odpowiedzi!

Myślisz, że zamieszkasz w morzu mądrości,

Lecz wciąż słodka niewiedza jest kluczem

Do raju poety!

Wyzwanie rzuć Władcy Zagadek, a przekonasz się...

 

Władco Zagadek zapytaj mnie dlaczego

Wszystkie matki pod niebem i Ziemią

Za ręce przez chwilę trzymają dzieci swoje

Lecz serca ich z nimi na zawsze – twoje i moje?

 

Pozwól mi się zastanowić nad życia znaczeniem...

Po co jest śmierć, po co narodzenie?

Pozwól mi zgadnąć któż, zaś, się skrywa

Za maską tego, który się Ojcem i Synem wespół nazywa?

 

Jak sobie życzysz...

 

Gdyż natura nie cierpi dziewictwa...

Pragnę by dotknęły mnie

Nie ręce pytań o miejsce i powód,

Lecz dłonie umysłu Oceanicznych wód...

 

Jak sobie życzysz....

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kiedyś, dawno temu już tłumaczyłam ten tekst i nawet śmiałam umieścić go na stronie Tekstowo.pl! Teraz po umiejętnej edycji wstawiam go tutaj. Niestety, tłumaczenie go dosłownie brzmiałoby okropnie, więc musiałam odbiegać od najprostszych znaczeń, żeby zachować lekki, średniowieczny charakter utworu.

 

„Nocne poszukiwanie”

 

Zrodzony dla fałszywego świata wędrowiec:

Bajarz – Szczurołap z Hameln*,

Trwający w poszukiwaniu nieśmiertelności

Zbiera trupę, by odnaleźć fantazję!

 

Prowadzeni przez dziewicę – królową nocy...

Głos anioła, tak boskie spojrzenie...

Amazonka: wojowniczka i uzdrowicielka

Tej rzeczywistości za pomocą swego kociego powabu.

 

Wierni ziemi obiecanej

Nigdy-niekończącego się snu...

 

Nocne poszukiwanie – nie przeszłości,

Ale jutra, by trwało!

Najlepszą drogą by przez życie kroczyć

Jest iść ramię w ramię z umysłem marzyciela!

Wstąp do królestwa, zatrać przytomność!

Marzenia nigdy nie ustają, jedynie przerywają się...

Zapomnij o zadaniu, ciesz się przejażdżką

I podążaj za nami do serca nocy!

 

Rezolutny minstrel o szybkich palcach,

Grając na swej lutni oczarowuje każdą dziewkę -

Dołącza do trupy z błyskiem w oku:

„Czy znajdę sławę – czy też czeka mnie śmierć?”

 

Wojownik o mocy wzdłuż ścieżki tej:

Serce w piersi ma niczym młot, a waleczność jego nie zna granic...

Rytm syreni, wrogowie strzeżcie się!

Gdyż w wojnie tej prawa istnieją w cichym śnie!

 

Wierni ziemi obiecanej

Nigdy-niekończącego się snu...

 

- Przyjdź do elfickiej krainy! – rzekł najstarszy - Pod mym

przewodnictwem nie zaznasz strachu! Jam jest mędrcem,

czarodziejem, który wskazuje drogę...

 

Pierwsi, którzy szlakiem tym podążają:

Pani w czerni, Pani w bieli,

A za nimi legiony nocnych wędrowców!

 

Strażnicy serca hal...

Gdy opuszczamy swe domostwa,

By wyzwać bogów pustki

Poszukiwanie rozpocząć czas!

 

*Pied Piper – czyli jedna z nazw Szczurołapa z Hameln

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

"Ogród Oliwny"

 

Nie bij dla mnie w dzwony Ojcze,

Lecz oddal ode mnie tą czarę cierpienia!

Nie zsyłaj zbawcy, by świat mój uleczył,

Ale Anioła - zwiastuna snów!

Modliłem się więcej niż trzykroć byś ujrzał we mnie

Samotnego wilka...

...nie moja, lecz Twoja wola niech się stanie...

 

Budzisz się - gdzie jest grób?

Czy nadejdzie Wielkanoc - zawita do mego domostwa?

Bóg szlocha wraz ze mną,

Lecz łzy moje płyną wyłącznie za tobą.

 

Kolejna Piękna

Kochana przez Bestię.

Kolejna opowieść, niekończących się snów.

Twe oczy były mym rajem,

Twój uśmiech wschodem mojego Słońca!

 

Wybacz mi, ale nie wiem co zyskuję,

Trwając samotnie w tym ogrodzie męki!

Oczarowanie kryje jedną tylko prawdę:

Płaczę ze strachu przed utratą tego, co pragnę zachować.

 

Budzisz się - gdzie jest grób?

Czy nadejdzie Wielkanoc - zawita do mego domostwa?

Bóg szlocha wraz ze mną,

Lecz łzy moje płyną wyłącznie za tobą.

 

"Nie znałem cię nigdy wcześniej,

Nie ujrzę już nigdy więcej,

Lecz miłość, ból i nadzieja, tak piękna -

Sprawiły, żeś jest moją, aż dokonają się lata mego żywota"

 

Bez ciebie

Martwą jest ma wewnętrzna poezja

 

 

"Powiedziałaś, ukochana, że to nie miłość, jeśli nie trwa wiecznie. Lecz pozwól, niech powiem ci:

jedna scena może zapaść w pamięci o wiele głębiej, niż cała sztuka." Z życzeniami dla ciebie, czerwiec '98.*

 

*dopisek Tuomasa

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

"Obserwatorzy Gwiazd"

 

Wielka oaza w bezmiarze mroku,

Dziecko lśniącej od rosy pajęczyny, Matka Księżyca.

Konstelacje - obserwatorzy trzeciego włóczęgi -

Teatru, w którym rozgrywa się sztuka istnienia.

 

Tragiczka pośród niebios,

Obserwowana przez ślepia nocy.

Żeglująca poprzez dziewicze oceany.

Wędrówka planety Matki i Dziecka.

 

Unosząc się ponad spokojnymi jeziorami tlenu,

Obserwować będą tą cudowną karuzelę.

Efemeryczne życie dotknięte poprzez pokaz, trwający od miliardów lat

Nie czyni poety nieszczęśliwym.

 

Tragiczka pośród niebios,

Obserwowana przez ślepia nocy.

Żeglująca poprzez dziewicze oceany.

Wędrówka planety Matki i Dziecka.

 

Wyrocznia delfickich władców,

Świadek słabości Adama,

Wieszczka ostatecznego proroctwa,

Gwiezdny świat jej narzeczonym.

 

Wędrowcy w kosmicznej karawanie.

Uniwersalna więź - Zrodzona z gwiazd.

 

Syn poszukujący prawdy,

Przeczesując stronice Almagestu,

Odkrywa źródło marzeń.

Obserwatorzy gwiazd podróżują poprzez starożytne królestwa.

 

 

To tłumaczenie najbardziej ze wszystkich zasługuje na przedstawienie pewnych wyjaśnień i okoliczności jego powstania zważywszy na jego wyjątkową głębię metaforyczną.

Tekst jest jednym z najbardziej rozbudowanych liryków Tuomasa, najbardziej literackich i wieloznacznych. Wobec tego przeszukałam wszelkie dostępne źródła i przewertowałam tonę stron internetowych, aby odnaleźć najbardziej przekonującą wersję interpretacji tego utworu. W oparciu o znaleziska przełożyłam ten tekst tak, aby był jak najbardziej zgodny z tym co autor miał na myśli. Prosty przekład słów bez znajomości metafor byłby tu zgubny. Miejscami musiałam nagiąć zasady najbardziej dosłownego, najczystszego i najmniej zagmatwanego tłumaczenia na rzecz oddania prawdy i sensu jak najlepiej. Mam nadzieję, że to zrozumiecie. Dziękuję za uwagę :-D.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

"Diabeł i Głęboki Mroczny Ocean"

 

Śnieżna sowa ponad nawiedzonymi wodami,

Poeta starożytnych bogów

Krzykiem opowiada niekończącą się historię -

Przepowiednię nadchodzącej powodzi.

 

Aura tajemniczości ją otacza -

Damę odzianą w najjaśniejszą biel.

Wkrótce narodzi się wcielenie

Twórcy Nocy.

 

Głęboko mroczne jest królestwo Jego Wysokości,

Zwiastun jutrzejszego świata.

Tam ciecz daje Mu moc -

Czerwonookiemu nienarodzonemu władcy.

 

Śmiertelny uścisk krwistoczerwonych wód,

Kolebka wieczystego mroku,

Czar, by zawładnąć tą Ziemią

Wyrzeźbiony na grobie dziecięcia.

 

"Umrę dla miłości syreny!

Jej uwodzicielskie piękno i pogarda...

Witaj u kresu swego życia

- Witaj Narodzona w Oceanie"

 

"Hańbą jest me dziewictwo!

Śmierć utkała mą ślubną suknię.

O Wielki Błękicie, oddychaj poranną rosą,

Gdyż jesteś kolebką obrazu boga."

 

"Nie trwóż się, długi spoczynek jest słodyczą

Wraz ze mną tu, na dnie."

 

"Modliłam się o zaszczyt, pragnęłam miłości,

Modliłam się za twój - "

 

"Nigdy nie módl się za mnie!"

 

"Kim do diabła jesteś dla mnie,

Jeśli nie jasnym snem śmiertelnym?"

 

"Apatyczny żywot musi utonąć

Na zawsze tylko dla mnie!"

 

"Zostaw mnie w spokoju!

Zostaw mnie w spokoju!

Zostaw mnie w spokoju...uu...uuu!"

 

"Od kołyski aż po grób

Ma nikczemność będzie twą pasją!"

 

Pójdziemy uwolnić delfiny,

Wyczyścimy pociemniałe od krwi morze!

Nasze pieśni echem będą się rozchodzić ponad górami i morzami!

Nieskończoność zacznie się na nowo w pokoju...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Śpiące Słońce

 

Słońce zasypia spokojnie

Raz na stulecie

Zadumane oceany ciche i czerwone

Płomienne pieszczoty porzucone

 

Żyję dla mych marzeń

Wyczekuję nocy dla mych pragnień

Końca czasów to prawda

Zwątpienie to zbrodnia

 

Pragnę by noc ta

Do końca życia trwała

Ciemność mnie otacza

Wybrzeża słonecznego morza

Och, jakbym chciała zniknąć wraz ze słońcem

Zasypiać,

Płakać,

Z Tobą

 

Żal ściska ludzkie serce

Od mego boga odejdzie

Przez tysiąc księżyców żeglowałam

Nigdy właściwej drogi nie znalazłam

 

Dwieście dwadzieścia dwa światła dni

Będą pożądane w czasie ciemności

Chwila sztuki poety trwa

Do czasu gdy nie zostaje nic do powiedzenia

 

Pragnę by noc ta...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zadający Zagadki

 

Zadający zagadki zapytaj mnie dlaczego

ptaki latają wolne przez usiane chmurkami niebo

Zapytaj mnie dokąd wieje wiatr

odkąd niekończący się potok czasu trwa

 

Spraw bym zgadł czy ziemia jest płaska czy okrągła

wymyśl szaradę czy fantazji granica jest rozciągła

Jeśli nie tylko dzieci baśnie widzieć mogą

to w spokoju lunatykować pójdź za mną

 

Wedle życzenia

królestwo nadejdzie

to jedyne które zna wszystkie odpowiedzi

Myślisz że zamieszkasz w morzu wiedzy

lecz ciągle to słodka ignorancja

jest kluczem

do raju poetów

rzuć wyzwanie zadającemu zagadki a zobaczysz

 

Zadający zagadki zapytaj mnie dlaczego

wszystkie matki pod niebem i ziemią

Trzymają przez chwilę swoich dzieci dłonie

ich serca na wieki - twoje i moje

 

Spraw bym chciał wiedzieć jakie jest życia znaczenie

jaki cel ma śmierć a jaki narodzenie

Spraw bym zgadł kim jest ta istota jedyna

ukryta za maską ojca i syna

 

Natura nie znosi niepokalania

więc chcę być naznaczony

lecz nie odpowiedziami „gdzie” i „dlaczego”

ale wewnętrzną głębią oceanu

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Namiętność i Opera

 

Księżniczka pożądania

ich jabłko do skosztowania

panieński widok - ona

godność w pył obrócona

 

Spijaj z moich ud

deszcz ułud

spojrzenie tak przeklęte

piersi nigdy nie tknięte

 

Dla śmiertelników Afrodyta

szukać lubieżnych ról ma gra ukryta

ich erotyczna godzina, mój bezłzawy szloch

ich satysfakcja, mój nieskończony snu loch

 

Nagie kończyny odbijają się w księżyca świetle

będe tam dla ciebie wkrótce

pierwszę życzenie wypowiedziane nocą

pozwól że będę twoją rozkoszą

 

Dziewiczemu ciału

z duszą z szatańskiego klanu

ja jestem Bogiem twym

we wszystkim co ujrzysz

 

 

 

_____________

Musiałem ociupineczkę nagiąć ale inaczej by rymów nie dało rady zachować ;)

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Spacerując w przestworzach

 

Spacerujemy w przestworzach

W blasku księżyca się unosimy

Śpiący w dole ludzie nie widzą jak lecimy

 

Trzymam się bardzo mocno

Jadę na północnym lazurze

Odkrywam, że mogę lecieć z tobą tak wysoko w górze

 

Daleko w poprzek świata

Wioski śmigają jak potoki

Jak bory oraz wzgórza

Jak szczyty drzew wysokich

 

Dziecko wpatrzone ze zdziwieniem

Wielce się dziwuje

Z dołu każdy w górę z niedowierzaniem się wpatruje

 

Pływamy w mroźnym powietrzu

W przestworzach surfujemy

Nad lodowymi gór szczytami

Unosząc się dryfujemy

 

Wtem zniżamy się blisko oceanu głębokiego

Budząc tym samym ze snu potwora potężnego

 

Spacerujemy w przestworzach

W blasku księżyca suniemy statecznie

A każdy kto nas widzi pozdrawia nas serdecznie

Trzymam się bardzo mocno

Jadę na północnym lazurze

Odkrywam, że mogę lecieć z tobą tak wysoko w górze

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Faraon Żegluje do Oriona

 

Odejdź ode mnie!

Strzeż się i nie zjawiaj się już przede mną!

Skoro się tylko zjawisz przede mną,

Umrzesz!

Księga Wyjścia 10:28

 

Konstelacja boskiej architektury zbudowana na Ziemi

Święty port - Orion

Morskie wniebowstąpienie

 

Nosze o kształcie statku otwierają moje serce na mądrość tej ziemi

Żeglując wraz okrutnym piaskunem z wężem Chimery

 

Jednorożec przybywa z zachodnim wiatrem aby wyśnić Jego pogrzeb

Tyś zrodzony po to aby Horus zamieszkał w Tobie

 

Drzemiąc z odpływem i przypływem w pieniącym się grobie

Tyś zrodzony po to aby Set zamieszkał w Tobie

 

Ukaż mi swoje oblicze i poprowadź przez Styksowe Pola

ujarzmij mą duszę promieniami Sepedeta aby działa się Twoja wola

 

Żeglując po odległych morzach z mroku do wyzwolenia

Opowieści jak ocean wpisane w Smoka spojrzenia

 

Rządząc kosą śmierci rozdzierasz nasze filozofie na strzępy

By scalić się z gwiazdami antyczny spacer gwiezdny

 

Na mój jad otwórz swe żyły

Pocałuj kobry swym wykręconym językiem

Boś winien się połaczyć z empirejskim cyrkiem

Gdzie żebracy lamentują i tańczą Serafy

W tym półmroku katedry

Czyż mam poślubić Ciebie

O Panno Młoda Podziemnego Świata

 

Żeglując po odległych morzach z mroku do wyzwolenia

 

Dołącz moją duszę do Myśliwego na niebie

 

 

 

*Jest to moim zdaniem najtrudniejszy do tłumaczenia liryk Tuomasa ever, pomijając już poetyckość, dużo rymów, archaizmy (może nie wszyscy to wiedzą ale sformułowania typu thou art to wbrew pozorom nic związanego ze sztuką ale po staroangielsku you are) ale przede wszystkim zawiera on wiele erudycyjnych, trudnych słów i pojęć których jak się ich nie zna to cieżko w ogóle przetłumaczyć toteż się podjąłem żeby tak ciezki tekst nie odstraszał od tłumaczeń, z innymi nie powinno już być takich problemów :)

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Świętość pustkowia

 

Nagi w środku magicznej zimy

Leży anioł w śniegu

Jego zamarznięte ciało przecina ślad wilków

Prawdziwe lecz symboliczne spotkanie.

Z wygłodniałym wilczym chórem

Narodzi się odwieczny pakt

 

Harfy elfów dochodzące z lasu driady

Towarzyszą wszystkim uroczym

Sakramentalnym melodiom przy ognisku

Obietnica między nieujarzmionymi

a tym który trzyma narzędzia.

Tej nocy rozpocznie się podróż z jaskini.

 

Chcę polować z nieokiełznanym sercem

Chcę nauczyć się mądrości dalekich gór

Złożymy hołd aniołowi w śniegu

Stworzymy strumień ,który będzie unosił nasze dzieci

 

Otuleni w futra pod zorzą polarną

Z mej jaskini oglądam nieokiełznaną krainę

I rozmyślam czy nadchodząca pora roku

Roztopi anioła z śniegu

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nocne Poszukiwanie*

 

Zrodzony dla fałszywego świata włóczykij

Bajarz – Szczurołap z Hamelin

Trwający w poszukiwaniu nieśmiertelności

Zbiera trupę, by odnaleźć świat fantazji

 

Prowadzeni przez dziewicę – królową nocy

Tak boskie spojrzenie, głos anielski

Amazonka: wojowniczka i uzdrowicielka

Tej rzeczywistości służy jej koci powab

 

Wierni ziemi obiecanej

Nigdy-niekończącego się snu...

 

Nocne poszukiwanie – nie za przeszłością

 

Ale jutra, aby trwało

Najlepszą drogą by kroczyć przez życie

Iść ramię w ramię, z umysłem gdzie skrywa się marzyciel

Zatrać przytomność, wstąp do królestwa

to tylko przerwa lecz nie ustają marzenia

Zapomnij o zadaniu, ciesz się przejażdżką

I podążaj za nami porą nocną

 

Rezolutny minstrel, co ma szybkie palce

Grając na swej lutni oczarowuje każdą niewiaste

Dołącza do trupy z błyskiem

„Czy znajdę sławę – czy też czeka mnie śmierć?”

 

Wojownik o mocy wzdłuż tej ścieżki

Serce w piersi ma niczym młot i bezgranicznie jest waleczny

Rytm syren, wrogowie strzeżcie się

Gdyż w wojnie tej prawa istnieją w cichym śnie

 

Wierni ziemi obiecanej

Nigdy-niekończącego się snu...

 

Przyjdź do elfickiej krainy – najstarszy rzekł

Pod mym przewodnictwem niech Cię opuści lęk

Jam jest mędrcem, czarodziejem, który wskazuje drogę...

 

Pierwsi, którzy nocy szlakiem podążali

Pani w czerni, Pani w bieli

A za nimi legiony nocnych wędrowców

 

Strażnicy serca hal

Gdy opuszczamy swe domostwa

By wyzwać bogów pustki

Poszukiwanie rozpocząć czas!

 

 

*co prawda ja wklejam, ale to tłumaczenie jest wspólne moje i Taiteiliji, więc będzie podwójne autorstwo na stronie :).

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

No i wrzucam kolejny wokalny przekład. Mam nadzieję, że ktoś to chociaż czyta ;). Będę wdzięczny za uwagi.

 

"WŁADCA PYTAŃ"

 

Władco Pytań, spytaj tak:

Dlaczego w chmurach szybuje ptak

Spytaj dokąd wichrze gnasz

Skąd początek mierzy wieczny czas

 

Ziemia płaska czy okrągła jest?

Spytaj wreszcie czy jest fantazji kres...

Czy baśnie tylko dla dzieci są,

Spokój, gdzie sen koi duszę mą...

 

Widzieć chcesz

Królestwa brzask

Gdzie wszystkie znasz odpowiedzi

W mądrości morzu pływać chcesz,

Słodka niewiedza kluczem jest

Poetów raju bram...

Stań przeciw Władcy i ujrzysz sam...

 

Władco Pytań, spytaj mnie

Dlaczegóż to matki ziemi tej

Chwilę tulą dziecięcia dłoń

Lecz serce wiecznie – twe i me

 

Chcę pomyśleć, czym żywota sens jest

Po co nam narodziny, potem śmierć?

Zgadnąć chcę kto się skrył

Za maską jako Ojciec i Syn

 

Widzieć chcesz

Królestwa brzask

Gdzie wszystkie znasz odpowiedzi

W mądrości morzu pływać chcesz,

Słodka niewiedza kluczem jest

Poetów raju bram...

Stań przeciw Władcy i ujrzysz sam...

 

Natura niewinnością gra,

Niech dotknie mnie dziś

Nie dłoń co pyta “czemu?”, “gdzie?”

Lecz Oceanu myśl...

 

Widzieć chcesz

Królestwa brzask

Gdzie wszystkie znasz odpowiedzi

W mądrości morzu pływać chcesz,

Słodka niewiedza kluczem jest

Poetów raju bram...

 

Widzieć chcesz

Królestwa brzask

Gdzie wszystkie znasz odpowiedzi

W mądrości morzu pływać chcesz,

Słodka niewiedza kluczem jest

Poetów raju bram...

Stań przeciw Władcy i ujrzysz sam...

  • Like 6

Share this post


Link to post
Share on other sites

To tłumaczenie dedykuję swojej kochanej żonie Gabi, która jest przy mnie na dobre i na złe od tylu lat... Dziękuję Ci za wszystko

 

"SLEEPING SUN"

 

Wśród ciszy słońce wpada w sen,

Jeden na stulecie dzień...

Tęskna czerwień cichych mórz,

Namiętna czułość mija już...

 

Dla swych marzeń jestem tu,

Dla pragnień wchodzę w noc po dniu..

Tak prawdy czasów brzmią,

Zwątpisz, popełnisz błąd...

 

Niech piękno tej nocy

Się nigdy nie skończy

Ciemnością spowita

Brzegiem mórz słonecznych gnam

Och, jak bym chciała ze słońcem wraz zajść!

Z tobą,

zasnąć,

i łkać...

 

Smutek ludzkie serce ma,

Nie przy moim bogu trwa...

Księżyców tysiąc mija łódź,

Krążąc pośród błędnych dróg...

 

Dwieście dwadzieścia dwa światła dni,

Tak bardzo noc pożąda ich...

Chwilę gry poety chwyć,

Aż słów zabraknie, nie ma nic...

 

Niech piękno tej nocy

Się nigdy nie skończy

Ciemnością spowita

Brzegiem mórz słonecznych gnam...

Och, jak bym chciała ze słońcem wraz zajść,

Z tobą,

zasnąć,

i łkać...

 

Niech piękno tej nocy

Się nigdy nie skończy

Ciemnością spowita

Brzegiem mórz słonecznych gnam...

Och, jak bym chciała ze słońcem wraz zajść,

Z tobą,

zasnąć,

i łkać...

  • Like 7

Share this post


Link to post
Share on other sites

To tłumaczenie powstało na prośbę Dave'a.

 

Walking in the air

 

W przestworzach spacer nasz,

Księżyca światło wznosi nas...

A ludzie w dole śpią

Gdy my lecimy wraz...

 

Tak mocno trzymam się,

W ciemnego nieba głębię mknę,

Odkrywam jak ten lot unosi z tobą mnie...

 

W dole miga świat,

Tysiące wiosek oraz drzew,

Tysiące wzgórz i rzek,

Strumienie, lasy też...

 

Dzieci unoszą wzrok,

Wielce dziwią się...

W dole nikt oczom swym nie wierzy, nie

 

Śmigamy w górze wciąż

Pływając wśród zmrożonych chmur,

Dryfując ponad szczyty

Lodem krytych gór...

 

Nagle ku głębiom mórz pikujemy w dół

Wybudza się potężny stwór ze swego snu...

 

W przestworzach spacer nasz,

Po nocnym niebie płyńmy wraz,

I każdy kto nas ujrzy, ten pozdrowi nas...

 

Tak mocno trzymam się,

W ciemnego nieba głębię mknę,

Odkrywam jak ten lot unosi z tobą mnie...

  • Like 5

Share this post


Link to post
Share on other sites

Takie rzeczy to się powinno wrzucać podczas Wielkiego Postu, a nie przed Bożym Narodzeniem, no ale cóż...

 

GETHSEMANE

 

Nie bij dla mnie w dzwony, Ojcze,

Lecz kielich cierpienia odsuń od mych ust.

Nie zsyłaj zbawcy, by leczył świat,

Lecz Anioła, zwiastuna snów…

Nad trzykroć  tak modliłem się,

Byś widział żem samotny jest…

… nie moja lecz Twa wola bądź!...

 

Budzisz się, lecz gdzie jest grób?

Czy Zmartwychwstanie zawita tu?

Choć Pan ze mną łka,

Za tobą szlocham ja…

 

W objęciach Bestii

Znów Piękna jest

Kolejna baśń i bezkresny sen…

W twych oczach widniał raju blask

Twój uśmiech niósł słońca brzask.

 

Więc wybacz, nie wiem co ja z tego mam,

Że w ogrodzie udręk tkwię sam…

Ból straty niósł prawdę tę,

Że za tym łkam, co zachować chcę…

 

Budzisz się, lecz gdzie jest grób?

Czy Zmartwychwstanie zawita tu?

Choć Pan ze mną łka,

Za tobą szlocham ja…

 

„Choć wcześniej nie znałem cię,

Choć drogi rozeszły się,

Lecz nadzieja, miłość, ból twym pięknem są dziś,

Dały cię mnie, aż do końca moich dni...”

 

Bez ciebie… bez ciebie…

Poezja we mnie martwa jest…

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now
Sign in to follow this  

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.